Strona 1 z 5
Obsługa Fanuc do Gildemeister NEF
: 30 maja 2015, 19:57
autor: Zienek
Witam,
Zastanawiam się nad tokarką Gildemeister.
Ma takie sterowanie jak na załączonych rysunkach
Niestety mam problem ze znalezieniem dokumentacji do tego sterowania, a bez tego ciężko toto uruchomić.
Aktualny właściciel dostał ją w rozliczeniu za płot od Niemca (spawacz), ale to trochę za duża bariera wejścia dla niego.
Dla mnie - użytkownika Piko bez solidnej wiedzy podstawowej chociażby w Heidenhainie, czy Sinumeriku również.
Z tego co zdążyłem podpytać jakieś mądre głowy, to to jest tokarka sterowana cyklami.
Widzę dwa rozwiązania:
1. Znaleźć dtr i przed zakupem przetestować, czy działa, a potem operować na tym co jest.
2. Zaznajomić się z Kamarowymi Subami do LinuxCNC i się podpiąć pod enkodery liniowe oraz serwa DC i po pewnych bojach cieszyć się przyjazną w użytkowaniu dwutonową tokarynką.
Pozdrawiam,
Zienek
: 30 maja 2015, 20:17
autor: wieslawbarek
W mojej okolicy pojawiły sie ostatnio dwie takie maszyny ale zaden z uzytkowników nie ma zamiaru uruchamiac tego na oryginlnym sterowaniu z tego co wiem jest dostępna jakas dokumentacja techniczna ale żeby sprawdzic taka maszyne to trzeba to sterowanie z grubsza opanować nie jest to jakis wielki problem dla uzytkowników starego fanuca ale może miec swoje funkcje maszynowe itd
: 30 maja 2015, 20:52
autor: dance1
Zienek jak już się zdecydujesz zapomnij o tym sterowaniu, siwych włosów czy też łysiny sobie oszczędzisz.
Kupujesz nastaw się już od początku że pod moda. Nie warto sobie głowy zawracać tym neandertalczykiem.
: 30 maja 2015, 21:47
autor: IMPULS3
Jak nie ma monitorka to tragedia, nawet jak się coś żle napisze to przy braku podglądu mozna trochę stracić....

: 30 maja 2015, 22:59
autor: Zienek
Punkty lecą.
wieslawbarek - a jakie są w Twoich rewirach ceny za tego typu sprzęty?
U mnie okolice 9-10k pln.
Ten mój "wybraniec" ma tylko jednego multifiksa, tak więc bieda na jakieś bardziej wymagające prace.
Karuzela z napędzanymi narzędziami i oś C mi się marzy.
Ponoć jest coś za 17k w okolicach, ale to musiałbym dopytać co to to dokładnie jest i w jakim stanie.
: 31 maja 2015, 09:40
autor: andmar2005
hi
przerób to na mach3
sterowanie od
http://www.cs-lab.eu/sklep-dzial-4,-,-S ... CSMIO.html
do tego moduł MPG i Gwintowania
i maszynka lata
no wiadomo koszty są i trochę grzebania
: 31 maja 2015, 09:47
autor: Zienek
To zwiększa koszt o 5700zł brutto + komputer
Na linuksie to jest 400 zł za komputer + karty mesa około 1000zł = 1400 zł.
W sumie macha więcej osób zna niż LinuxCNC więc przy ewentualnym zatrudnieniu byłoby łatwiej, chociaż przestawienie się z jednego programu sterującego na drugi nie powinno być jakimś wyzwaniem intelektualnym dla potencjalnego pracownika.
Ale temat z polskim produktem z DS Lab też rozważę.
Jestem ciekawy jak to się wszystko ma do Mach4.
Mógłbym DS LAB wypuścić coś swojego

: 31 maja 2015, 11:12
autor: dance1
Zienku Cs-lab (chyba że o inny lab chodzi)
nie znam tej maszyny, jej potencjału i nie wiem czy opłaca się w nią inwestować blisko 6k, chociaż z 2 strony graty zawsze możesz przełożyć do następnej. Nic nie ginie.
: 31 maja 2015, 11:31
autor: 251mz
Frezarke ja lubie na machu i csmio bo mam do tego cama na windozie oraz cada....
Jednak dla tokarki bez wahania wybrałbym linuxa.
Co by nie pisać to kobyłka tokarkowa zrobiona przez kamara , mikiego , tuxa i innych bije na głowę wszystko inne dla tokarki...
: 31 maja 2015, 11:34
autor: andmar2005
hi
nie wiem jak działa LinuxCNC
z sterowaniem od cs-labs + mach3
mam gwintowanie nożem i na sztywno( narzynka lub gwintownik)
pełno wyjść i wejść
bazowanie na index
MPG
sterowanie +/-10V lub Step-dir
no i komunikacja przez kartę sieciową
no i jeszcze jest to produkt POLSKI
fakt koszty spore jak dla "amatora"
ale zarobkowo jak narazie tylko to sterowanie
Mach4 - ja dla mnie nie powala na nogi
korzystam z mach3