Strona 1 z 2

Ułożyskowanie wrzeciona

: 18 sty 2008, 16:53
autor: sigiii
witam.
w mojej tokarce do drewna wrzeciono planuje osadzic w takim oto wrzecienniku.

pochodzi on z starej ciezkiej tokarki ktora wlasnie przerabiam. jest to odlew i wazy jakies 20kg wiec powinno sie nadac. loze tokarki to rowniez odlew o wadze okolo 400-500kg. z toczeniem elementow o srednicy max 200mm i dlugosci 1400mm nie powinno byc wiec problemow.
niestety lozyskowanie slizgowe w brazowych panewkach. dodatkowo pomiedzy tarcza a wrzeciennikiem wbudowane bylo dwurzedowe wahliwe lozysko kulkowe.
wywalilem lozysko kulkowe i brazowe panewki bo dla obrotow walu powyzej 3tys. panewki bez smarowania pod cisnieniem raczej by sie nie sprawdzily.
panewki maja srednice zewn. 50 i 54mm. wybor w lozyskach niewielki i przy takich srednicach maja ok 20mm wewn.

no i pytanie jak to teraz w miare solidnie ulozyskowac? a z technicznego punktu... jest mozliwe roztoczenie istniejacych otworow pod wieksze lozysko?

: 18 sty 2008, 18:25
autor: clipper7
sigiii pisze:dla obrotow walu powyzej 3tys
Nie za szybko ?

: 18 sty 2008, 19:15
autor: ARGUS
Z przodu od strony obrabianego materiału daj skośne wałeczkowe a od strony napedu daj kulkowe dwurzędowe
do drewna wydstarczy w supełności :-)

: 18 sty 2008, 19:15
autor: czort
Ja na Twoim miejscu nie majstrował bym ze starym wrzeciennikiem. Jak sam zauważyłeś chcesz wycisnąć z niej 3000 obr/min jak mniemam gdzieś do 4000 albo 5000 a to nie są takie do końca małe obroty i mogą pojawiać się problemy ze smarowaniem. Zdaje się ze najlepiej było zrobić nowy wrzeciennik gdzie wszystkie łożyska były by w tulei zalanej olejem i oczywiście uszczelnionej z jednej jak i z drugiej strony.

: 18 sty 2008, 19:57
autor: ALZ
Podaj średnicę wału.

: 18 sty 2008, 20:01
autor: pukury
witam !! na mój gust - jeżeli ma to być tokarka do drewna to zamiast roztaczać ( na frezarce trochę by się to dało - ale nie wiele raczej ) zrób na nowo . może to być prostsze i w sumie tańsze . bierzesz trzy kawałki blachy 20mm , jeden podstawa - dwa pionowe . w podstawie wiercisz otwory ( jak w starym elemencie ) w pionowych roztaczasz pod rurę w której ( jak naisał kol. czort ) łożyska . myślę że nie musisz całej zalewać olejem ( przy tych obrotach mogło by to pogorszyś sprawę ) tylko trochę oleju i jakiś odrzutnik - olej się rozpyli . i tak musisz raczej zrobić rurę na łożyska a odpadnie dopasowywanie się do istniejących wymiarów . taką mam koncepcję . pozdrawiam !! wojtek

: 18 sty 2008, 22:52
autor: ARGUS
Możesz też wykorzystać wrzeciono od wiertarki
jeśli jestes zainteresowany to mam takie na zbyciu

: 19 sty 2008, 11:20
autor: sigiii
witam
dzieki za odzew. pokury masz racje ze prosciej bedzie zrobic to od podstaw. automatycznie rozwiazuje sie problem i z dopasowaniem lozysk i smarowaniem. rozmawialem juz ze znajomym tokarzem i w sumie nie bedzie problemu tylko musze skreslic mu rysunek.
mam jeszcze jedno pytanie. przy planowanej obrobce elementow o max wymiarach 200x1400 i obrotach wrzeciona 3tys jakie powinienem zastosowac lozyska? tzn dwa lozyska stozkowe... ale o jakich gabarytach? mam dostep do lozysk FAG ale spotkalem sie z roznymi opiniami na ich temat.
pozdrawiam

: 19 sty 2008, 11:33
autor: ALZ
sigiii pisze:mam dostep do lozysk FAG ale spotkalem sie z roznymi opiniami na ich temat
Ten który tak twierdzi to albo Ci chce wcisnąć łożyska CX albo ma nierówno pod sufitem
Ja bym polecał łożyska właśnie FAG seri 72xxB.TVP

: 19 sty 2008, 11:36
autor: ARGUS
sigiii pisze:mam dostep do lozysk FAG ale spotkalem sie z roznymi opiniami na ich temat.
To dobra firma spokojnie możesz takie zastosować
ALZ pisze:albo Ci chce wcisnąć łożyska CX albo ma nierówno pod sufitem
to prawdopodobne :-)