cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam, chciałbym zoptymalizować proces cięcia u siebie w firmie i zastanawiałem się czy istnieje możliwość cięcia gazowego na raz kilku arkuszy blachy(S235). Grubość blachy 25 mm, arkusz 2000 x 1500 mm. Do cięcia używam propanu. W związku z tym mam kilka pytań:

Czy przy takich wymiarach arkuszy blach wogóle warto próbować ?
Jaki może być orientacyjny prześwit pomiędzy blachami aby nie przerwało nam cięcia?
Może to głupie, ale myślę że dyszę będe musiał dobrać jak do cięcia blachy o grubości 50 mm?
Dociskanie/spawanie arkuszy raczej odpada ze względu na rozmiar i mase
Jeżeli chodzi o jakość krawędzi to nie ma to wielkiego znaczenia, gdyż bedą poddawane dalszej obróbce, chyba że róznica mogłaby być dosyć pokaźna, rzędu 5+ mm.


Z góry dziękuję za podpowiedzi. Widziałem podobny wątek na forum lecz dotyczył on cięcia plazmą, a mi chodzi o cięcie gazem

Deko pisze:Jaki może być orientacyjny prześwit pomiędzy blachami aby nie przerwało nam cięcia?

Blachy muszą byc na styk
nie może byc prześwitu bo inaczej nie rozgrzejesz obydwu blach na raz

Deko pisze:ale myślę że dyszę będe musiał dobrać jak do cięcia blachy o grubości 50 mm?

A nawet z naddatkiem ale powinno sie dać
Ja ciąłem palnikiem tlen acetylen , z ręki płaskowniki szer 200 mm grubość 18
składane po trzy jedna na drugiej czyli grubość wychodziła 54 mm i szło
jakość nie była ważna bo to był złom
I początek cięcia był od krawędzi - od środka blachy może byc ciężej

Powodzenia

z doświadczenia .... bl25 mm pięć arkuszy jeden na drugim z prześwitem nawet 3mm w nie których miejscach i cięcie szło.
Jeżeli chodzi o przebicia ... gwarantuję że się nie przebijesz nawet przez trzy blachy.
Tylko narobisz złomu i szkód więcej jak to warte.
Jakość krawędzi ... słaba. Nie ma specjalnego znaczenia jaki gaz gdyż to tlen tnie a propan jest tylko czynnikiem ciepła czyli może być nawet metan. ja ciąłem metanem i dysza była zainstalowana do 300mm.
Czyli ... od krawędzi pójdzie ale przebicia to jak zrobisz dwa to i tak to będzie przypadkiem.

Diabeł tkwi w szczegółach i właśnie o te przebicia się rozchodzi, wycięcie tylko zewnętrznych konturów mnie nie urządza. Wiadomo jak to człowiek - leniwy, więc chciałbym odjąć sobie troche pracy więc na dobrą sprawe nawet dwa arkusze na sobie zaoszczedzą mi sporo czasu. Jutro sprawdze jak mi to pojdzie z przebiciami na dwoch mniejszych kawalkach, nadzieji zbyt wielkich nie ma, ale zawsze coś.

Jeszcze jedno, zdaje sobie sprawe ze na mniejszych kawałkach lepiej bedzie rozprowadzone ciepło i blacha szybciej sie nagrzeje niżeli przy dużym arkuszu. Czy ta różnica może być na tyle duża ze teoretycznie uda mi się przebic przez 2 male kawalki i z powodzeniem ciąc, ale np przy wycinaniu w wiekszym arkuszu nie bedzie to mialo miejsca? ( dotyczy tej samej grubosci)

Napisze coś jutro jeżeli uda mi się coś zdziałać

przebić będziesz się miał ciężko ... chyba że dziury będą duże to można trochę naniszczyć materiału.
Ciepło się nie rozchodzi w takiej ilości żeby było Ci łatwiej sie przebić. Jak juz to ciepło sie rozchodzi w poziomie a stal jest złym przewodnikiem ciepła.
Jak przebijesz się przez pierwszą blachę to nie będziesz się już przez drugą przebijał ciepłem z pierwszej blachy , tylko roztopionym materiałem z pierwszej który oby Ci nagrzał tą drugą na tyle że zainicjuje topienie drugiej. Jak do tego dojdzie to się przebijesz....jak nie to "klapa". Szybkość jazdy mniejsza niż standardowa podczas przebijania.

raczej ciecie kilku blach naraz jest zlym pomyslem. To cos w rodzaju rozdwojonej blachy. W pewnym momencie zrobi Ci sie wulkan i w pierwszejblasze powstanie dosc duza "dziura". Takie zabiegi za to idealnie wychodza na waterjecie... Osobiscie sprawdzalem.

waterjet ... to zupełnie inna technologia. Zero termiki a przy wprawnym operatorze to i szkło hartowane sie wytnie.
Wulkan przy cięciu gazowym powstanie wówczas jak operator nie dopilnuje procesu lub jak za bardzo przyśpieszy , wówczas straci jeziorko swoją temperaturę i du.... z cięcia.
Jakość ... to fakt. Jest niższa ale to tez zależy o ile będzie niższa od operatora i w przypadku cięcia gazowego jakim gazem się tnie