Strona 1 z 1

Cięcie długich pasów

: 26 lut 2023, 19:04
autor: majewa
Jak sobie radzicie z cięciem wąskich długich pasów w cienkich blachach np. 1,5mm ?
Podczas cięcia pod wpływem temperatury arkusz blachy się wygina .
U mnie powoduje to że zamiast linii prostej mam wycięty łuk .
W zasadzie nie rozumiem dlaczego, Palnik z THC z grubsza podąża za wypukleniem blachy. Wypuklenie jest góra/dół , więc dlaczego w efekcie mam węższy w środku pasek ?
Proszę o podpowiedzi.
Pozdrawiam

Re: Cięcie długich pasów

: 05 mar 2023, 20:01
autor: lukasz89
Zachowałeś odpowiedni kierunek cięcia i miejsce wjazdu ?

Re: Cięcie długich pasów

: 05 mar 2023, 20:07
autor: ProfesjonalnyAmator
A masz stół powietrzny czy wodny ? Bo metal też wygina się na bok nie tylko do góry , musisz bardzo dobrze ustawić ampery cięcia i prędkość żeby jak najmniej ciepła wprowadzić do arkusza , między przejazdami musisz robić przerwy . Ja jak tnę plaskowniki blachy 3 mm tnę na 50A i prędkość 4500mm/m i czasami mi się banan zdarzy.

Re: Cięcie długich pasów

: 05 mar 2023, 20:38
autor: dudziak4
majewa pisze:
26 lut 2023, 19:04
Jak sobie radzicie z cięciem wąskich długich pasów w cienkich blachach np. 1,5mm ?
Podczas cięcia pod wpływem temperatury arkusz blachy się wygina .
U mnie powoduje to że zamiast linii prostej mam wycięty łuk .
W zasadzie nie rozumiem dlaczego, Palnik z THC z grubsza podąża za wypukleniem blachy. Wypuklenie jest góra/dół , więc dlaczego w efekcie mam węższy w środku pasek ?
Proszę o podpowiedzi.
Pozdrawiam
Jakie parametry ?

Re: Cięcie długich pasów

: 05 mar 2023, 21:52
autor: majewa
lukasz89 pisze:
05 mar 2023, 20:01
Zachowałeś odpowiedni kierunek cięcia i miejsce wjazdu ?
Różne materiały mówią różnie.
Próbowałem też różnie. Najrozsądniejszym wydaje mi się zaczynanie od prawego górnego rogu i cięcie w lewo .
A jak Ty to robisz ?

Dodane 9 minuty 3 sekundy:
ProfesjonalnyAmator pisze:
05 mar 2023, 20:07
A masz stół powietrzny czy wodny ? Bo metal też wygina się na bok nie tylko do góry , musisz bardzo dobrze ustawić ampery cięcia i prędkość żeby jak najmniej ciepła wprowadzić do arkusza , między przejazdami musisz robić przerwy . Ja jak tnę plaskowniki blachy 3 mm tnę na 50A i prędkość 4500mm/m i czasami mi się banan zdarzy.
Stół mam wodny , staram się utrzymywać możliwie najwyższy poziom wody , dodatkowo polewam blachę wodą w trakcie cięcia.
Tnę np nierdzewkę 1,5mm 45 A i 2400 . Próbowałem mniejszym amperarzem ale wtedy muszę wolniej i wtedy mniej ciepła , ale dłużej .
Przerwy robię , próbowałem dociskać ale wtedy potrafi jeszcze bardziej nagle podskoczyć w miejscu gdzie nie zdążę.
Myślałem czy nie ciąć w ogóle pod wodą, nawet robiłem taką próbę , ale wtedy nie widać co się dzieje i nie wiem nawet czy THC w ogóle wtedy działa ?