remont tokarki tum35d, instalacja elektryczna
: 02 mar 2016, 13:13
witam serdecznie wszystkich
wraz z ojcem i 2 majstrami którzy to całe życie przepracowali w tej fabryce przy tych maszynach wzieliśmy się za remont tokarki produkcji famotowskiej tum35d z przyśpieczonym posówem
pierwsze postanowienie było takie że remont bedzie tylko osi, a więc łoże, supporty i konik ale jak to zwykle bywa po drodze wyszło kilka innych wianków i oprócz szlifowania itd. na stół poszło też wrzeciono, silnik a ja się wziąłem za szafke elekryczna
wcześniej nie działał hamulec wrzeciona co niezbyt pozytywnie wpływało na maszynę przy gwintowaniu gdy ojcec nagle zmieniał obroty wrzeciona z jednych na drugie (duże tąpnięcie itp.)
ale przechodzac do tematu: wziąłem szafke elekryczną do siebie do pokoju otwieram i widze 2 transformatory z czego 1 nadwał się do przezwojenia, był spalony przez co nie działał hamulec, oddałem do przezwojenia odebrałem i problem z głowy
mam zamiar wywalić wszystkie stare faski, styczniki i wyłączniki silnikowe i zastapić je nowymi stycznikami siemens sirius wraz z wyłącznikami silnikowymi
nierozumiem 1 rzeczy
https://www.google.pl/search?q=tum35+sc ... 8ls4HSM%3A
na tym schemacie silnik główny zabezpieczony jest "czymś" za stycznikami zamiast przed, może mi ktoś odpowiedzieć dlaczego tak jest i czy ja moge włożyć zwykły wyłącznik silnikowy przed stycznikami, dodatkowo nie wiem jakie styczniki zastosować pod ten silnik 4kW, mam do wyboru po 1 styczniku o mocy 4kW na lewe i prawe obroty lub po 2 styczniki o mocy 3kW, pytanie czy jak zastosuje po 2 styczniki to one załączą się w tym samym momencie? Dodatkowo oczywiście na wszystkich stycznikach chce zastosować tzw. gasik przeciwzwaciowy
przepraszam za haos w temacie ale zaraz musze do pracy lecieć i temat pisałem na szybko
proszę o pomoc
wraz z ojcem i 2 majstrami którzy to całe życie przepracowali w tej fabryce przy tych maszynach wzieliśmy się za remont tokarki produkcji famotowskiej tum35d z przyśpieczonym posówem
pierwsze postanowienie było takie że remont bedzie tylko osi, a więc łoże, supporty i konik ale jak to zwykle bywa po drodze wyszło kilka innych wianków i oprócz szlifowania itd. na stół poszło też wrzeciono, silnik a ja się wziąłem za szafke elekryczna
wcześniej nie działał hamulec wrzeciona co niezbyt pozytywnie wpływało na maszynę przy gwintowaniu gdy ojcec nagle zmieniał obroty wrzeciona z jednych na drugie (duże tąpnięcie itp.)
ale przechodzac do tematu: wziąłem szafke elekryczną do siebie do pokoju otwieram i widze 2 transformatory z czego 1 nadwał się do przezwojenia, był spalony przez co nie działał hamulec, oddałem do przezwojenia odebrałem i problem z głowy
mam zamiar wywalić wszystkie stare faski, styczniki i wyłączniki silnikowe i zastapić je nowymi stycznikami siemens sirius wraz z wyłącznikami silnikowymi
nierozumiem 1 rzeczy
https://www.google.pl/search?q=tum35+sc ... 8ls4HSM%3A
na tym schemacie silnik główny zabezpieczony jest "czymś" za stycznikami zamiast przed, może mi ktoś odpowiedzieć dlaczego tak jest i czy ja moge włożyć zwykły wyłącznik silnikowy przed stycznikami, dodatkowo nie wiem jakie styczniki zastosować pod ten silnik 4kW, mam do wyboru po 1 styczniku o mocy 4kW na lewe i prawe obroty lub po 2 styczniki o mocy 3kW, pytanie czy jak zastosuje po 2 styczniki to one załączą się w tym samym momencie? Dodatkowo oczywiście na wszystkich stycznikach chce zastosować tzw. gasik przeciwzwaciowy
przepraszam za haos w temacie ale zaraz musze do pracy lecieć i temat pisałem na szybko
proszę o pomoc