Panowie czy macie jakieś swoje sposoby na poprawę otworu w już wytoczonym detalu o parę setek? Ściągnąłem już detal z tokarki a niestety łożysko wchodzi nieco za pasownie. Jakiś "myk" z pilnikiem, skrobakiem, papierem ściernym, przystawką do honowania? Czego używacie gdy wymiar po nożu wyjdzie ciut za mały? Używam składaków więc przybranie o tak mikroskopijną różnicę skończy się raczej kiepsko.
: 27 sie 2015, 20:54
autor: dance1
nie wiem jakich dokładności wymagasz ale zawsze jak po toczeniu "ciężko" łożysko pasowało (co mu nie służy) papier ścierny drobno ziarnisty robił robotę, oczywiście to sposoby na roboty jednorazowe, domowe doszlifowanie
: 27 sie 2015, 21:17
autor: tomek_skocz
Dzięki, papier czasem stosuje, ale w otworze fi 42 i długim na 75mm niestety się tym razem nie sprawdzi...
Widziałem czasem u tokarzy "skrobaki" na tokarce wyszlifowane z pilnika, wie ktoś coś?
: 27 sie 2015, 21:42
autor: ahabich
A czemu nie nakleić na pręt (lub drewnianą okrągłą listwę, bezpieczniej ) za pomocą taśmy 2stronnej paska z papieru ściernego aby owinąć go kilka razy i w ten sposób otwór "przeszlifować" na tokarce? Jak papier przestaje zbierać, to wystarczy trochę rozwinąć, uciąć i szlifować dalej... Pręt nawet nie musi mieć średnicy zbliżonej do szlifowanego otworu
: 27 sie 2015, 23:49
autor: RomanJ4
Jeśli brakuje parę setek to drobny papier na okrągłym wałku z naciągnięta igelitową rurką jako amortyzacja dla równomiernego docisku - do przeszlifowania otworów(coś podobnie jak to opisał kolega ahabich), i dłuższy pasek papieru ściernego trzymany za końcówki do przeszlifowania czopów. Tylko uwaga, bo w czasie szlifowania "setki" szybko lecą...
Skrobak zazwyczaj za dużo zbiera na raz, poza tym jego typowy, lekko łukowaty kształt nie sprzyja równomiernemu zebraniu na całej szerokości, trzeba dużej wprawy.
Honownica może być jak kto ma, ale też uwaga by nie przeholować..
W zasadzie każda skuteczna metoda jest dobra...
: 28 sie 2015, 10:20
autor: Mariuszczs
ściernice listkowe trzpieniowe do wiertarki
: 28 sie 2015, 11:01
autor: pukury
witam .
to chyba miejsce na 2 łożyska ?
jak tak to zwykle robi się między nimi odcinek z luzem.
unikamy w ten sposób przebijania na taką długość.
skrobak ( jak Roman napisał ) wymaga wprawy.
jak zrobisz w otworze jajo to łożysko może dość szybko paść.
papier na kołku powinien dać radę - robiłem tak " szlify " do junaka
pozdrawiam.
: 28 sie 2015, 11:22
autor: clipper7
Ja ostatnio dałem się namówić na nowe technologie, stosuję luźne pasowanie łożysk i używam kleju. Trzeba tylko pamiętać, żeby kupić porządny klej, nie warto oszczędzać. Robota idzie szybko i człowiek się nie stresuje, że przeleci wymiar. Poza tym, wystarczy dokładność "z tokarki", odpada ew. dod. obróbka.
: 28 sie 2015, 11:37
autor: IMPULS3
Ten Pan wszystko powiedział i pokazał.
[youtube][/youtube]
: 28 sie 2015, 13:11
autor: sagan
Ja stosuję zamiast papieru włókno ścierne bo delikatnie zbiera i nie szkodzi obrabiarce jak korund (albo tak tylko myślę).
Przy okazji ogromne podziękowania dla Pana Ptasińskiego za chęć dzielenia się posiadaną wiedzą, sprzętem i pomysłem na wykonywanie różnych operacji domowym sposobem. Chociaż niekiedy jego pomysły są kontrowersyjne i wielu zrobiło by to lepiej to wielki szacun dla człowieka!
Ja traktuje go jak dobrego sąsiada u którego w warsztacie "wszystko da się" i dlatego warto go odwiedzać z pytaniem: jak byś to zrobił? Z każdego filmu coś wartościowego dla mnie wyniosę dlatego Panie Jacku - tak trzymać!