TSB 20 - hamulec - głośność
: 22 maja 2018, 20:11
Witam.
Panowie,
mam pytanie do tych, którzy posiadają ewentualnie uruchamiali w TSB20 hamulec starego typu.
To znaczy mam na myśli hamulec szczękowy uruchamiany przez cięgło za pomocą elektromagnesu.
Postanowiłem uruchomić nie działający u mnie hamulec. Tokarkę kupiłem z wyłączonym i częściowo zdemontowanym hamulcem, więc nie wiem jak to powinno wyglądać i działać poprawnie.
Brakowało mocowania elektromagnesu, więc dorobiłem z blachy "L-kę", którą przykręciłem do mocowania silnika jak w oryginale, a do niej elektromagnes.
Mam jednak wątpliwości. Kiedy załączam zasilanie 230 do cewki, kotwica elektromagnesu jest tak mocno przyciągana i uderzenie jest tak silne, że obawiam się czy to się nie rozpadnie przy pracy. Normalnie trzaska jak byk.
Możecie sprawdzić i powiedzieć:
1. czy wasz hamulec wydaje głośne buczenie podczas pracy lub warkot ? mój zamknięty magnes mocno buczy.
2. czy wyregulowane cięgło pozwala na całkowite przyciągnięcie kotwicy magnesu czy jest niedomknięty podczas pracy ?
3. jak macie podłączone zasilanie ? u mnie na cewce jest podane 220 zmiennego więc na razie tak zasilam, ale może pomogło by wyprostowanie tego, albo puszczenie przez mniejsze trafo.
4. czy kotwica u was ma luz boczny w rdzeniu czy może są jakie nakładki ślizgowe ?
Suma sumarum chciałem to uruchomić ale coś nie mam pomysłów przy tym siłaczu.
Panowie,
mam pytanie do tych, którzy posiadają ewentualnie uruchamiali w TSB20 hamulec starego typu.
To znaczy mam na myśli hamulec szczękowy uruchamiany przez cięgło za pomocą elektromagnesu.
Postanowiłem uruchomić nie działający u mnie hamulec. Tokarkę kupiłem z wyłączonym i częściowo zdemontowanym hamulcem, więc nie wiem jak to powinno wyglądać i działać poprawnie.
Brakowało mocowania elektromagnesu, więc dorobiłem z blachy "L-kę", którą przykręciłem do mocowania silnika jak w oryginale, a do niej elektromagnes.
Mam jednak wątpliwości. Kiedy załączam zasilanie 230 do cewki, kotwica elektromagnesu jest tak mocno przyciągana i uderzenie jest tak silne, że obawiam się czy to się nie rozpadnie przy pracy. Normalnie trzaska jak byk.
Możecie sprawdzić i powiedzieć:
1. czy wasz hamulec wydaje głośne buczenie podczas pracy lub warkot ? mój zamknięty magnes mocno buczy.
2. czy wyregulowane cięgło pozwala na całkowite przyciągnięcie kotwicy magnesu czy jest niedomknięty podczas pracy ?
3. jak macie podłączone zasilanie ? u mnie na cewce jest podane 220 zmiennego więc na razie tak zasilam, ale może pomogło by wyprostowanie tego, albo puszczenie przez mniejsze trafo.
4. czy kotwica u was ma luz boczny w rdzeniu czy może są jakie nakładki ślizgowe ?
Suma sumarum chciałem to uruchomić ale coś nie mam pomysłów przy tym siłaczu.