RobiszToŹle pisze:Nóż w osi (minimalnie wyżej)
Pomijając inne kwestie, to zawsze lepiej jak nóż jest minimalnie niżej niż wyżej osi, bo w takim przypadku trze powierzchnią przyłożenia o materiał, co też przyczynia się do powstawania wibracji, wzrostu temperatury narzędzia i materiału, zadziorków na powierzchni, itd...
https://www.cnc.info.pl/topics56/slaba- ... t57322.htm
A jeżeli jest poniżej osi to (najczęściej) tylko do ujemnego kąta natarcia, który nie jest szkodliwy, a w niektórych przypadkach obróbki wręcz pożądany.
Tak więc NIGDY! (poza wytaczakami, i szczególnymi przypadkami obróbki jak np ścinanie) nie ustawiaj noża powyżej osi.
Kwestię geometrii samej części skrawającej możemy pominąć, bo jak widać jest to składak.
A same wibracje objawiające się brzydką powierzchnią po toczeniu ("rybia łuska" itd..

)
przy dużych tokarkach wynikają najczęściej albo ze
- zbyt długiego wysunięcia materiału (stosunek średnicy do długości),
- zbyt wiotkiego noża (przekrój trzonka, wysunięcie, w stosunku do głębokości skrawania),
- zbyt dużych luzów na łożyskowaniu wrzeciona (sprawdzić zegarem na kołnierzu końcówki wrzeciona zarówno w obrocie (małe obroty), jak i statycznie działaniem na boki jakimś trzonkiem w otworze wrzeciona,
- albo jego (łożyskowania) zużyciem.
- czasem od nadmiernych luzów na jaskółkach sanek.
Sam hałas natomiast może też pochodzić (najczęściej) od łożyskowania, przekładni szybkości we wrzecionie, lub od luzu na kołach gitary.
Pomijam tu hałas generowany przy drganiach noża, materiału, podczas skrawania, przecinania, bo o tym powyżej....
Tu mi wygląda bardziej na łożyskowanie..