cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam serdecznie
Przy przecinaniu na tokarce SNB 400 jakiś czas temu słyszałem pewne niekorzystne dźwięki jakby drżenia i postanowiłem sprawdzić luz wrzeciona w sposób pokazany na poniższym zdjęciu:


Ruszając rurką (wysuniętą na około 300mm) z moją maksymalną siłą wskazówka zegara ruszała się o 0.03-0.04mm. Pod pokrywą wrzeciennika znalazłem nakrętkę do kasowania luzu była umiejscowiona maksymalnie przy lewej stronie maszyny. Dokręcałem ją sprawdzając co chwile czy ciężej kręci mi się uchwytem i czy luz maleje. Malał aż do niecałej setki i wtedy też nieco ciężej uchwyt się obracał ale nadal swobodnie. Im dalej skręcałem tą nakrętkę wynik luzu już się nie zmieniał a kręciło się coraz ciężej, więc wróciłem do optymalnego ustawienia. Od tamtej pory nic nie zmieniałem - uchwyt obraca się dobrze a luz w moim pomiarze wychodzi maksymalnie 0.01mm i nie ma niechcianych drżeń przy przecinaniu. I tutaj pytanie, czy to dobry wynik? Czy może nie powinno być nawet jednej setki w takim pomiarze? Jak jest na waszych maszynach?

Z góry dziękuję za pomoc i życzę radosnych świąt, pozdrawiam.

Jeśli przy przecinaniu, które jest sprawdzianem dla każdej tokarki, nie drży - to dobry wynik, nic nie zmieniaj. Sprawdź tylko dla pewności w czasie dłuższego toczenia czy łożyska(zwłaszcza to od strony uchwytu) nie grzeją się nadmiernie - nie parzą(nie powinny po tym co opisałeś, ale ciepłe to moga być..)
I gratuluje dobrej regulacji !

No właśnie nie drży przy cięciu a jeśli chodzi o temperaturę to nie parzy po dłuższej pracy, są po prostu ciepłe. Jednak tego łożyska jak powiedziałeś - od strony uchwytu, nie regulowałem.

Rozumiem że będzie pod tą pokrywą?


W DTR znalazłem coś takiego:


Pod tą pokrywą na pierwszym zdjęciu będzie też jakaś nakrętka do kasowania luzu czy jak ?

Pozdrawiam

Jak dla mnie to będą łożyska skośne i nakrętką może będzie.

niekoniecznie. Tutaj schemat kinematyczny za dużo nam nie powie, choć widać na nim, że przednie łożyskowanie składa się z 2 łożysk stożkowych


a tylne z wałeczkowych

lepszy byłby rysunek mechaniczny/złożenia wrzeciona.

I teraz mogą być zastosowane dwie opcje regulacji:
- albo każdy zespół łożysk ma własną nakrętkę dociskową(4;8), jak w tym przypadku(TUE40)

czy przednie dociskane osobną nakretką za kołami zębatymi jak tu


- albo luz przednich stożkowych regulowany jest jedną nakrętką na samym końcu wrzeciona(za łożyskami wałeczkowymi) poprzez przesuwane dolne pierścienie wałeczkowych i szereg przesuwających się tulejek/kół zębatych znajdujących się między zespołami łożysk, jak w przypadku podobnego zastosowania do tego wrzeciona frezarki(by długo nie szukać rysunku dla tokarki)


Jak masz złożeniowy to wstaw, nie będzie wątpliwości..

Mam, proszę:


Strzałką zaznaczyłem chyba poprawnie tą nakrętkę którą dokręcałem.
// nie dokładnie tak jak zaznaczyłem strzałką, tylko tą śrubkę luzowałem i stukałem pod kątem w inne otwory bez gwintu

Dodane 35 minuty 52 sekundy:

A ta nakrętka przy pierwszych sprawdzaniach była luźna na tyle że ręką dało się nią poruszać. Dokręciłem ją jedynie do minimalnego oporu bo uznałem, że ona tylko blokuje przesuwanie się kół zębatych A teraz zauważam że nią też da się kasować luz na tym stożkowym łożysku po prawo, zgadza się ?

I wszystko jasne, osobne nakrętki kasowania luzu obu łożyskowań.
Ta która zaznaczyłeś, to jest nakrętka dociskania górnej bieżni łożyska skośnego RUL 2168 (200.01.19.20.50), i przez to regulacji luzu obu tylnych skośnych łożysk (nie wałeczkowego jak sądziłem wcześniej z poprz. rysunku).
Dolne bieżnie dociska się do stopnia wrzeciona nakrętką 200.01.6.84.14 jeśli miałyby luz poosiowy na wrzecionie, dobrze że nią wyregulowałeś. (ta śrubka na którą skierowana jest Twoja strzałka to tylko ścisk naciętej nakrętki 400.231.06.00 zabezpieczający ją przed samoodkreceniem)

Natomiast luz łożyska przedniego(całego zespołu) regulujesz nakrętką 400.231.13.00 po odbezpieczeniu podkładki zębatej 400.231.15.00 i bardzo prawdopodobne, że nią wyregulujesz tę setkę luzu na uchwycie..

Dobrze ta nakrętka od luzu łożyska przedniego jest tak jak mówiłem tylko lekko skręcona żeby luźno nie latała (bo taką ją zastałem) więc zaraz po świętach się do niej dobiorę i zobaczę czy jest jeszcze możliwość poprawy.

Dziękuję za pomoc

Trzymam kciuki.

Wesołego zająca!

Jestem ponownie
Dobrałem się do tej nakrętki, dokręcałem i sprawdzałem efekt. Doszedłem do momentu gdzie luz wynosił maksymalnie pół setki Pomiar wykonywałem na tarczy zabierakowej uchwytu. Jak mierzyłem na wystającym kołnierzu wrzeciona (radełkowany widoczny na pierwszym zdjęciu) to wskazówka ledwie co się ruszała znacznie mniej niż pół setki ale nie chcę wchodzić w mikrony . Na dodatek wyczułem (być może to tylko złudzenie) że uchwyt lżej się obraca. Włączyłem obroty na jakiś czas i nic się nie przegrzewa ale może wyczuję ręką jakieś ciepło dopiero po kilku godzinach toczenia. Na szybki test wziąłem kawałek nierdzewki fi 30 i przecinak idzie pięknie Także jestem ogólnie bardzo zadowolony i dziękuję za cenne informacje