Stożek zaraz przy uchwycie po przetoczeniu
: 15 kwie 2018, 10:11
Witam
Pacjent to Tuc 40 x 1500 szukam jakiejś podpowiedzi odnośnie zjawiska jakie zaobserwowałem po uruchomieniu maszyny. Po ustawieniu jej na warsztacie, wyregulowaniu sprzęgła wyczyszczeniu i ogólnej konserwacji po bardzo długim nie używaniu przyszedł czas na pierwsze testy.
Pierwsze co wyszło to tragiczna powierzchnia po toczeniu, pytałem w innym temacie-problem rozwiązany był luz na łożyskach. pierścień został zeszlifowany, luz aktualnie 0,015. Łożysko od strony uchwytu ma temp ok 22 po jakimś godzinnym toczeniu a raczej testach. Powierzchnia piękna.
Po rozwiązaniu problemu wrzeciennika nadszedł czas na pomiary i tu zachodzi dziwne zjawisko o którym czytałem w temacie kolegi Adam_fx
Mianowicie, wałek 50 mm wysunąłem z uchwytu na odległość 150 mm i przetoczyłem małym wiórem. Wymiar wygląda tak że na środku w stronę uchwytu jej 0.02 na minusie a zaraz przy szczekach już 0.06.
To samo dzieje się przy wałku 50 mm wysuniętym na 100mm czy też wałku 25mm wysuniętym na ok 1 metra podpartego kłem. Wypadku podparcia kłem tez zaraz przy szczekach jest nagły spadem wymiaru.
Co zrobiłem na tą chwilę
1. Luz na wrzecienniku
2.Przetoczyłem tarcze zabierakową
3. Przeszlifowałem szczeki/sprawdziłem na lewych szczękach
4. Próbowałem maszynę wypoziomować, stoi na wibroizolatorach, dwa pod wrzeciennikiem, dwa na środku i dwa pod kolumna z elektryką. Poziomica maszynowa 300 / 0.05 Przykładana na sanki suportu poprzecznego i gdy pomiar zgadza się przy uchwycie to na środku jest lekka odchyłka a na końcu jest już wszystko przekręcone i tak w kółko, jeśli poprawię na końcu to przestawia sie na uchwycie.
Ktoś podpowie jak dobrze zrobić poziomowanie? W książce ślusarz remontowy obrabiarek nic takiego nie znalazłem , internet też milczy.
Podejrzewam że bez trzpienia pomiarowego się nie obejdzie ale czy da się coś sprawdzić jeszcze zanim gdzieś go kupię?
Z góry dzięki za podpowiedź, pozdrawiam
Pacjent to Tuc 40 x 1500 szukam jakiejś podpowiedzi odnośnie zjawiska jakie zaobserwowałem po uruchomieniu maszyny. Po ustawieniu jej na warsztacie, wyregulowaniu sprzęgła wyczyszczeniu i ogólnej konserwacji po bardzo długim nie używaniu przyszedł czas na pierwsze testy.
Pierwsze co wyszło to tragiczna powierzchnia po toczeniu, pytałem w innym temacie-problem rozwiązany był luz na łożyskach. pierścień został zeszlifowany, luz aktualnie 0,015. Łożysko od strony uchwytu ma temp ok 22 po jakimś godzinnym toczeniu a raczej testach. Powierzchnia piękna.
Po rozwiązaniu problemu wrzeciennika nadszedł czas na pomiary i tu zachodzi dziwne zjawisko o którym czytałem w temacie kolegi Adam_fx
Mianowicie, wałek 50 mm wysunąłem z uchwytu na odległość 150 mm i przetoczyłem małym wiórem. Wymiar wygląda tak że na środku w stronę uchwytu jej 0.02 na minusie a zaraz przy szczekach już 0.06.
To samo dzieje się przy wałku 50 mm wysuniętym na 100mm czy też wałku 25mm wysuniętym na ok 1 metra podpartego kłem. Wypadku podparcia kłem tez zaraz przy szczekach jest nagły spadem wymiaru.
Co zrobiłem na tą chwilę
1. Luz na wrzecienniku
2.Przetoczyłem tarcze zabierakową
3. Przeszlifowałem szczeki/sprawdziłem na lewych szczękach
4. Próbowałem maszynę wypoziomować, stoi na wibroizolatorach, dwa pod wrzeciennikiem, dwa na środku i dwa pod kolumna z elektryką. Poziomica maszynowa 300 / 0.05 Przykładana na sanki suportu poprzecznego i gdy pomiar zgadza się przy uchwycie to na środku jest lekka odchyłka a na końcu jest już wszystko przekręcone i tak w kółko, jeśli poprawię na końcu to przestawia sie na uchwycie.
Ktoś podpowie jak dobrze zrobić poziomowanie? W książce ślusarz remontowy obrabiarek nic takiego nie znalazłem , internet też milczy.
Podejrzewam że bez trzpienia pomiarowego się nie obejdzie ale czy da się coś sprawdzić jeszcze zanim gdzieś go kupię?
Z góry dzięki za podpowiedź, pozdrawiam