cnc.info.pl - FORUM CNC

Jest sobie taka TUE 35, stan jak na foto niestety. Niby sprawna była zanim została odstawiona na bok. Skrzynia wrzeciennika w środku bez rdzy i tłusta. Support jak próbowałem go podnieść to ma wyczuwalny luz na łożu.

Wołają za nią 1500zł, transport ze 200zł pewnie. Warto? Kupa pracy przy niej w sumie...

Łoże jest zardzewiałe czy są już wżery ? Swoją drogą 1500zł to ja bym raczej dał a gdzie to jest jak byś jednak nie chciał to może bym coś pomyślał.

Pytaj kolegę Zienka. On jest chyba ze Szczecina i kupował jakiś czas temu TUE-35 spod plandeki: https://www.cnc.info.pl/topics56/polski ... 087,90.htm

Mat3ys pisze:Łoże jest zardzewiałe czy są już wżery ? Swoją drogą 1500zł to ja bym raczej dał a gdzie to jest jak byś jednak nie chciał to może bym coś pomyślał.

Jak się nie zdecyduję na dniach to napiszę skąd jest. Nie przyglądałem się dokładnie ale raczej wżery będą w jednym miejscu.

zibi201 pisze:Pytaj kolegę Zienka. On jest chyba ze Szczecina i kupował jakiś czas temu TUE-35 spod plandeki: https://www.cnc.info.pl/to...-vt49087,90.htm

Wiem, mam nadzieję że się udzieli w temacie .

Jeśli łoże jest w porządku a rdza to tylko nalot bez wżerów to można sobie z tym poradzić. Trzeba by ocenić jak tam wrzeciono i skrzynia biegów + odboczka. Jeśli jest ok to da się ogarnąć. Suport jak się podnosi to już szału pewnie nie ma ale warto sprawdzić czy mocno jest łoże wystarte. Bo czasami też niby się opłaca bo cena dość fajna a jak się później policzy wszystko na koniec to w plecy.

Mat3ys pisze:Jeśli łoże jest w porządku a rdza to tylko nalot bez wżerów to można sobie z tym poradzić. Trzeba by ocenić jak tam wrzeciono i skrzynia biegów + odboczka. Jeśli jest ok to da się ogarnąć. Suport jak się podnosi to już szału pewnie nie ma ale warto sprawdzić czy mocno jest łoże wystarte. Bo czasami też niby się opłaca bo cena dość fajna a jak się później policzy wszystko na koniec to w plecy.

No właśnie... musze się z tym przespać. Ewentualnie przejadę się jutro ją pomacać dokładniej. Problem z tym że nie ma możliwości podłączenia jej i uruchomienia :/.

No to trochę ryzyko ... Ciekawe jak wrzeciono i skrzynia. Do odboczki można zajżeć do skrzyni nie bardzo.

Jeśli ta maszyna nie jest w tragicznym stanie to można by ja kupić na części, mój kolega na przykład potrzebuje dolną część suportu z nakrętką dwudzielną i koła zmianowe.

morghul pisze:

zibi201 pisze:Pytaj kolegę Zienka. On jest chyba ze Szczecina i kupował jakiś czas temu TUE-35 spod plandeki: https://www.cnc.info.pl/to...-vt49087,90.htm

Wiem, mam nadzieję że się udzieli w temacie .

A to trzeba dzwonić. Telefon pewnie masz
Ostatnio bardzo żadko zaglądałem na forum i masz farta, że zajrzałem.

Podjedź do mnie to pożyczę Ci klucz do uchwytu, to zobaczysz, czy da radę go choć trochę otworzyć.

Przy okazji pokażę co ja przy niej robiłem i co teraz robię, bo się przymierzam do przepoczwarzenia jej na numeryka

Spod takiej samej plandeki kupowałem pod Stargardem

Zienek pisze:A to trzeba dzwonić. Telefon pewnie masz
Ostatnio bardzo żadko zaglądałem na forum i masz farta, że zajrzałem.

Podjedź do mnie to pożyczę Ci klucz do uchwytu, to zobaczysz, czy da radę go choć trochę otworzyć.

Przy okazji pokażę co ja przy niej robiłem i co teraz robię, bo się przymierzam do przepoczwarzenia jej na numeryka

Spod takiej samej plandeki kupowałem pod Stargardem

No jeśli pod Stargardem to nie spod tej samej . Myślę nad nią intensywnie ale mam mieszane uczucia.
Wyjdzie mnie prawie 2000 z transportem i kupa roboty żeby ją doprowadzić do ładu.

Dowiedziałem się dziś że 2 lata stała pod chmurką i do tego obecny posiadacz jej nie używał ale "Panie, jak kupowałem to mówili że sprawna"...