Wypalanie otworów Φ4 na plaźmie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 paź 2012, 14:08
- Lokalizacja: PL
Wypalanie otworów Φ4 na plaźmie
?????????????
Ostatnio zmieniony 27 paź 2016, 07:19 przez wirtualnyjan, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 10
- Rejestracja: 27 gru 2016, 15:40
- Lokalizacja: wrocław
Zapytam tutaj bo znalazłem parę tematów o problemach wypalania otworów ale to takie cmentarze sprzed 4 lat a z niewiadomego powodu nie moge założyć tematu.
Mam następujący problem z otworami.
Na wypalarce plazmowej jantar z palnikiem kjellberg HIfocus wypalane otwory nawet te małe mają ukosowanie do 0,5mm co jest w normie ale problem z otworem pojawia się przy końcu otworu.
Do meritum, gdy palnik kończy ścieżkę wypalania otworu w miejscu w którym się zatrzymuje od spodniej strony tworzy taką "łezkę". Otwór od strony palenia wygląda idealnie, z drugiej jednak im głębiej w blachę tym większy ślad po zakończeniu wpalenia.
Do rysowania używam autocada do programowania ścieżek fastcama. Prędkości używam z tabeli cięć, na otworach zwalniam prędkość bazową do 40%przy 20# 65% do 70% przy 4-6.
Przy otworach korzystam z automatycznej ścieżki dla otworów z entry/exit(tak mnie przeszkolono). Przy zmianie na samo wejście bez wyjścia nie widać różnicy. Zazwyczaj używam wejścia HL (zmniejsza ryzyko zniekształcenia otworu przy złym wpaleniu na nadrukach/markerah/farbach(opis hurtowni). Próbowałem wejścia QC ale także nie widać różnicy.
Myślałem że może to być spowodowane zbyt dużymi prądami(łezka większa na 6 mniejsza na 10 na 14+ ledwo zauważalna) ale osoba która spędza więcej czasu przy wypalaniu twierdzi że przy zmniejszeniu, różnice w otworze między wejściem a wyjściem się zwiększają.
Mój poprzednik i szkoleniowiec twierdził że w plaźmie tak poprostu jest i tego się nie zmieni ale ostatnio coraz częściej klienci stwierdzają że im się to nie podoba(otwór jest dodatkowo obrabiany ale itak to widać).
Mam następujący problem z otworami.
Na wypalarce plazmowej jantar z palnikiem kjellberg HIfocus wypalane otwory nawet te małe mają ukosowanie do 0,5mm co jest w normie ale problem z otworem pojawia się przy końcu otworu.
Do meritum, gdy palnik kończy ścieżkę wypalania otworu w miejscu w którym się zatrzymuje od spodniej strony tworzy taką "łezkę". Otwór od strony palenia wygląda idealnie, z drugiej jednak im głębiej w blachę tym większy ślad po zakończeniu wpalenia.
Do rysowania używam autocada do programowania ścieżek fastcama. Prędkości używam z tabeli cięć, na otworach zwalniam prędkość bazową do 40%przy 20# 65% do 70% przy 4-6.
Przy otworach korzystam z automatycznej ścieżki dla otworów z entry/exit(tak mnie przeszkolono). Przy zmianie na samo wejście bez wyjścia nie widać różnicy. Zazwyczaj używam wejścia HL (zmniejsza ryzyko zniekształcenia otworu przy złym wpaleniu na nadrukach/markerah/farbach(opis hurtowni). Próbowałem wejścia QC ale także nie widać różnicy.
Myślałem że może to być spowodowane zbyt dużymi prądami(łezka większa na 6 mniejsza na 10 na 14+ ledwo zauważalna) ale osoba która spędza więcej czasu przy wypalaniu twierdzi że przy zmniejszeniu, różnice w otworze między wejściem a wyjściem się zwiększają.
Mój poprzednik i szkoleniowiec twierdził że w plaźmie tak poprostu jest i tego się nie zmieni ale ostatnio coraz częściej klienci stwierdzają że im się to nie podoba(otwór jest dodatkowo obrabiany ale itak to widać).
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
trzeba zmniejszyć promień zakończenia a długość wyjścia zwiększyć o np. 2mm
lub
"po bawić się" przejściem przez przecięta linię po przez zmniejszanie jej o 1mm lub zwiększenie przez 2mm.
po za tym , źródło za szybko kończy cięcie. Jednak tego możesz nie zmienić w nim.
lub
"po bawić się" przejściem przez przecięta linię po przez zmniejszanie jej o 1mm lub zwiększenie przez 2mm.
po za tym , źródło za szybko kończy cięcie. Jednak tego możesz nie zmienić w nim.
Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 10
- Rejestracja: 27 gru 2016, 15:40
- Lokalizacja: wrocław
Dokładnie tylko nie doszedłem jeszcze gdzie zmienić ten czas postoju. Nie mogę zmienić czasu przebijania. Teoretycznie mógłbym zwiększać prędkość posuwu palnika do 100% (z50%) ale zmiana prędkości palenia na otworach to duże prawdopodobieństwo jajka a otwór i tak się pojawia.Lech10 pisze:Może zbyt długa pauza na końcu palenia i palnik stojąc wypala otwór.
Przestudiuję w drodze do domu instrukcje i może znajdę.
trzeba zmniejszyć promień zakończenia a długość wyjścia zwiększyć o np. 2mm
Korzystam z opcji w której nie ma wyjścia. Jak ustawie wyjście do środka będzie następowało urwanie łuku co przy paleniu około 200 otworów już zaczyna irytować (ale możliwe że to jedyne rozwiązanie)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3572
- Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
- Lokalizacja: już tylko Mysłowice
- Kontakt:
musisz mieć wyjście z elementu ( części chronionej ).
np 2mm a najlepiej długość wyjścia to średnica kompensacji. Tak się robiło i robi zakończenia.
można dorzucić dodatkowo jeszcze 1mm. Ona i tak wyleci inercyjnie z obrysu.
jak maszyna ma za długi postój z zapalonym palnikiem , to coś jest nie tak z ustawieniami plazmy ale z działaniem maszyny.
po za tym ...
nie kończy się w linii cięcia. Co to za nowa metoda cięcia
np 2mm a najlepiej długość wyjścia to średnica kompensacji. Tak się robiło i robi zakończenia.
można dorzucić dodatkowo jeszcze 1mm. Ona i tak wyleci inercyjnie z obrysu.
jak maszyna ma za długi postój z zapalonym palnikiem , to coś jest nie tak z ustawieniami plazmy ale z działaniem maszyny.
po za tym ...
nie kończy się w linii cięcia. Co to za nowa metoda cięcia

Pozdrawiam robaczki kolorowe :)
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 10
- Rejestracja: 27 gru 2016, 15:40
- Lokalizacja: wrocław
Zapewne żadna, przy wypalaniu otworów tak jak mój poprzednik korzystam z automatycznej funkcji która podstawia mi program a w niej dł wyjścia się nie ustawia.cnccad pisze: nie kończy się w linii cięcia. Co to za nowa metoda cięcia
Przy paleniu gabarytu zawsze jest wejście i wyjście między 3-6 mm zależnie od grubości blachy.
Przy następnym paleniu ustawie ręcznie wyjście z otworu jak przy gabarycie
Edit : Dziękuje wszystkim za uwagi temat chyba jest wyczerpany. Sprawdzę sugestie dotyczące wyjścia i raczej w wolnej chwili porzucę wiedzę przodków i rozpocznę nową przygodę z instrukcją od okładki do okładki a nie wybiórcze rzeczy w stylu "to ważne a to nie"