Strona 1 z 3

bicie uchwytu mechanicznego

: 30 gru 2017, 17:48
autor: qerc
Witam
Mam następujący problem z uchwytem mechanicznym (hydraulicznym)

Obrazek

jak mocuję wałek po przetoczeniu i mierzę bicie na powierzchni toczonej która równocześnie jest mocowana to
czujnik pokazuje około 0,25 bicia, każde od mocowanie i zamocowanie powoduje inne wskazania, ogólnie muwiąc
jest to loteria. Uchwyt był rozbierany myty i czyszczony przed złożeniem ząbki dokładnie przedmuchane powietrzem.
Tokarkę mam rok od nowości i wcześniej nie było takich cyrków jak teraz. Obawiam się że przetaczanie szczęk może nic
nie dać bo każde zaciśniecie uchwytu to inne bicie np 0.10 0.20 lub nawet 0.25
Czekam na wszystkie sugestie dodam tylko że dzwona nie było.
Odkryłem że przestawienie szczęk o jeden ząbek wyżej czyli na większą średnicę spowodowało że za każdym razem bicie wynosi
0,10 i jest zawsze takie same.

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 30 gru 2017, 18:52
autor: mag999
Moze szczęki są już zjechane. Załóż inne jak masz

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 30 gru 2017, 18:57
autor: qerc
próbowałem na miękkich jest ten sam efekt. A powtarzające się bicie 0,1 już nieaktualne bije jak chce a najbardziej to denerwujące jest
jak zakładam pręt ciągniony pocięty wcześniej na pile na odcinki i mam na surowej powierzchni 0,4 bicia jak mam tylko zabielić to nie da się inaczej jak zebrać 0,8 na średnicy bo mogą zostać brzydkie place niezatoczone.

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 30 gru 2017, 18:58
autor: rdarek
qerc pisze:
30 gru 2017, 17:48
Tokarkę mam rok od nowości i wcześniej nie było takich cyrków jak teraz. Obawiam się że przetaczanie szczęk może nic nie dać bo każde zaciśniecie uchwytu to inne bicie np 0.10 0.20 lub nawet 0.25
Czekam na wszystkie sugestie dodam tylko że dzwona nie było.
Odkryłem że przestawienie szczęk o jeden ząbek wyżej czyli na większą średnicę spowodowało że za każdym razem bicie wynosi
0,10 i jest zawsze takie same.
Jak możesz to sprawdź najpierw co się dzieje gdy przestawisz szczęki w drugą stronę (na mniejszą średnicę) i sprawdź również czy zaciśnięty wałek wręcz nie ma tendencji do "bujania" się w szczękach
Proszę się nie nabijać zbytnio :mrgreen:
Może jednak nie tyle przetaczanie a przeszlifowanie szczęk coś pomoże.
Nie wiem jak to wytłumaczyć ale czy przypadkiem nieco nie wytarło się prowadzenie szczęk, skutkiem czego szczęki mogą nierównomiernie zaciskać. Mocniej od strony korpusu a od strony suportu zbyt słabo.
Mam małą zabawkę i coś podobnego się działo tylko szczęki jednolite; w tanim chińskim uchwycie nie pomogło ale już na Bisonie (kupiłem używkę) jest stanowczo lepiej. :oops:

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 30 gru 2017, 19:25
autor: qerc
Sprawdzałem właśnie na innych średnicach np ⌀ 40 ⌀ 60 i ⌀ 80 jest ten sam efekt raz 0,1 a za innym razem 0,25
Powoli dochodzę do wniosku że ta maszyna to jakiś szajs powstrzymywałem się przed opisaniem wszystkich problemów
z nią jak i z serwisem.

Dodane 15 minuty 43 sekundy:
Tak jak pisałem wcześniej zaciśnięcie szczęk kilka razy pokazuje 2-3 setki a potem po zluzowaniu i zaciśnięciu szczęk bicie raz 0,15 a za chwilę 0,35 mm potem znowu 0,02-0,03 zaznaczałem pozycje położenia wałka względem szczęk oraz miejsce największego wychyłu
za każdym razem było w innym miejscu nie ma żadnej powtarzalności ani nie można dopatrzeć się żadnej reguły, wskazówka czujnika
wychyla się przypadkowo.
Idę się napić a w nowym roku będę szukał dalej, jeśli ktoś ma jakieś pomysły proszę piszcie wszystkie sprawdzę a egzorcystę i tak zamówię :twisted:
Korzystając z okazji życzę wszystkim dużo zdrowia i sukcesów w Nowym Roku

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 30 gru 2017, 21:01
autor: mag999
Uchwyt do wymiany i tyle

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 30 gru 2017, 21:27
autor: WZÓR
qerc pisze:
30 gru 2017, 19:25
.... Tak jak pisałem wcześniej zaciśnięcie szczęk kilka razy pokazuje 2-3 setki a potem po zluzowaniu i zaciśnięciu szczęk bicie raz 0,15 a za chwilę 0,35 mm potem znowu 0,02-0,03 zaznaczałem pozycje położenia wałka względem szczęk oraz miejsce największego wychyłu
za każdym razem było w innym miejscu nie ma żadnej powtarzalności ani nie można dopatrzeć się żadnej reguły, wskazówka czujnika
wychyla się przypadkowo. ....
Taki sam problem miałem na uchwycie KITAGAWA zainstalowanym na SL-20 Haas.
Mój uchwyt w przeciwieństwie do Twojego był po przejściach , tzw. dzwony więc za bardzo nie drążyłem tematu nad przyczyną takiego , a nie innego działania.
Przy obróbce z pręta , z jednego mocowania ta odchyłka nie grała roli ..... , gorzej z robotami , które wymagały przemocowania detalu.
W tym wypadku wykonywałem sobie miękkie szczeki i za każdym razem w razie potrzeby przetaczałem.

Mariusz.

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 31 gru 2017, 10:23
autor: mag999
Trzeba też sprawdzić w miękkich i toczonych pod konkretną średnicę. Jeśli nadal będą przypadkowe wartości bicia to chyba nie ma co więcej kombinować i wymieniać uchwyt.

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 31 gru 2017, 10:52
autor: WZÓR
qerc pisze:
30 gru 2017, 18:57
.... jak zakładam pręt ciągniony pocięty wcześniej na pile na odcinki i mam na surowej powierzchni 0,4 bicia ....
0,4 mm bicia - na jakiej odległości od czoła szczęk dokonujesz ten pomiar?
Mogę się założyć , że przy samej krawędzi ( jakieś 5mm od czoła) pomiar będzie 0

Mariusz.

Re: bicie uchwytu mechanicznego

: 31 gru 2017, 14:21
autor: qerc
Mierzyłem około 5-6mm od czoła szczęk.
Muszę jeszcze poruszyć temat czyszczenia oraz smarowania po rozłożeniu uchwytu na części może tam coś zrobić się da.
Druga sprawa to już drugi cylinder uległ zatarciu podczas pracy, nastąpiło zblokowanie obudowy z bebechami i za pierwszym razem
nawinął cały agregat i pogiął osłony a za drugim razem dość mocno wygiął dorobioną łapę podtrzymującą obudowę.
Teraz mam założony innego producenta zobaczymy co będzie dalej, jak na razie to zauważyłem że podczas pracy nagrzewa się bardziej tj około 48-55 st C.
Zastanawia mnie czy nie ma tam jakiś błędów konstrukcyjnych.
Np. Ciągadło to rura z gwintem na obu końcach jedną stroną wkręcona w cylinder a drugi koniec przykręcony nakrętką do uchwytu, na całej długości wisi w powietrzu we wrzecionie i nie jest nigdzie podparta, czy to jest typowe rozwiązanie? czy rura (ciągadło) powinna być dokręcona do oporu z obu końców czy nie. Proszę o wszelkie informacje jak z tym się obchodzić