Strona 1 z 1

Skrzynka suportowa TUE 35

: 03 gru 2018, 11:14
autor: dudik56
Witam, jest to mój pierwszy post ;).

Jako, że jestem amatorem uważnie prześledziłem forum zwłaszcza część dotyczącą zwykłych tokarek. Ostatnio zabrałem się za odnowienie staruszki TUE35, wygoniłem pająki, odnowiłem, pokasowałem luzy (na wrzecionie nawet uzyskałem fabryczny 0,01mm) i natknąłem na mały problem. W DTR dość lakonicznie informują o smarowaniu. Pod wieloma warstwami farby na skrzynce suportowej znalazłem dwa korki jeden z napisem olej (na zdjęciu oznaczony „1” ) i drugi bez napisu (na zdjęciu oznaczony „2” ). Moje pytania do doświadczonych kolegów:

Korek nr 1 jest pewnie do napełniania skrzynki olejem, nie wiem ile wlać oleju? Do jakiego poziomu czy ile w litrach 0,5l – 0,8l ? bo w podobnych tokarkach były takie informacje.

Korek nr 2, nic o nim nie wiem czy lać olej? Pewnie tak, ale ile?

W DTR nic na ten temat nie ma. Nie chcę lać oleju na czuja bo może ktoś coś na ten temat wie.


Obrazek

Re: Skrzynka suportowa TUE 35

: 03 gru 2018, 13:13
autor: tokarzmaly
Gdybyś zdjął tą pokrywę to pod korkami (dwoma) znajdują się małe "korytka" i rurki z knotami (takie jak pod pokrywą wrzeciennika) tędy smarujemy m.in. tryby skrzynki, tuleje łożyskowe, nakrętkę dwudzielną, ślimak napędu od wałka pociągowego.

Moim zdaniem smarować "mało, ale często". Na dole skrzynki, ale z jej boku powinien być "korek". Olej zbierający się na dnie smaruje "przez zamaczanie" zęby przekładni.

Niestety nie mam zdjęć.

Re: Skrzynka suportowa TUE 35

: 03 gru 2018, 13:38
autor: dudik56
Dzięki za pomoc. Faktycznie, pogrzebałem tam cienkim śrubokrętem i wyczuwam półeczkę i knoty do oleju. Sądząc po ilości warstw farby jaką korki były zamalowane to dawno nikt tam nie zaglądał. Na szczęście skrzynka była pełna dość czystego oleju z dawnych czasów i tryby są naoliwione. :)

Re: Skrzynka suportowa TUE 35

: 03 gru 2018, 16:36
autor: tokarzmaly
Taaaa. Ta skrzynka u mnie była magazynem oleju, wiórów, wszystkiego. Pewnie naleciało obok śruby posuwu poprzecznego - u Ciebie jest to przykryte blachą.
Dość newralgicznym miejscem w tej okolicy jest "miska" pod ślimakiem. Na wałku pociągowym jest ślimak. Druga część tej przekładni należy do skrzynki suportowej a pod nią właśnie "miska". Problem polega na tym, że wystaje poza obrys skrzynki i może tam lecieć wszystko, również to co zgarnia ślimak z wałka.

Re: Skrzynka suportowa TUE 35

: 03 gru 2018, 16:58
autor: dudik56
No właśnie. W tym wykonaniu tokarki ktoś pomyślał i zrobił spust na samym dole, właśnie w tym ślimakowym zagłębieniu. Na początku wyleciało trochę syfu ale później olej był klarowny. Ale za to brak u mnie korka spustowego ze skrzyni biegów i chyba będę musiał jakoś olej wydoić przez oczko wziernika.

Re: Skrzynka suportowa TUE 35

: 03 gru 2018, 17:24
autor: tokarzmaly
Wiercić otwór z boku skrzynki, tak by wyszedł przy dnie. Gwintować np. M10, wkręcić śrubę, pod łeb można delikatnie podwinąć teflon. Koniec problemu.

Re: Skrzynka suportowa TUE 35

: 03 gru 2018, 19:57
autor: dudik56
Słusznie, tak zrobię. Dzięki :)