Powstawanie luzów w tokarce

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#11

Post napisał: strikexp » 10 maja 2017, 19:44

I wszystko jasne, znalazłem DTR mojej tokarki 350mm. Niestety dopiero u amerykańskiego dystrybutora... Ręce opadają po prostu. Załączam plik DTR dla takich tokarek jak Bass Polska, Cormak, MTP TYTAN, GREMMINGER itp
Widać specyficzne dla USA zasilanie 110V i wszelkie możliwe ostrzeżenia BHP :wink:

W normalnym DTR do PROMA znalazłem w końcu tak podstawowe czynności jak ustawianie konika...


No to podstawy mamy ogarnięte. Pozostało pytanie, co najszybciej Wam się zużyło poza nożami?
Załączniki
Mini tokarka.pdf
(2.91 MiB) Pobrany 118 razy



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#12

Post napisał: RomanJ4 » 10 maja 2017, 22:19

Cierpliwość... :grin:
(żartuję - mam 700-tke)
pozdrawiam,
Roman


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#13

Post napisał: Andrzej 40 » 13 maja 2017, 00:17

strikexp pisze: Pozostało pytanie, co najszybciej Wam się zużyło poza nożami?
Płyn chłodzący 4,5% firmy Tyskie :mrgreen:


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#14

Post napisał: strikexp » 13 maja 2017, 00:33

Ja zrobiłem sobie ostatnio zapas, to mi starczy jeszcze na drugie toczenie. Ale jak mi wałek wyleciał z uchwytu i wbił się w kieł. To jednak stwierdziłem, że jak na razie to będę toczył bez browarka :razz:


InzSpawalnik
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1693
Rejestracja: 28 gru 2012, 01:04
Lokalizacja: Galaktyka

#15

Post napisał: InzSpawalnik » 13 maja 2017, 07:27

StrikeXP: wydaje mi sie ze nie powinienes zajmowac sie tymi rzeczami o ktorych piszesz. Kupujesz jakies dziwne maszynki, uruchamiasz je bez odpowiedniej wiedzy i doswiadczenia, piszesz o jakims walku ktory ci wyrwal i uderzyl w konik. Wylania sie dosc chaotyczny obraz calosci ( dodajac do tego pytania o nieistotne kwestie ), wyglada ze nie masz w tym doswiadczenia za grosz. Ja bym Ci poradzil zebys poszukal dobrego kursu zawodowego, szkolenia badz jakas szkole zrob w tym kierunku. Radze ci szczerze bo zrobisz sobie przez przypadek krzywde uzywajac maszyny lub urzadzenia bez porzadnego doswiadczenia. Nastepnym razem walek wyleci i zamiast w konik uderzy cie w glowe i bedzie wypadek, stracisz oko, zeby albo niewiadomo co. Niewazne czy to mala maszyna czy duza. Efekt moze byc taki sam. Na kartce papieru z drukarki mozna sobie palec przeciac a co dopiero moze zrobic krecacy sie z predkoscia 3000rpm 2kg kawal stali z ostrymi krawedziami w odleglosci 30cm od czyjejs glowy ! Zastanow sie chlopie i odpusc sobie, dobrze vi radze.


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#16

Post napisał: strikexp » 13 maja 2017, 09:33

Nie zrozumiałeś żartobliwego wydźwięku poprzedniego postu.
Tak dla jasności moja tokarka jest malutka. Obroty mam przestawione na zakres 0-1200 i toczę nie szybciej niż 600rpm.
A założę się że niejednemu wyrwało kiedyś element z uchwytu. W przypadku wałka działa wtedy siła odśrodkowa i trochę poprawia sytuację. Oczywiście nie twierdzę że to bezpieczne, i dlatego jestem raczej przeciwny piciu browara przy tokarce.


Bartollini
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 184
Rejestracja: 06 lis 2012, 16:59
Lokalizacja: Wkz

#17

Post napisał: Bartollini » 13 maja 2017, 10:14

W przypadku wałka działa wtedy siła odśrodkowa i trochę poprawia sytuację.
??


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

#18

Post napisał: strikexp » 13 maja 2017, 10:41



Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2364
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#19

Post napisał: Avalyah » 13 maja 2017, 11:27

InzSpawalnik pisze:StrikeXP: wydaje mi sie ze nie powinienes zajmowac sie tymi rzeczami o ktorych piszesz. Kupujesz jakies dziwne maszynki, uruchamiasz je bez odpowiedniej wiedzy i doswiadczenia, piszesz o jakims walku ktory ci wyrwal i uderzyl w konik. Wylania sie dosc chaotyczny obraz calosci ( dodajac do tego pytania o nieistotne kwestie ), wyglada ze nie masz w tym doswiadczenia za grosz. Ja bym Ci poradzil zebys poszukal dobrego kursu zawodowego, szkolenia badz jakas szkole zrob w tym kierunku. Radze ci szczerze bo zrobisz sobie przez przypadek krzywde uzywajac maszyny lub urzadzenia bez porzadnego doswiadczenia. Nastepnym razem walek wyleci i zamiast w konik uderzy cie w glowe i bedzie wypadek, stracisz oko, zeby albo niewiadomo co. Niewazne czy to mala maszyna czy duza. Efekt moze byc taki sam. Na kartce papieru z drukarki mozna sobie palec przeciac a co dopiero moze zrobic krecacy sie z predkoscia 3000rpm 2kg kawal stali z ostrymi krawedziami w odleglosci 30cm od czyjejs glowy ! Zastanow sie chlopie i odpusc sobie, dobrze vi radze.
Trochę się zgodzę, a trochę nie, z tym, żeby iść na jakieś kursy i szkolenia najpierw. Gdyby to było konieczne to nigdy nie zacząłbym przygody z toczeniem, czy frezowaniem. A tak kupiłem nutoola, na początku traktowałem go jak saper bombę (byłem absolutnie zielony, uzbrojony tylko w wiedzę z czytania forum), pilnowałem zawsze, żeby materiał był zaciśnięty, klucz wyjęty z uchwytu (chociaż ostatnio się rozkojarzyłem i mi go wyrzuciło, ale szczerze mówiąc bez szału, ledwie wypadł, a ruszałem wtedy na 700 obrotów) i jakoś to poszło. Najgorsze, co mi się zdarzyło to zatrzymanie wrzeciona i przekrzywienie detalu w uchwycie. Wydaje mi się, że mając trochę rozsądku i szacunek do maszyny i tego, jakie siły tam się pojawiają, można być samoukiem z wszystkimi kończynami i kompletną twarzą.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#20

Post napisał: RomanJ4 » 13 maja 2017, 12:00

Bez urazy, ale chyba jeszcze nie widziałeś drogi kolego co potrafi zrobić taki "pocisk" wyrwany nawet z małej maszyny(nawet z wiertarki), a twój odnośnik do zjawiska żyroskopowego ma się tu nijak, bo wystarczy sobie rozkręcić żelazko przywiązane do sznurka i... puścić sznurek... efekt będzie podobny - w najlepszym razie może skończyć się tak Obrazek ,
a w najgorszym lepiej nie myśleć... :shock:

tu masz różne przykłady...
[youtube][/youtube]
( )

a co potrafi zrobić duża tokarka to możesz zobaczyć np tu

[youtube][/youtube]
I wierz mi, nie są to jakieś marginalnie rzadkie przypadki, sam widziałem w swojej karierze co najmniej kilka(na szczęście nie śmiertelne)...

Nic tak nie przemawia do wyobraźni jak obraz...
https://www.google.pl/search?q=lathe+ac ... EfwPTHSEAM:
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”