Tokarka PROMA SPF-2000PH

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
sqeeze78
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 28
Rejestracja: 24 sty 2008, 11:56
Lokalizacja: polska

Tokarka PROMA SPF-2000PH

#1

Post napisał: sqeeze78 » 06 lut 2008, 19:02

Witam
chcę kupić w/w tokarkę :grin:
wszystko w porządku gdyby nie to że cała moja wiedza o niej pochodzi z katalogu :oops:
chciałbym aby ktoś mnie oświecił i opowiedział troszkę o niej czy warta tej kasy

http://www.maszyny.net/



Tagi:


mawwo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 239
Rejestracja: 12 wrz 2004, 14:19
Lokalizacja: Pabianice

#2

Post napisał: mawwo » 06 lut 2008, 21:48

Z cenami to chyba troszkę przeginają.
pozdrawiam
Wojtek
mawwo

504-045-238


Autor tematu
sqeeze78
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 2
Posty: 28
Rejestracja: 24 sty 2008, 11:56
Lokalizacja: polska

#3

Post napisał: sqeeze78 » 07 lut 2008, 10:23

no cena masakra ale u siebie mam po upustach za ok. 76 000
wykonałbym każdą pracę fizyczną tylko niewolnika brak!!!


kolmet
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 5
Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:47
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

#4

Post napisał: kolmet » 30 sie 2008, 11:49

Czy kupił Pan może te tokarkę ? Taż zastanawiam sie nad kupnem podobnej, a mianowicie SPF-1000PH albo SPF-1000P ? Jeśli tak to jaka jest Pana opinia? Słyszałem z niepewnego źródła, że te maszyny produkowane są w Chinach nie wiem jednak czy to prawda.
www.kolmet.wroclaw.pl
Produkcja osprzętu sieci trakcyjnej
Odlewnia metali kolorowych

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#5

Post napisał: bartuss1 » 30 sie 2008, 20:01

hehe, zdziwiony, w zasadzie wiekszosc nowych maszyn na naszym rynku była wykonana w Chinach tylko kazda pod inną przykrywką
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

Arcio
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 262
Rejestracja: 16 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Rybnik

#6

Post napisał: Arcio » 01 paź 2008, 15:10

sqeeze78,
Jak już kupować to kupować fachowy sprzęt,
polecam tokarki bułgarskie, są to maszyny konwencjonalne najwyższej jakości.
http://www.ponar-machinery.pl/
Remonty bieżące i kapitalne mini i midi koparek gąsienicowych.
601081098


robi_30
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 4
Rejestracja: 05 paź 2008, 14:33
Lokalizacja: Świdnik

#7

Post napisał: robi_30 » 05 paź 2008, 14:43

ODRADZAM!!!!. Od 3 lat niestety mamy wiertarko-frezarkę PROMA FP48. Przy budowie tej wiertarki złamano wszystkie zasady konstrukcji maszyn np. pinola żeliwna pracuje w żeliwnym korpusie, koła zębate wykonane ze zwykłej stali , bez obróbki cieplno-chemicznej, szlifowania itp... Była naprawiana 10 razy przez serwis, który ma pełne ręce roboty i przyjeżdża po 10 dniach od wezwania. Faktycznie wykonana jest w chinach, świadczą o tym napisy na elementach elektrycznych. Jedyne co do tej pory się nie psuło to elektryka.
Mechanicznie była wymieniona pinola, kilka razy koła zębate, wodziki, elementy stołu krzyżowego, sprężyna powrotu pinoli.


MacGregor
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 254
Rejestracja: 12 wrz 2006, 20:14
Lokalizacja: Białystok

#8

Post napisał: MacGregor » 04 lis 2008, 21:36

Witam!
Mamy w firmie tokarkę Promy nie pamiętam dokładnego symbolu coś SP1000 chyba.
Jest to ewidentnie chiński wyrób.
Śruba pociągowa jest osłonięta zmyślną taśmą zamocowaną po obu stronach do suportu i korpusu obrabiarki.
Owa taśma skutecznie nie pozwala na toczenie przy uchwycie mimo maksymalnie przesuniętych sanek z imakiem. Trzeba kombinować nożami i dziwnie je mocować.
Jedyna rzecz która nam przychodzi to wyrwać tą taśmę w cholerę. Uprzedzam pytania taśma jest zamocowana prawidłowo w swoich gniazdach.
Jakiś chiński debil nie wiedział że czasami trzeba toczyć nie tylko przed szczękami uchwytu ale i dużo głębiej.
W ogóle na co nie spojrzysz to już chadko wygląda, i jakby zaraz miało się połamać lub odpaść.

Stanowczo NIE POLECAM!!!!!

Lepiej za te pieniądze kupić używaną obrabiarkę i mieć luksus.

PS. Jest masa polskich obrabiarek które nawet po dziesiątkach już lat pracy przewyższają jakością, te Owe różnie nazywane chińskie nówki.

Nigdy w życiu bym nie kupił sobie takiego świństwa.
POZDRAWIAM

Awatar użytkownika

Arcio
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 262
Rejestracja: 16 gru 2007, 12:13
Lokalizacja: Rybnik

#9

Post napisał: Arcio » 04 lis 2008, 22:17

MacGregor pisze:Lepiej za te pieniądze kupić używaną obrabiarkę i mieć luksus.

PS. Jest masa polskich obrabiarek które nawet po dziesiątkach już lat pracy przewyższają jakością, te Owe różnie nazywane chińskie nówki.

Nigdy w życiu bym nie kupił sobie takiego świństwa.
Nareszcie trafna opinia na temat chińskiej padliny.
Mam w mojej okolicy zaprzyjaźnioną firmę, która postanowiła się przerzucić na nowe chińskie pseudoobrabiarki, dostali unijne dofinansowanie więc na początku tego roku kupili kilka maszyn. Po dostawie wszystko było dla nich super minęly 2 miesiące i serwis odwiedza ich systematycznie 2x w miesiącu, niby maszyny są na gwarancji, ale przestojów w pracy nikt nie wypłaci.
Poza tym co tu dużo mówić, polski np TUR objedzie każdy chiński wynalazek pod każdym względem.
Ja robię na 20-letnich maszynach i jestem bardzo zadowolony.
Remonty bieżące i kapitalne mini i midi koparek gąsienicowych.
601081098

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#10

Post napisał: BYDGOST » 04 lis 2008, 23:43

PANOWIE: tokarki i inne maszyny PROMA to są maszyny CZESKIE. Tak mnie zapewniał jeden sprzedawca tego "sprzętu". I może mi nie uwierzycie, ale w końcu sam mu przyznałem rację. No bo w końcu kupili, zapłacili, może nawet spisali akt własności, nawet z udziałem notariuszy zarówno czeskich jak i chińskich, to jak im teraz można zarzucić, że to jest CHIŃSKIE????

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”