Burny 10 - Problem - może ktoś się spotkał z czymś takim???
: 07 wrz 2008, 20:25
Witam,
mam mały problem. Pracuję na wypalarce firmy Stako wyposażonej w Burny 10. A teraz do rzeczy. Zajmuję się przygotowywaniem Progrmamów w ESSI na wypalarkę. Program z którgo korzystam to ASTER. Wszystko jest w porządku, jestem z niego całkiem zadowolony, jest jednak sprawa, która nie daje mi spokoju. Niektóre przygotowane elementy do cięcia posiadają delikatne uskoki ( rzędu 0.25-0.5mm ) na krawędziach z pozoru wyglądających na proste. Jest to wina programu cadowskiego, ktory tak rozwija elementy. Problemem jest to , że maszyna te delikatne uskoki interpretuje jako pętle, a właściwie pętelki o średnicy ok. 1mm, tym samym podtapia wykonywany element, bo nie mam możliwości wykonania takiej pętli. Zjawisko to pojawia śię średnio 2-3 razy na arkuszu blachy 2000-6000 i kombinuję jak temu zaradzić. Może trzeba coś zmienić w ustawieniach samej maszyny, zmniejszyć jej jakąś tolerancję, żeby wychodziło to właściwie???? Proszę o pomysły
mam mały problem. Pracuję na wypalarce firmy Stako wyposażonej w Burny 10. A teraz do rzeczy. Zajmuję się przygotowywaniem Progrmamów w ESSI na wypalarkę. Program z którgo korzystam to ASTER. Wszystko jest w porządku, jestem z niego całkiem zadowolony, jest jednak sprawa, która nie daje mi spokoju. Niektóre przygotowane elementy do cięcia posiadają delikatne uskoki ( rzędu 0.25-0.5mm ) na krawędziach z pozoru wyglądających na proste. Jest to wina programu cadowskiego, ktory tak rozwija elementy. Problemem jest to , że maszyna te delikatne uskoki interpretuje jako pętle, a właściwie pętelki o średnicy ok. 1mm, tym samym podtapia wykonywany element, bo nie mam możliwości wykonania takiej pętli. Zjawisko to pojawia śię średnio 2-3 razy na arkuszu blachy 2000-6000 i kombinuję jak temu zaradzić. Może trzeba coś zmienić w ustawieniach samej maszyny, zmniejszyć jej jakąś tolerancję, żeby wychodziło to właściwie???? Proszę o pomysły