Strona 1 z 3

Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 17:11
autor: grze34
Przeglądałem internet w poszukiwaniu uchwytów tokarskich bison odpada ze względu na cenę. Żółtego również nie biorę pod uwagę ze względu na kiepskie opinie. Naprawdę mnie zdziwiła wypowiedź jednego sprzedawcy ze sklepu w Gliwicach że kupie bisona albo chińczyka go nic innego na rynku Polskim nie ma, ciekaw jestem czy to prawda? :mrgreen:

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 18:10
autor: Bearing
Sam dłuższy czas szukałem uchwytu ⌀ 250 do mojej tokarki i faktycznie Bison trochę mnie odstraszał ceną, a każdy mówił że to będzie zakup na lata i że to nie byle co. Szukałem alternatyw ale nie bardzo było w czym wybierać. Znalazłem kompromis kupując używany uchwyt Bisona trochę w ciemno bo wysyłkowo, ale okazał się w dobrym stanie, po rozłożeniu na części i wyczyszczeniu i nasmarowaniu wygląda i pracuje bardzo ładnie, na tarczy zabierakowej bez bicia uchwyt po założeniu ma niecałe 0.01mm bicia promieniowego, po wytoczeniu szczęk, precyzyjny wałeczek z węglika ma u mnie bicie 0.01mm także super sprawa :) Jestem bardzo zadowolony i sądzę, że mimo niskiego kosztu taki używany Bison mógłby okazać się lepszy od jakiegoś nowego chińczyka co kosztuje około 1000zł (w przypadku ⌀ 250).

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 18:58
autor: sssTOMEKsss
Panowie do celów amatorsko-hobbistycznych a nawet w celach dorobkowych po godzinach nie kupuje się uchwytów nowych, trzeba szperać po sieci i szukać gdy ktoś sprzedaje swoje warsztaty i tam szukać używanych narzędzi. Nowe uchwyty to kupują firmy którym się nie chce szukać okazji i wolą zapłacić więcej (czasami ze względu na podatki) i mają świadomość że nie oddali pieniędzy do państwa tylko zainwestowali w nowe narzędzi dla rozwoju firmy.

Raz kupiłem za ok. 250zł szczęki prawe twarde do uchwytu 160 marki fuerda, pracuje na nich drugi rok po godzinach przy seriach 100-200szt. często przy gwintowaniu wew. gwintownikami maszynowymi (drobny wiór) i niestety szczęki są już na wykończeniu.
Z koleji do innej maszyny uchwyt fi 250 kupiłem używane szczęki twarde prawe za 80zł i póki co śladów zużycia brak i jestem bardzo zadowolony.

podstawą przy takiej obróbce konwencjonalnej to kompresor z sprężonym powietrzem i po pracy porządnie wydmuchać szczęki aby pozbyć się tych drobnych wiórów które z każdym dokręceniem detalu sieją spustoszenie po naszych maszynkach

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 19:13
autor: Pirat
Są jeszcze uchwyty tokarskie TOS, ale ile tańsze od Bisona to nie wiem.

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 19:17
autor: Blady
sssTOMEKsss pisze:podstawą przy takiej obróbce konwencjonalnej to kompresor z sprężonym powietrzem i po pracy porządnie wydmuchać szczęki aby pozbyć się tych drobnych wiórów które z każdym dokręceniem detalu sieją spustoszenie po naszych maszynkach


Kurde jeden mówi dmuchać drugi mówi nie dmuchać. Ja swój uchwyt przedmuchuje ale nie uważam tego za dobre postępowanie, Głównie toczę w mosiądzu i sypią się z niego miliony igiełek wszędzie, także w uchwyt. Co jakiś czas go rozbieram i w środku niestety dostają się te wióry i odgniatają na ślimaku. Prawdopodobnie przez dmuchanie... Na pędzelki nie mam nerw i nie są tak skuteczne jak powietrze chyba...

Co do uchwytów to warto po jakiś giełdach poszukać po olx allegro nawet ebay idzie coś znaleźć sensownego...

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 19:20
autor: Adrian M.
grze34 pisze:
08 lut 2019, 17:11
Przeglądałem internet w poszukiwaniu uchwytów tokarskich bison odpada ze względu na cenę. Żółtego również nie biorę pod uwagę ze względu na kiepskie opinie. Naprawdę mnie zdziwiła wypowiedź jednego sprzedawcy ze sklepu w Gliwicach że kupie bisona albo chińczyka go nic innego na rynku Polskim nie ma, ciekaw jestem czy to prawda? :mrgreen:
Jeżeli chodzi o niski budżet to może być problem, jeżeli jest wystarczający to na śląsku kupisz uchwyty takich prodeucentów jak: schunk, rohm, na terenie Polski kupisz: kitagawę, samchully, w Czechach kupisz autobloka jednak są to niejednokrotnie ceny uzywanych maszyn manualnych.

Wracając do tematu: http://www.fn-poreba.pl/ Polski producent, cen nie znam jednak.

Pozdrawiam,

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 20:10
autor: grze34
Dzięki

Dodane 20 minuty 22 sekundy:
Używane nie wchodzą w grę już nie chcę się rozpisywać ale jeden mało mnie nie zabił, często traktowane młotkami albo gięte pręty szkoda mówić. Poręba wygląda obiecująco.
https://www.slet24.pl/obrobka-metalu/77 ... 4-160.html

Dodane 6 minuty 47 sekundy:
Nadmienię że ze stalowym korpusem

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 20:20
autor: Pirat
Ten uchwyt poręba to pewnie chińczyk, na allegro (7389563907) nowy Bison 160 kosztuje 1156zł więc poco się pchać w nieznane.

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 20:41
autor: grze34
Z tego co wiem poręba nawet chińskich śrubek w swoim zakładzie nie chce

Dodane 6 minuty 18 sekundy:
Nie mówię że Chińczycy wszystko mają złe ale ich żeliwo, stal są na bardzo niskim poziomie. Wiem na sto procent że w tej materii bardzo kuleją a przede wszystkim mocno zanieczyszczona ruda a i z technologią maja problemy raczej z jej utrzymaniem na tym samym poziomie.

Re: Uchwyt tokarski jak nie bison to jaki

: 08 lut 2019, 21:05
autor: drhambone
Poluj kolego na portalach typu allegro i olx na nowe uchwyty ale z lat 80'tych.

Jakie masz mocowanie w tokarce? Ja mam stożek C6,(dosyć żadkie) i czekałem ok 2-3 miesięcy aż pojawiło się coś w sensownej cenie Bisona.
W międzyczasie widzialem sporo uchwytów Bisona DIN 6350 w dobrych cenach, aż zastanawiałem się czy nie dorobić tarczy zabierakowej.
Sprawdzaj olx i allegro codziennie, okazje bardzo szybko znikają ;)
Co do tych Fuerd to nie wiem jak się to spisuje. ale jak widzę co tutaj chłopaki pokazują na temat tych Tytanów, Cormaków i Makteków to staram się unikać tego typu chińskich wynalazków jak tylko się da.