dorobienie posuwów przyśpieszonych

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#11

Post napisał: pioterek » 19 lut 2016, 18:00

W takim razie rozrusznik ma pewną zaletę a mianowicie wbudowane sprzęgło - bendix. Można by kombinować: , wmontować koło zębate dopasowane do listwy umocować rozrusznik i gdy to się uda to przerobić silnik i ten bendix tak by działał w obu kierunkach. Są rozruszniki z przekładnią planetarną na osi i taki tu bym dał.



Tagi:


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

#12

Post napisał: rdarek » 19 lut 2016, 22:04

pioterek pisze:W takim razie rozrusznik ma pewną zaletę a mianowicie wbudowane sprzęgło - bendix. Można by kombinować: , wmontować koło zębate dopasowane do listwy umocować rozrusznik i gdy to się uda to przerobić silnik i ten bendix tak by działał w obu kierunkach. Są rozruszniki z przekładnią planetarną na osi i taki tu bym dał.
Niezłe wyzwanie :)

1. Bendix ma wbudowane sprzęgło kierunkowe (przy takim wykorzystaniu może nie sprawiać kłopotu trzeba troszkę siły na jego obrócenie)
2. najczęściej podpartą oś w obudowie skrzyni biegów lub "główce" / obudowie samego rozrusznika (spotkałem rozrusznik starszego typu który nie posiadał takiego podparcia ale ten za to nie miał przekładni orbitalnej)
3. na osi ma zazwyczaj skośne rowki wspomagające wyrzucenie bendixu - w przypadku zmiany kierunku obrotów będzie tenże bendix wciągało
4. No i moc, prąd jaki pobiera potrafi dojść do 600A :)

rozrusznik

I teraz pytanie czy warto? Co prawda jest wiele modeli rozruszników ale może lepiej pokombinować z jakimś innym rozwiązaniem?


Armstec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 482
Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
Lokalizacja: Wrocław

#13

Post napisał: Armstec » 20 lut 2016, 11:29

rozrusznik to absurdalny pomysł pod kazdym wzgledem

1. Skąd wezmiesz zasilacz 12V o takiej mocy ... akumulator z auta ?
2. rozruszniki mają kilka a nawet kilkanascie kW mocy i duze obroty taka siła zmasakruje ci mechanizmy posuwu. Nie wspomne o suporcie poruszającym sie 5m/s i jego bezwladnosci
3. sprzegła rozrusznika nie da sie przerobić na obukierunkowe zabierak wystrzeliwany jest po gwincie a jego zęby są takie
Obrazek

szukaj silnika 12 V DC rozsądnej mocy i podłącz go pasem zebatym do korby którą krecisz ręcznie (bez przekładni wiec i bez sprzęgła sie obejdzie)
chodzi o to by silnik kręcil korbką za ciebie ... najprosciej znaczy najlepiej

PS. zmierz jaki moment potrzeba by kręcic korbką (fizyka z podstawówki) .. naciskaj jakąs wagą kuchenną albo daj preta i zawieszaj ciezarki zmierz odleglosc dzwigni czyli od osi do ciezarków....
masz ciezar w Kg ( 1kg to 9,81 N) i odleglosc w metrach (dzwignie) -> oblicz z proporci ile to N/m

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#14

Post napisał: pioterek » 20 lut 2016, 11:57

No ja nie będę szukał rozrusznika, trzeba się gdzieś zorientować jakie mają wbudowaną przekładnię planetarną, widziałem taki na złomie i nie był wcale duży, a zasilać go można z niższego napięcia np. 6V.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”