Wybór tokarki - nowy chińczyk lub...

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Milan
Posty w temacie: 1

#11

Post napisał: Milan » 23 sty 2017, 12:26

Niestety w wielu dziedzinach jest dokładnie tak jak choćby z tymi Mercedesami, które bez remontu silnika potrafiły osiągać takie przebiegi. Czasami lepiej jest kupić coś używanego, ale sprawdzonego, niż stawiać na nowe rozwiązania, które nie zawsze się sprawdzają.



Tagi:


zibi201
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 294
Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
Lokalizacja: Poznań

#12

Post napisał: zibi201 » 23 sty 2017, 21:05

METALLEN pisze:Możliwe ale spójrz na to tokarka np. z lat 70 nadal ma dostępne części a taki typowy chińczyk to produkcja chwilowa na zapotrzebowanie rynku za rok wyjdzie nowy model i produkcji nie ma. Takie jest moje zdanie. Spotkamy się jak taka maszyna osiągnie 30 lat i zobaczymy jak z częściami... Może jestem w błedzie? Z drugiej strony gdybyśmy zawsze kupowali stare to nigdy by nie było modernizacji.... :)
Uważasz, że do 30-letnich polskich maszyn części leżą na półkach? Chciałbym zobaczyć ten sklep :D W większości producenci już nie istnieją i z półki możesz kupić co najwyżej łożyska i to nie wszystkie. Ja mam TSA-16 i jakoś części do niej, poza tymi które dorabiają ludzie w warsztatach i nimi handlują, nie widziałem.
Chińskie tokarki w większości są oparte na kilku modelach i sprzedawane odkilkunastu lat w mało zmienionej postaci.
Oczywiście nikogo nie zachęcam do wyboru chińskiej tokarki, poprostu dementuję nieprawdziwą opinię o lepszej dostępności części do 40-letnich tokarek. Bo 30 to mają najpóźniejsze PRL-owskie maszyny :P
Jak ktoś ma czas na zabawę w remonty i szukanie części, albo pieniądze na maszynę w idealnym stanie to może warto. Ja nie mam czasu i żałuję, że wybrałem starocia.


Autor tematu
cosmoo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 15 sty 2017, 16:59
Lokalizacja: GRW

#13

Post napisał: cosmoo » 26 sty 2017, 07:55

Jako, że założyłem ten temat, więc wypadałoby dokończyć.

W zeszły wtorek zakupiłem chińczyka.

Obrazek

Narazie nie wiele mogę o nim powiedzieć, bo na szybko zrobiłem tylko to, po co go kupiłem.
Generalnie dzięki niemu już zarobiłem więcej niż za niego zapłaciłem.
To co zauważyłem od początku, to ślizagjący się pasek na wyższych obrotach i brak możliwości jego naciągnięcia i jeśli tak faktycznie jest, to chyba zadzwonię do przedstawiciela i powiem, że jaja sobie robią :)

Ps.
Byłem w niedzielę na giełdzie w Słomczynie i za to coś ze zdjęcia poniżej chcieli 3k do negocjacji.

Obrazek


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#14

Post napisał: rdarek » 26 sty 2017, 09:32

cosmoo pisze:To co zauważyłem od początku, to ślizagjący się pasek na wyższych obrotach i brak możliwości jego naciągnięcia i jeśli tak faktycznie jest, to chyba zadzwonię do przedstawiciela i powiem, że jaja sobie robią :)
Pasek naciągasz silnikiem było już to poruszane. Koledzy najczęściej przy wymianie silnika na 3f przerabiają również napinacz.

tutaj masz rozłorzoną na czynniki pierwsze tego typu tokarkę nutol w neglirzu :wink:


Autor tematu
cosmoo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 15 sty 2017, 16:59
Lokalizacja: GRW

#15

Post napisał: cosmoo » 26 sty 2017, 10:05

Dzięki za linka :) Powoli sam będę ogarniał tą tokarkę w wolnych chwilach.

Ja zakupiłem swoją z silnikiem 3-fazowym i jest on przykręcony na sztywno czterema śrubami. Pasek można napiąć jedynie poprzez dokładanie podkładek pod wszystkie śruby, nie ma nawet możliwości, żeby odchylić silnik, bo śruby nie wejdą w otwory.


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#16

Post napisał: rdarek » 26 sty 2017, 11:28

cosmoo pisze:Ja zakupiłem swoją z silnikiem 3-fazowym i jest on przykręcony na sztywno czterema śrubami. Pasek można napiąć jedynie poprzez dokładanie podkładek pod wszystkie śruby, nie ma nawet możliwości, żeby odchylić silnik, bo śruby nie wejdą w otwory.
Tu się nie wypowiem, moja jest ze standardowym silnikiem na 230V i napinałem paski poprzez opuszczenie silnika na fasolkach. Rozwiązanie upierdliwe, ale jest :mrgreen: zastanów się nad lepszymi niż fabryczne paskami. Czy kupowałeś z drugiej ręki? może ktoś wymienił silnik.


Autor tematu
cosmoo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 15 sty 2017, 16:59
Lokalizacja: GRW

#17

Post napisał: cosmoo » 26 sty 2017, 11:34

Kupiłem ją nową, do wyboru była ta sama konstrukcja w dwóch wariantach 230/400V. Wybrałem 400.

Pasek też pewnie bedę wymieniał, ale na początek pomyślałem o rojce napinającej z teflonu lub innego tworzywa na łożysku.


ADRIAN949
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 11
Posty: 34
Rejestracja: 16 gru 2016, 21:15
Lokalizacja: Radom

#18

Post napisał: ADRIAN949 » 26 sty 2017, 18:49

cosmoo pisze:Jako, że założyłem ten temat, więc wypadałoby dokończyć.

W zeszły wtorek zakupiłem chińczyka.

[/url]

Narazie nie wiele mogę o nim powiedzieć, bo na szybko zrobiłem tylko to, po co go kupiłem.
Generalnie dzięki niemu już zarobiłem więcej niż za niego zapłaciłem.
To co zauważyłem od początku, to ślizagjący się pasek na wyższych obrotach i brak możliwości jego naciągnięcia i jeśli tak faktycznie jest, to chyba zadzwonię do przedstawiciela i powiem, że jaja sobie robią :)

Ps.
Byłem w niedzielę na giełdzie w Słomczynie i za to coś ze zdjęcia poniżej chcieli 3k do negocjacji.

[/url]

Warta ta tokarka ze Słomczyna swojej ceny?


Autor tematu
cosmoo
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 7
Posty: 7
Rejestracja: 15 sty 2017, 16:59
Lokalizacja: GRW

#19

Post napisał: cosmoo » 26 sty 2017, 21:20

Czy warta, tego nie wiem, bo nigdy nie miałem doczynienia z tokarkami... poprostu skok na głęboką wodę :)

Chwilę tam spędziłem i słyszałem co nie co :)
- solidny odlew.
- szuflada, czy jakoś tak, na wzór stołu teowego, dobrze pomyślane.
- kasacja luzów.

To są zasłyszane opinie od ludzi oglądających, akurat samochód miałem 15m od tego miejsca i kręciłem sie po okolicy czekając na kolegę.

Na zdjęciu czytelne są oznaczenia, poniżej pierwszy lepszy link.
link

Za 3k w tym stanie, to raczej bym jej nie kupił, chyba że to naprawdę solidna firma. Cena była do negocjacji, więc może da się to ogarnąć w miarę rozsądnych pieniądzach. Ja potrzebowałem tokarki z dnia na dzień i dla tego kupiłem nową. Jak zaczęła pracować, to była jeszcze nie do końc rozkonserwowana, teraz powoli to ogarniam ;)

Ps.
Do tej pory bawiłem się tylko frezarkami cnc, do pewnego momentu to wystarczało. Teraz potrzebowałem na okrągłym detalu powierzchni praktycznie lustrzanej i dlatego zakupiłem tokarkę. Toczenie to naprawdę fajna sprawa i daje wiele możliwości, o ile starczy mi czasu to postaram sie tego chinczyka doprowadzić do ładu tak jak zrobili to inni z tego forum :) Naprawdę odwaliliści kupę dobrej roboty i fajnie się to czyta, jest na czym i na kim się wzorować. :)


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#20

Post napisał: rdarek » 26 sty 2017, 21:58

cosmoo pisze:..... ale na początek pomyślałem o rojce napinającej z teflonu lub innego tworzywa na łożysku.
Może zaadoptować napinacz od paska rozrządu?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”