Budowa wypalarki plazmowej 3000x1500

[scoratir]

Uporałem się z tym przewodem LPT. Przewody w kablu LPT były źle połączone, w jednym było to 1-25, 2-24-, 3-23 itd., a w drugim było jakoś na krzyż. Prawdopodobnie tak jak kiedyś używało się w drukarkach z tym złączem. Poprawne połączenie to 1-1, 2-2, 3-3 itd. Piny we wtyczce i gnieździe były ponumerowane, więc nie było z tym problemu, ale zajęło to przynajmniej godzinę lutowania.

Wszystkie trzy silniki są skonfigurowane i działają. Przekaźnik załączający plazmę działa. Jedyne czego nie przetestowałem to krańcówek home, limit i E-STOP.

[251mz]

w jednym było to 1-25, 2-24-, 3-23 itd., a w drugim było jakoś na krzyż.

Bo przewody są produkowane wersji prostej i krosowanej

[scoratir]

Teraz już to wiem, szkoda że nie wiedziałem tego wcześniej . Oszczędziłoby mi to dwa wieczory, ale mimo że nie jestem elektrykiem to dałem sobie radę.

[wiktorelblag]

Podoba mi się maszynka.
Czekam żeby zobaczyć ją w akcji

[scoratir]

Na początek dodaję obiecane zdjęcia maszyny w całości.




Zdjęcie silniczka 8.5 Nm wraz z zarobionymi końcówkami. Ekran tymczasowo zawinięty taśmą izolacyjną, żeby się nie strzępił. Docelowo będą porobione opaski metalowe żeby ekran połączyć z konstrukcją maszyny. Z drugiej strony ekran jest połączony metalową wtyczką, a metalowa wtyczka z szafką sterowniczą.


Bawiłem się jeszcze dzisiaj z ustawieniami w stepconfig. Max jitter przed próbami zawierał się w zakresie 14000-15000ns. Po wyłączeniu w biosie trybu turbo, stanów C1E, C3/C6 oraz jeszcze czegoś max jitter nie przekracza 8000ns. Dla bezpieczeństwa base period max jitter ustawiłem na 9000ns, co daje częstotliwość 50kHz, dla mnie w zupełności wystarczająca. Nie mogę nigdzie znaleźć ile powinny wynosić ustawienia: Step Time, Step Space, Direction Hold i Direction Setup. Na razie jest ustawione po 3000 na każdą wartość. Jeśli ktoś się w tym orientuje, prosiłbym o jakieś sugestie.


Sprzęt na jakim odpalam linuxa to:
- procesor Intel Pentium G2030 3GHz (IvyBridge)
- płyta główna Gigabyte H61N-D2V (z LPT)
- grafika zintegrowana
- 4GB RAM 1333MHz
- dysk 2,5" 500GB 7200RPM
- myszka i klawiatura na PS2

[jarenio]

Ekran tymczasowo zawinięty taśmą izolacyjną, żeby się nie strzępił. Docelowo będą porobione opaski metalowe żeby ekran połączyć z konstrukcją maszyny. Z drugiej strony ekran jest połączony metalową wtyczką, a metalowa wtyczka z szafką sterowniczą.

Oj joj joj, błąd.
Ekran podłączasz z jednej strony, czyli np w szafie sterowniczej a potem ma być zaizolowany. Jeżeli zrobisz to tak jak piszesz to narobisz sobie tylko problemów, różnica potencjałów miedzy maszyną a sterowaniem...

[scoratir]

jarenio, widzisz, byłem przekonany że na tym samym forum czytałem całkowicie co innego. Mianowicie gdzieś czytałem że ekran powinien być połączony z obu stron do metalowych elementów, a te dodatkowo uziemione (szafka jak i maszyna). Ekran mam wyprowadzony z obu stron tak że odizolowanie jednej strony nie stanowi problemu... chciałbym mieć jednak pewność jak być powinno. Jak już pisałem, elektrykiem nie jestem i muszę się zdawać na sugestie innych. Ewentualnie od której strony korzystniej jest dać ekran; maszyny, czy szafki?

Wczoraj testowałem maksymalne obroty na silniku 8,5Nm przy moim sterowaniu bez obciążenia. Przy 16kHz, 1/2 kroku, osiągnąłem 40obr/s, 2400obr/min, przyśpieszenie 1000mm/s2... Nie wiedziałem że silnik krokowy może się tak szybko kręcić . Przy 2600obr/min już gubiło kroki i nie dało się go wysterować.

[251mz]

Nie wiedziałem że silnik krokowy może się tak szybko kręcić

Bez obciążenia...
Jak z obciążeniem zakręcisz do 10obr/sek to będziesz skakał z radości pod sam sufit;)

[kamar]

.
Jak z obciążeniem zakręcisz do 10obr/sek to będziesz skakał z radości pod sam sufit;)

Czym Ty drutujesz te swoje krokowce ?

[scoratir]

251mz, mówisz 600 obr/min? Nie będę nic obiecywał, bo testy już niedługo więc wszystko się okaże. Wtedy myślę że nakręcę jakiś filmik z działania maszynki. Jak na razie rokowania są dobre, maszynka nabiera kształtów, skrzynka uzbraja się z dnia na dzień. Trochę męczę się z linuxem, mozolnie to idzie, ale cały czas do przodu.