Tokarka CNC XYZ + oś C, obrotowe narzędzia, uchwyt 125
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 315
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
Tokarka CNC XYZ + oś C, obrotowe narzędzia, uchwyt 125
Witam,
Po zaprojektowaniu mechaniki dla pomarańczowej ( https://www.cnc.info.pl/topics60/stalow ... t36663.htm ), od dłuższego czasu myślałem nad budową sympatycznej tokarki do celów hobbystycznych. Jako, że ostatnio od czasu, do czasu mam trochę do czynienia z Okumą LC 30, na niej wzorowałem ogólny układ korpusu. A teraz trochę założeń wstępnych:
- obróbka stali do fi ok. 200,dlugość ok. 300mm , gwintowanie, wiercenie, frezowanie z wykorzystaniem osi C i Y,
- uchwyt 125, wrzeciono chłodzone olejem, napęd - serwo DC 1,8kW, 4000 rpm, przekładnia na pasku zębatym,
- 8 pozycyjna głowica z obrotowymi narzędziami - ER11 fi max. 8mm, moc napędu ok. 500W
- zakres ruchu osi X; Y; Z - 150; 80; 280 mm - prowadnice liniowe NSK LW27
- oś C - na początek indeksowana,
- oś Z - serwo DC 360 W, śruba kulowa fi15x20 skok, napęd bezpośredni,
- oś X - serwo DC 186 W, śruba jak wyżej, przekładnia na pasku
- oś Y - serwo DC 186 W, trapezówka ?? przekładnia na pasku
- konik - prowadnice THK RSR 15WVM
- korpus spawany z blachy stalowej grubości 8mm,
- masa ok. 300 - 350 kg
- gabaryty ramy (długość x szerokość) - 880 x 500 mm,
- sterowanie -CSMIO/IP-M plus pewnie DG2S-16035...
Główne ograniczenia konstrukcji to gabaryty - korpus musi zmieścić się na 3 osiowe centrum obróbcze, do którego mam dostęp a później do pieca oraz posiadany zestaw prowadnic.
W planach są także pełne osłony przeciwwiórowe głowicę oraz sterowanie zostawię sobie na deser...
Jako, że przez ostatnie kilkanaście miesięcy wydałem już na ten cel 4,5 tys (- głównie prowadnice, śruby kulowe, serwa, uchwyt, oraz agregat do chłodzenia oleju), jest pewność, że temat nie umrze śmiercią naturalną.. taką przynajmniej mam nadzieję
Jednak aby dokończyć projekt, pozostał mi jeszcze jeden główny problem do rozwiązania - którą wersję osi Y wybrać - skośną czy klasyczną ?
Obydwie mają swoje zalety i wady, jednak pewną niewiadomą jest dla mnie to jak Mach poradzi sobie ze składaniem ruchów osi X i Y (w wersji ze skośną osią Y) ?
Będę wdzięczny za wszelkie rady i krytyczne uwagi, tym bardziej, że projekt jest na razie w wersji mocno wstępnej wirtualnej
Po zaprojektowaniu mechaniki dla pomarańczowej ( https://www.cnc.info.pl/topics60/stalow ... t36663.htm ), od dłuższego czasu myślałem nad budową sympatycznej tokarki do celów hobbystycznych. Jako, że ostatnio od czasu, do czasu mam trochę do czynienia z Okumą LC 30, na niej wzorowałem ogólny układ korpusu. A teraz trochę założeń wstępnych:
- obróbka stali do fi ok. 200,dlugość ok. 300mm , gwintowanie, wiercenie, frezowanie z wykorzystaniem osi C i Y,
- uchwyt 125, wrzeciono chłodzone olejem, napęd - serwo DC 1,8kW, 4000 rpm, przekładnia na pasku zębatym,
- 8 pozycyjna głowica z obrotowymi narzędziami - ER11 fi max. 8mm, moc napędu ok. 500W
- zakres ruchu osi X; Y; Z - 150; 80; 280 mm - prowadnice liniowe NSK LW27
- oś C - na początek indeksowana,
- oś Z - serwo DC 360 W, śruba kulowa fi15x20 skok, napęd bezpośredni,
- oś X - serwo DC 186 W, śruba jak wyżej, przekładnia na pasku
- oś Y - serwo DC 186 W, trapezówka ?? przekładnia na pasku
- konik - prowadnice THK RSR 15WVM
- korpus spawany z blachy stalowej grubości 8mm,
- masa ok. 300 - 350 kg
- gabaryty ramy (długość x szerokość) - 880 x 500 mm,
- sterowanie -CSMIO/IP-M plus pewnie DG2S-16035...
Główne ograniczenia konstrukcji to gabaryty - korpus musi zmieścić się na 3 osiowe centrum obróbcze, do którego mam dostęp a później do pieca oraz posiadany zestaw prowadnic.
W planach są także pełne osłony przeciwwiórowe głowicę oraz sterowanie zostawię sobie na deser...
Jako, że przez ostatnie kilkanaście miesięcy wydałem już na ten cel 4,5 tys (- głównie prowadnice, śruby kulowe, serwa, uchwyt, oraz agregat do chłodzenia oleju), jest pewność, że temat nie umrze śmiercią naturalną.. taką przynajmniej mam nadzieję
Jednak aby dokończyć projekt, pozostał mi jeszcze jeden główny problem do rozwiązania - którą wersję osi Y wybrać - skośną czy klasyczną ?
Obydwie mają swoje zalety i wady, jednak pewną niewiadomą jest dla mnie to jak Mach poradzi sobie ze składaniem ruchów osi X i Y (w wersji ze skośną osią Y) ?
Będę wdzięczny za wszelkie rady i krytyczne uwagi, tym bardziej, że projekt jest na razie w wersji mocno wstępnej wirtualnej
- Załączniki
-
- klasyczna.jpg (133.17 KiB) Przejrzano 3850 razy
-
- skosna.jpg (134.38 KiB) Przejrzano 3967 razy
Ostatnio zmieniony 07 paź 2012, 18:10 przez Ciowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1027
- Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
- Lokalizacja: Radomsko
Mnie też ten temat mocno interesuje - kto wie, może kiedyś, kiedyś . Zastanawiam się tylko czy "blacha" 8mm to będzie wystarczająca przy obróbce fi 200x300 . Na takie "cóś" to bym dawał przynajmniej 12-15mm. Czy Kolega liczył że z 8mm wyjdzie rzeczone 300-350kg ?
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 315
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
Program powiedział, że 120 kg waży to co jest na screenie - z blachy 8ki ..do tego wrzeciono - 20kg, koń z 15, napędy 25, z 20 kg pólka pod silnik wrzeciona, wanna na wióra, no i 2 arkusze blachy 1mm na osłony....Także raczej wyjdzie koło 300 kg.
Pewnie, że lepiej byłoby zrobić z grubszej , ale przede wszystkim, to mam tylko osobówkę do transportu, ograniczony budżet, no i jeszcze jedna sprawa - we 4 chłopa coś takiego może da jeszcze radę wnieść do piwnicy w domu po "lekkim" demontażu, ale z blachy 12stki wyszłoby pewnie już koło pół tony...A z tym przejść przez drzwi nie byłoby już tak łatwo
Z drugiej strony czuję się lekko rozgrzeszony, bo pan Wrotny w "podstawach budowy obrabiarek " wspomniał, że na korpusy spawane obrabiarek małej i średniej wielkości stosuje się blachę grubości 4 - 8 mm" Dodam jeszcze trochę żeber tam, gdzie się da, byle tylko zmieścić całość na 2 arkuszach 2x1m.
Znając życie, to temat pewnie będzie raczej na miesiące, niż tygodnie, ze względu na koszty i niezbyt dużą ilość czasu no i głowicę, która nie będzie łatwa do wykonania...Ale jak tylko zakupię blachę i formatki, to mam nadzieję, że wszystko potoczy się szybciej
Pewnie, że lepiej byłoby zrobić z grubszej , ale przede wszystkim, to mam tylko osobówkę do transportu, ograniczony budżet, no i jeszcze jedna sprawa - we 4 chłopa coś takiego może da jeszcze radę wnieść do piwnicy w domu po "lekkim" demontażu, ale z blachy 12stki wyszłoby pewnie już koło pół tony...A z tym przejść przez drzwi nie byłoby już tak łatwo
Z drugiej strony czuję się lekko rozgrzeszony, bo pan Wrotny w "podstawach budowy obrabiarek " wspomniał, że na korpusy spawane obrabiarek małej i średniej wielkości stosuje się blachę grubości 4 - 8 mm" Dodam jeszcze trochę żeber tam, gdzie się da, byle tylko zmieścić całość na 2 arkuszach 2x1m.
Znając życie, to temat pewnie będzie raczej na miesiące, niż tygodnie, ze względu na koszty i niezbyt dużą ilość czasu no i głowicę, która nie będzie łatwa do wykonania...Ale jak tylko zakupię blachę i formatki, to mam nadzieję, że wszystko potoczy się szybciej
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 315
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
Wymiary ramy 880x500, maksymalna średnica toczenia ok. 200.tak z ciekawości to ma być konstrukcja mała czy duża ?
Po głębszych przemyśleniach doszedłem do wniosku, że taniej i szybciej będzie korpus zrobić z pojedynczego profilu o dużym przekroju, niż bawić się w lasery, itp. Tym bardziej, że udało mi się tanio kupić profil 200x200x10, oraz mniejsze profile i płaskowniki pod prowadnice - na zdjęciach docięte i umiejscowione mniej więcej na swoich miejscach.
Teraz tylko znaleźć dobrego spawacza i do pieca z tym
- Załączniki
-
- Dscn03200000.jpg (240.07 KiB) Przejrzano 3804 razy
-
- Dscn03190000.jpg (164.71 KiB) Przejrzano 3804 razy