Strona 1 z 3

Ukruszone łoże TUE35

: 26 maja 2016, 11:55
autor: trzaska456
Co można z tym zrobić aby usnąć to wykruszenie? Wiem że są środki do podklejania łoża. Może można to napawać i szlifować potem skrobać do równej płaszczyzny.
Obrazek

: 26 maja 2016, 12:05
autor: adam Fx
Ma to jakiś wpływ na pracę? to chyba pryzma konika i raczej nigdy tak blisko uchwytu nie dosuwasz konia.
No chyba ze zepsułeś tacie tokarkę i nie chcesz żeby się zorientował :twisted:

: 26 maja 2016, 12:06
autor: IMPULS3
Najpewniej to napawać i wyszlifować. Znaczenia to jakiegoś wielkiego nie ma.

: 26 maja 2016, 12:20
autor: trzaska456
Tylko teraz pryzma jest z żeliwa a spawanie żeliwa jest bardzo szkodliwe, psuje dużo nerwów :lol: Co się mogło stać że się wytarło w tym miejscu? Widziałem już kilka tokarek z takim defektem.

: 26 maja 2016, 15:30
autor: zdzicho
Jak ci przeszkadza ,to uzupełniaj. Dla pracy tokarki, nie ma ten ubytek, żadnego znaczenia.

: 26 maja 2016, 15:45
autor: Mat3ys
trzaska456 pisze:Co się mogło stać że się wytarło w tym miejscu? Widziałem już kilka tokarek z takim defektem.
To raczej uszkodzenie niż wytarcie. Coś spadło itp. Jak już wspomniano to pryzma od konika i nie ma żadnego wpływu na pracę ;)

: 26 maja 2016, 16:10
autor: rc36
Czy to jest wytarte czy wykruszone to bez znaczenia trzaska456 nic z tym nierób bo może być gorzej niż jest teraz.

: 26 maja 2016, 16:38
autor: RomanJ4
trzaska456 pisze:Tylko teraz pryzma jest z żeliwa a spawanie żeliwa jest bardzo szkodliwe, psuje dużo nerwów
dobre elektrody do żeliwa z duża zawartością niklu do spawania na zimno, np (OK 92.58) NiFe-CI-A (ENiFe-CI-A), oraz spawanie małymi ściegami z długimi przerwami by jak najmniej zagrzać materiał, powinny załatwić sprawę.
O ile w ogóle warto to ruszać, bo w tym miejscu ta pryzma żadnej funkcji raczej nie pełni..

: 26 maja 2016, 17:37
autor: kamar
trzaska456 pisze: Co się mogło stać że się wytarło w tym miejscu? Widziałem już kilka tokarek z takim defektem.
Jeśli zabierak jest na gwincie to efekt odkręcania uchwytu na lewych obrotach :)

: 26 maja 2016, 18:28
autor: Areo84
A po co z tym walczyć? przecie to nic nie przeszkadza w toczeniu a konika tak blisko uchwytu nie postawisz. W niektórych tokarkach prowadnice konika kończą się jeszcze kawałek przed tym wykruszeniem i dzięki temu powiększono max. średnicę toczenia nad łożem.