Strona 1 z 2

Łożyskowanie uchwytu tokarskiego

: 17 gru 2015, 19:29
autor: Kotlet_88
Potrzebuję wykonać uchwyt elementów obrotowych o zmiennych średnicach oraz zmiennych długościach. Dobrym rozwiązaniem jest uchwyt tokarski. Uchwyt w rozmiarze 80 lub 100 będzie wystarczający. Pytanie o ułożyskowanie go. Łożyskowanie jak w tokarce w powodzeniem wystarczy. Z tego co się zorientowałem to dwa łożyska kulkowe skośne oraz zwykłe kulkowe jako podporowe na jakiejś odległości powinno z powodzeniem wystarczyć – w końcu w tokarkach tak się łożyskuje wały. Tak?;)
Pytanie czy zamiast wykonywać dedykowane łożyskowanie nie można zastosować bloków łożyskujących do śrub kulowych np. BK40 od strony uchwytu oraz BFxx jako podparcie wału z drugiej strony. Gotowe handlowe elementy były by dobrym rozwiązaniem. Pytanie czy za tym rozwiązaniem nie kryją się jakieś pułapki?
Dokładności jakie chciałbym uzyskać na elementach chwyconych w uchwyt to co najmniej 0,03mm bicia osiowego oraz promieniowego. Elementy długości max. 30mm poza uchwytem elementu. Gdyby udało się zejść poniżej 0,01mm było by super – pytanie czy to jest możliwe? Chyba że trzeba pójść w wykonanie dedykowanego korpusu oraz wału z dobieranymi łożyskami?

[ Dodano: 2015-12-17, 20:07 ]
Aha, jeszcze pytanie o klasę tych bloków. Najczęsciej w ofertach można spotkać C7. Zapewne konieczna będzie klasa wyższa - pytanie która będzie ewentualnie na tyle sensowna aby moc zastosować?

: 17 gru 2015, 20:57
autor: pioterek
A w jakim celu ma być te umocowanie, bo może nie ma potrzeby budować tokarkę do tego aby coś złapać, przytrzymać, a potem puścić. Można też do tego stosować kły, podtrzymki, imadła i cały zestaw frezerskibh narzędzi mocujących.

: 17 gru 2015, 22:06
autor: Kotlet_88
Element mocowany w uchwycie ma wywierać na współpracujący element siły (raczej rzędu kilkuset N) oraz mieć możliwość współpracy z czujnikami siły oraz momentu.
Podejrzewam ze finalnie coś ze skrawaniem lub pomiarówką. Albo to i to. Przeróżne wymagania można spotkać.
Osobiście zaciekawiło mnie czy można wykorzystać bloki łożyskujące - także w przypadku tokarek - jeszcze nie spotkałem się z takowymi blokami do ułożyskowania uchwytu tokarskiego. Siły podobne, wymagania co do dokładności może trochę większe ale zwiększając dokładność i klasę bloków łożyskujących....możliwe?

: 18 gru 2015, 06:31
autor: pioterek
Cyym bardziej tajemny projekt tym trudniej coś powiedzieć, niestety.

: 21 gru 2015, 20:37
autor: Kotlet_88
Co konkretnie potrzebujesz wiedzieć oprócz wymiarów detali jakie ma chwytać uchwyt rozm. 80, sił działających rzędu kilkuset N (powiedzmy że do 1kN)?
Uchwyt ma służyć do toczenia dodatkową funkcją pomiaru ale pomiar nawet kontaktowy to znikome siły. Obroty max. 3400 obr./min podczas toczenia.

: 22 gru 2015, 04:56
autor: pioterek
W zasadzie te bloki wydają się być dość solidne i mogły by spełnić oczekiwania, jest opcja regulacji naprężenia, to z luzami można zejść do małych wartości. Co do wytrzymałości to w celach pomiarowych powinno wytrzymać długie lata, ale do obróbki to mam wątpliwości. Może przy zastosowaniu łożysk stożkowych do obróbki by się nadało, ale z tymi skośnymi to bym uważał, ewentualnie z zachowaniem wzmożonej czujności można kombinować.

: 22 gru 2015, 10:50
autor: ahabich
gdzieś u nas na forum przeleciał mi przed oczami link do rosyjskiego forum na którym ktoś zbudował tokarkę na oprawach łożyskowych, były filmy - toczyła

: 22 gru 2015, 11:52
autor: IMPULS3
Na wszystkich łozyskach mozna sobie coś zrobić i będzie działac, ale... albo sie robi coś co będzie użyte raz na miesiąc przez 5 minut i wtedy ważna jest cena albo coś co ma robić jakieś roboty i wtedy warto dołożyć aby było to dość solidne.

: 23 gru 2015, 12:26
autor: RomanJ4
ahabich pisze:gdzieś u nas na forum przeleciał mi przed oczami link do rosyjskiego forum na którym ktoś zbudował tokarkę na oprawach łożyskowych
A przecież wystarczy pierwszy lepszy wałek do piły...
https://www.google.pl/search?q=wa%C5%82 ... BWwQsAQIKQ

: 23 gru 2015, 12:29
autor: IMPULS3
RomanJ4 pisze:A przecież wystarczy pierwszy lepszy wałek do piły...
Byle nie w tak obecnie modnych ŻELIWNYCH obudowach, bo wizyta u stomatologa średnio tania.... :)