Strona 1 z 14

TUB 32 62r. Problem z łożem

: 06 mar 2019, 14:48
autor: povel2
Witam, to moj pierwszy post i przyszedłem na forum w celu dowiedzenia się wszelkich informacji na temat skrawania.

Posiadam od niedawna tokarke tub 32. Zakupiłem ją w stanie, że tak powiem niezbyt dobrym.

Przerobiłem eketrykę na falownik. Wymieniłem wałek reduktora (o dziwo znalazłem oryginalny i sporo wiecej części) i kilka innych trybów ,podorabiałem w "elektrowni" zużyte tulejki i inne elementy, wyczyściłem wszystko zalałem olejami i "odpaliłem" . Chciałem zobaczyć przede wszystkim jak startuje i zatrzymuje się silnik oraz jak jest ze zmianą kierunku obrotów. Wszystko działa mimo, że silnik jest leciwy i obawiałem się, że konstrukcyjnie będzie inny i falownik będzie miał z nim problemy. Ale wszystko jak to mówią śmiga. Silnik bez hamulca.

Najgorszem snem z którym nie mogę się uporać jest stan łoża. Czasami gdzieś u tokarzy podpatrywałem w jakim stanie mają oni łoża w swych tokarkach. Były w miarę równe nie sfatygowane bez większych rysek. Po prostu łoża do którego nie ma co sie przyczepiać. Ostatnio przygladałem się dokładniej swojemu. Prowadnica konika na delikatne wytarcie mniej więcej w połowie długości łoża. Na pryzmie tego tak nie widać, ale podejrzewam, że tam samo. Czyli konik dojeżdzajac do uchwytu będzie lekko zjeżdżał w dół. Support tak samo mi się nie podoba, widać ślady jak ktoś majstrował gdzie niegdzie szlifierką z listkiem zaraz przy uchwycie. Dużo ogladałem filmów Pana Jana Ptasińskiego. Dokładnie tłumaczy każdą czynność zwiazaną z toczeniem czy frezowaniem. Ma on na kanale kilka filmów ze skrobaniem supportu i klinów. Jednak u niego zużycie jest na pewno o wiele mniejsze. Tym bardziej , że pokazuje to na częściach małogabarytowej maszyny. Chciałbym sie poradzić co mogę zrobić ze swoim łożem, by było proste i zregenerowane. Na pewno dużą winę ponosi fakt, że nie było przy supporcie "zbieraków" wiorków czy jak to się nazywa. Elementow z filcem zabezpieczającym przed przedostaniem się wiórków między płaszczyzny łoża i pryzmy. Bardzo proszę o podpowiedź co mogę z tym zrobić ewentualnie kto może to zregenerować i w jaki sposób.
Bardzo dziękuję.

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 06 mar 2019, 14:49
autor: povel2
tutaj reszta zdjęć. Maksymalnie mogłem 10 wstawić na raz.

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 06 mar 2019, 16:34
autor: Pirat
TU jest temat o szlifie łoża, wylewkach, itp.

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 06 mar 2019, 17:05
autor: povel2
Dzięki, biorę się za lekturę

Bardzo bym prosił o namiar kogoś jak najbliżej Łomży, o tak dobrych opiniach jak Pan Krzysztof z Poręby. Do Śląska mam kupę km. Trudno będzie się na to zorganizować. Tub 32 ma rozkładane łoże na "łyso"? szukam gdzies zdjęć na tem temat ale nic nie ma. Nie rpzygladałem się temu przy przeglądzie.

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 06 mar 2019, 18:50
autor: Pirat
A jak wygląda w tym Tubie sprawa panewek na wrzecionie? bo jak są też do roboty, to może się okazać że naprawa jest nieopłacalna.

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 06 mar 2019, 19:09
autor: povel2
Nie wiem w jakim stanie one są. Kupując pompka działała. olej był "jakiś". W wrzecienniku nie grzebałem jeszcze. W środku wydaje się być w porządku, z rurek leci olej, w rewizjach widać że dochodzi, ogolnie dźwignie ładnie działają. Da się jakoś domowo sprawdzić ten luz? o ile pamiętam w dtr to ma on wynosić 0,04 dopuszczalnie. Jedak moja tokarka to 62 rok, na silniku 61. Dtr trochę różni się od tej maszyny którą posiadam, drobne szczegóły. nie wiem czy nią się posiłkować.


Panewki mam nowe z zapasów w szafce. Dogadałem się z takim jednym Panem na olx, który ma trochę jeszcze tych części. Za 1100 zł odsprzedał mi bardzo dużo nowych zębatek jak i te właśnie panewki. W razie czego mogę je zamontować. Przeglądam forum i widzę jak co niektórzy z poświęceniem przywracają swoje maszyny do stanu fabrycznego. Aż rozważam ponowne rozłożenie swojej i zrobienie jej remontu na miarę przyzwoitego tokarza. (przyszlego)

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 06 mar 2019, 23:14
autor: Pirat
Jeśli chodzi o luz promieniowy to złap w uchwyt pręt metrowej długości, do uchwytu przystaw czujnik i szarp tym prętem jakbyś wiosłował.

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 07 mar 2019, 00:40
autor: povel2
Bez włączania pompki smarowania?

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 07 mar 2019, 12:08
autor: Pirat
Jeśli w TUBie pompa oleju jest napędzana osobnym silnikiem to zrób ten test na włączonej pompie oleju.

Re: TUB 32 62r. Problem z łożem

: 07 mar 2019, 21:59
autor: povel2
Jest osobna zębata. Jutro to zrobię gdy będę w domu. Mam pytanie. Czy te pompki olejowe zębate zawsze są takie glośne? Hałasuje to podobnie jak wibrator do betonu tylko trochę ciszej.