cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam wszystkich
Mój problem polega na tym, za mam w malutkiej tokarce jedną tarcze zabierakową i kilka uchwytów z różnym rozmiarem zamka. Żeby nie generować kosztów chce wykonać przejsciówki między zabierakiem a uchwyem tokarskim. Zabrałem się za wykonywanie pierwszej i napodkalem problem, mianowicie nie wiem jak odwzorowac otwory pod śruby uchwytu tokarskiego tak aby były symetryczne. Nadmienię że nie posiadam podzielnicy ani żadnego przyrządu który by mi to jakoś mógł ułatwić. Pytanie do kolegów, czy w warunkach domowych mogę to jakoś wykonać? Dodam, że samo wytoczenie takiej przejsciówki aby zamki z zabierakiem i uchwyem były podobne nie stanowi problemu

Może spróbuj narysować to sobie w rzeczywistych wymiarach na komputerze, wydrukuj, wytnij i użyj jako wzorca, żeby określić położenie tych otworów.

Nie wiem czy ten sposób jest po prawny ale ja wykonałem to w taki sposób.
Nożem na tarczy zabierakowej zarysowalem średnicę na której mają być otwory a suwmiarka odmierzylem i natrasowalem rozstaw otworów.

baniok pisze:Nie wiem czy ten sposób jest po prawny ale ja wykonałem to w taki sposób.
Nożem na tarczy zabierakowej zarysowalem średnicę na której mają być otwory a suwmiarka odmierzylem i natrasowalem rozstaw otworów.

Sposób nie jest prawny, ale poprawny . Widzę wpływ postu przed świętami i zastępczo łykanie liter . Jedyne zastrzeżenie to użycie suwmiarki do trasowania (też tak czasem robię, mam do tego lekko gorszy egzemplarz).

Może spróbuj narysować to sobie w rzeczywistych wymiarach na komputerze, wydrukuj, wytnij i użyj jako wzorca, żeby określić położenie tych otworów.

Tak się trasuje skomplikowane rozstawy jeśli nie można wytrasować bezpośrednio na detalu - na kartce w skali 1:1 z zaznaczeniem bazy(np otwór centralny, itd), i po wycięciu przykłada się do detalu, punktuje lub rysuje, i wykonuje..
przykład (od 1:23)
[youtube][/youtube]

A ile masz tych otworów na obwodzie? Podejrzewam, że trzy sztuki? Jeśli tak, to:
- Ostrym nożykiem "trasujesz" sobie średnice podziałową, na której są rozstawione otwory.
- Uchwyt zapewne masz trzy-szczękowy. Więc podkładasz dowolny klocek (drewno, stal, alu, erthalon) pomiędzy szczękę i łożę tokarki, a ostrym nożykiem "trasujesz" przy użyciu posuwu poprzecznego krótką kreskę na przecięciu z wcześniej trasowanym okręgiem.
- Powtarzasz czynności podkładając klocek pod kolejne szczęki.
- Punktujesz na przecięciach.
- Wiercisz na wiertarce lub nawet w imadle ręczną - jak nie posiadasz jakiejś stołowej/słupowej. Super dokładność nie jest potrzebna. One tylko przytrzymują uchwyt na zamku, a zamek zapewnia prawidłowe/dokładne pozycjonowanie chwytu.

Nie jestem pewny, czy dobrze rozumiem, masz gwintowane otwory w uchwycie i chcesz je przenieść na przejściówkę z zamkiem ? Ja przygotowałem sobie gwintowane, zaostrzone na stożek (na tokarce) kołeczki tak dobrane, aby po wkręceniu w otwory lekko wystawały z uchwytu. Dobrze jest tuż poniżej ostrza nawiercić otwór, inaczej możesz mieć problem z odkręceniem wzorników (otwór służy do włożenie np. gwoździa i odkręcenia). Po lekkim wciśnięciu uchwytu na zamek, puknięcie drewnianym młotkiem w uchwyt odwzorowuje środki otworów na tarczy. To nie musi być super dokładne, w końcu uchwyt centruje zamek, a nie mocowanie.

Bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem (myślę, że będzie przydatny nie tylko dla mnie). Podoba mi się pomysł z kołeczkami (już wcześniej o nich czytałem w innym temacie) ale bałem się że ich nie wykręcę.

limak1231 pisze:Podoba mi się pomysł z kołeczkami (już wcześniej o nich czytałem w innym temacie) ale bałem się że ich nie wykręcę.

To zrób je z "robaczków" imbusowych z dopasowanymi do otworu średnicą i długością stożkiem wciśniętym np. na plastelinę, zawsze wykręcisz.

limak1231 pisze:bałem się że ich nie wykręcę

Po to jest dziurka