Pomiar napiecia łuku
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 672
- Rejestracja: 06 paź 2008, 22:48
- Lokalizacja: TJE/KR
- Kontakt:
niestety nie mam takiego miernika :/
nie wiem... napięcie biorę z wyjść plazmy, tzn wlutowałem się we wtyczkach. pudła nie chce otwierać, bo to chińskie ustrojstwo i gwarancję by się jednak przydało mieć...
myślałem o jakimś kondensatorze na wyjściu dzielnika, powinien zewrzeć już nie tak wysokie HF do masy, co myślisz ??
a ta diodę jak podłączać ??
nie wiem... napięcie biorę z wyjść plazmy, tzn wlutowałem się we wtyczkach. pudła nie chce otwierać, bo to chińskie ustrojstwo i gwarancję by się jednak przydało mieć...
myślałem o jakimś kondensatorze na wyjściu dzielnika, powinien zewrzeć już nie tak wysokie HF do masy, co myślisz ??
a ta diodę jak podłączać ??
Pozdrawiam; Jarek
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
na wyjściu z źródła może być i nawet 15KV.
Więc na 1KV przypada średnio odległość ok. 1mm.
Może trzeba będzie zachować taka odległość na stykach i zblokować kondensatorem
Z diodą to podobnie jak z kondensatorem tyle że tak sie zastanawiam czy cos ona da.
można by wsadzić wysoko napięciowa diodę na wyjściu dzielnika po miedzy + a - . Hm ... tylko czy to cos da
Przeseparuj może jednak przekaźnikami by zwiększyć przerwę.
teoretycznie jeżeli przerwa łączna po między stykami będzie większa niż dyszą a elektroda w palniku to nie powinno sie nic dziać. Wówczas kondensator powinien zblokować
Więc na 1KV przypada średnio odległość ok. 1mm.
Może trzeba będzie zachować taka odległość na stykach i zblokować kondensatorem

Z diodą to podobnie jak z kondensatorem tyle że tak sie zastanawiam czy cos ona da.
można by wsadzić wysoko napięciowa diodę na wyjściu dzielnika po miedzy + a - . Hm ... tylko czy to cos da

Przeseparuj może jednak przekaźnikami by zwiększyć przerwę.
teoretycznie jeżeli przerwa łączna po między stykami będzie większa niż dyszą a elektroda w palniku to nie powinno sie nic dziać. Wówczas kondensator powinien zblokować
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 672
- Rejestracja: 06 paź 2008, 22:48
- Lokalizacja: TJE/KR
- Kontakt:
ten rachunek własnie mnie przerażał, ale myślałem że da radę.
tak się zastanawiam, czy nie zrobić jeszcze inaczej... wsadzić ten przekaźnik za pierwszy dzielnik, czyli przed R15 na schemacie.
startowy strzał wcześniejsze 2 rezystory powinny bez problemu wytrzymać, trwa on max sekundę, a 4 pary styków dadzą sobie radę jak nic z ewentualnym przebiciem.
brzmi zachęcająco
tak się zastanawiam, czy nie zrobić jeszcze inaczej... wsadzić ten przekaźnik za pierwszy dzielnik, czyli przed R15 na schemacie.
startowy strzał wcześniejsze 2 rezystory powinny bez problemu wytrzymać, trwa on max sekundę, a 4 pary styków dadzą sobie radę jak nic z ewentualnym przebiciem.
brzmi zachęcająco
Pozdrawiam; Jarek
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
rezystory , mogą przenieś wysokie napięcie. taką maja budowę.
One mocowo wytrzyma , ale izolacja wewnętrzna może nie wytrzymać.
Dlatego lepiej zrobić przekaźnik przed dzielnikiem.
Start HF trwa krótko , pod warunkiem że od razu łuk zaskoczy. A jak nie to może trwać może i nawet 15s , więc co wówczas
One mocowo wytrzyma , ale izolacja wewnętrzna może nie wytrzymać.
Dlatego lepiej zrobić przekaźnik przed dzielnikiem.
Start HF trwa krótko , pod warunkiem że od razu łuk zaskoczy. A jak nie to może trwać może i nawet 15s , więc co wówczas

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 672
- Rejestracja: 06 paź 2008, 22:48
- Lokalizacja: TJE/KR
- Kontakt:
no to trzeba myśleć o drugim dzielniku gdzie HF daje około 3-5V i po zaniku tego sygnału uruchamiać stycznik od pomiaru napięcia palenia 
jeżeli się nie mylę to napięcie skoczy również, gdy palnik trafi na "dziurę" w materiale ?? to chyba podobna sytuacja jak podczas odpalenia palnika w powietrzu.
tak więc, jeżeli zmienię zakres i odpalę palnik na sucho to zmierzę napięcie zajarzenia...
A, do gniazda euro poza kablami od włącznika wchodzi jeszcze jeden cienki przewód połączony z końcówka palnika... czy on ma coś wspólnego z zajarzeniem łuku ??
niestety zasada działania tego typu urządzeń (plazmy) to dla mnie nowość :/
na razie siedzę przy PSpice i symuluje sobie jak się to zachowuje...

jeżeli się nie mylę to napięcie skoczy również, gdy palnik trafi na "dziurę" w materiale ?? to chyba podobna sytuacja jak podczas odpalenia palnika w powietrzu.
tak więc, jeżeli zmienię zakres i odpalę palnik na sucho to zmierzę napięcie zajarzenia...
A, do gniazda euro poza kablami od włącznika wchodzi jeszcze jeden cienki przewód połączony z końcówka palnika... czy on ma coś wspólnego z zajarzeniem łuku ??
niestety zasada działania tego typu urządzeń (plazmy) to dla mnie nowość :/
na razie siedzę przy PSpice i symuluje sobie jak się to zachowuje...
Pozdrawiam; Jarek
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 672
- Rejestracja: 06 paź 2008, 22:48
- Lokalizacja: TJE/KR
- Kontakt:
Wracam do tematu.
Dzisiaj (a raczej wczoraj) w końcu odpaliłem maszynę, THC nie sprawdziłem, gdyż załączenie plazmy niestety zawiesza procesor. Spodziewałem się, że jeżeli coś przejdzie, to go spali, a tu niespodzianka, wiec pewnie wystarczy założyć filtr dolnoprzepustowy.
Najlepszym rozwiązaniem było by odseparowanie sie galwanicznie, niestety nie mam na to pomysłu. Pewnie skończy się na wtórniku napięcia na WO i diodach schottkyego...
Sam dzielnik działa bardzo dobrze, podczas palenia miernik wskazuje około 2,8 V, czyli jeżeli pozbędę sie problemu ze startem to powinno być ok
Na dobranoc jeszcze filmik z palenia
<dumny z pierwszej maszyny>
Dzisiaj (a raczej wczoraj) w końcu odpaliłem maszynę, THC nie sprawdziłem, gdyż załączenie plazmy niestety zawiesza procesor. Spodziewałem się, że jeżeli coś przejdzie, to go spali, a tu niespodzianka, wiec pewnie wystarczy założyć filtr dolnoprzepustowy.
Najlepszym rozwiązaniem było by odseparowanie sie galwanicznie, niestety nie mam na to pomysłu. Pewnie skończy się na wtórniku napięcia na WO i diodach schottkyego...
Sam dzielnik działa bardzo dobrze, podczas palenia miernik wskazuje około 2,8 V, czyli jeżeli pozbędę sie problemu ze startem to powinno być ok
Na dobranoc jeszcze filmik z palenia
<dumny z pierwszej maszyny>
Pozdrawiam; Jarek
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1126
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
a narysuj jak masz zrobione sterowanie stycznikiem to postaram się pomóc. Wg mnie wina wisi po stronie sterowania stycznika. Pojawi się jeszcze jeden problem jeśli nie uda się (np. przez Twoją drobną pomyłkę lub przez jakąś awarię) rozłączyć stycznika przed odpaleniem łuku. Warto jest tak jak pisałem "pozbyć się" napięcia pilotowego i co za rym idzie również stycznika, który jest tutaj dość newralgicznym punktem układu na którym nie można wieszać odpowiedzialności np. za uszkodzenie układu.
[ Dodano: 2011-01-15, 10:46 ]
ps. czy maszyna jest fabryczna czy wykonałeś ją sam ?
[ Dodano: 2011-01-15, 10:46 ]
ps. czy maszyna jest fabryczna czy wykonałeś ją sam ?