Co to za tokarka + kilka pytań.

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
Possessed
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 18
Posty: 35
Rejestracja: 03 cze 2014, 16:38
Lokalizacja: Elbląg

Co to za tokarka + kilka pytań.

#1

Post napisał: Possessed » 09 kwie 2015, 14:52

Witam,
Kilka dni temu byłem na rozmowie o prace w zakładzie w którym robią jakieś piece itp.
Potrzebują tam kogoś do obsługi tokarki(produkcja drobnych wałków) i kierownik tego zakładu powiedział mi, że mają jakąś tokarkę, ale nie wiedzą czy ona się nadaje do produkcji tych wałków.
W poniedziałek mam przyjść i ją sprawdzić - przygotować listę co w niej trzeba zrobić i czy jest sens.
1 moje pytanie do Was : Co to za tokarka ?
ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazek

Zdjęcia robiłem telefonem, żadnych tabliczek po za 1 nie znalazłem.
Tokarka ma około 3m długości i jest dość masywna - uchwyt tam jest 300mm lub nawet większy.

2. Na co zwrócić uwagę przy sprawdzaniu tej tokarki ? Podobno stoi od kilku lat nieużywana.
3. Na tej tokarce byłyby robione wałki do 40cm(dość proste - kilka schodków i na środku otwór pod gwint) tokarka jest bez żadnego osprzętu(tyle co na foto) i zastanawia mnie to czy przy tych wałkach 40cm potrzebny by był podtrzymka/luneta ?
4. Na pokrętłach jest po pół obrotu luzu - mam dodać do listy punkt "usuwanie luzów z pokręteł"? czy to jakoś fachowo się nazywa ? Bo naprawą maszyny ma się zająć jakaś firma.
5. Tokarka nie posiada odczytu cyfrowego a podziałek na pokrętłach w sumie nie widać(może po ingerencji ropą się pokażą) - zapisać aby zamontowali odczyt cyfrowy ? bo przy produkcji takich wałków w sumie to powinna być norma ?
6. Uchwyt tokarki - na 1 rzut oka widać, że jest trochę wysłużony, wiem, że same foto nie pomoże w ocenie, ale chyba też przydałoby się go wymienić ? w sumie nawet nie wiem czy nie jest przyduży bo podobno miałbym robić elementy o średnicy od 5cm do 15cm i czasem przetoczyć taki wałek 25-30cm.

Co Wy o tym myślicie ? Każda opinia/podpowiedź będzie dla mnie przydatna.



Tagi:


rynio_di
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1494
Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
Lokalizacja: lublin

#2

Post napisał: rynio_di » 09 kwie 2015, 15:15

Moim zdaniem to RVL-63 . Porównaj czy nie podobna .


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#3

Post napisał: grzes_rupinski1 » 09 kwie 2015, 15:16

Likwidacja luzu na pokrętle nic nie da jak śruba jest wyrobiona to tylko wymiana śruby z nakrętką pomoże bo nie uzyskasz wymiaru.
Ciekawe co dla szefa oznacza prosty wałek ??
jak na wałku ma być kilka wymiarów tolerowanych a tokarka jest wytłuczona to ciężka robota
chyba że te wałki to zawiasy.
Uchwyt wygląda jak wygląda ma wymienne nakładki na szczękach ważniejszy jest luz na szczękach i stan spirali
Czy jest sen włącz tokarkę posłuchaj jak nie chodzi jak czołg i da się zadany wymiar uzyskać, a zatoczony wałek w uchwycie da się w miarę bez bicia powtórnie zamocować to nie jest taka zła tylko kupić trochę noży i pracować.
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


Autor tematu
Possessed
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 18
Posty: 35
Rejestracja: 03 cze 2014, 16:38
Lokalizacja: Elbląg

#4

Post napisał: Possessed » 09 kwie 2015, 15:48

Tak, wygląda identycznie jak ta RVL-63.

Jeśli chodzi o wałki to one będą hmm mniej więcej tak wyglądać(jakiś rysunek z google).
Obrazek
Oczywiście inne wymiary - długość 20-40cm.
Nie będzie głupio jak powiem aby zamontowali do tej tokarki odczyt cyfrowy ? bo w sumie by się przydał - Wy jak gdzieś pracujecie to macie taki odczyt ? to normalnie gdybym się go domagał ? :P


ak47
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 937
Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

#5

Post napisał: ak47 » 09 kwie 2015, 16:34

masz przyjść i sprawdzić ale nie wiesz jak się sprawdza tokarkę ? to nie ma sensu. Musisz taki wałek wytoczyć jak potrzebują bo to raczej nie są "takie o jak ten wałki" tylko mają pewnie jakieś tolerancje wykonania. Uchwytu po zdjęciach nie sposób sprawdzić ale jeśli jest założony na rewolwerówce to prawdopodobnie już swoje przeszedł. Wałek 40cm długi musisz podeprzeć po końcach przynajmniej. Nie wiadomo jak z łożem, jak z łożyskami. Masz serie wałów do zrobienia jak rozumiem więc odczyty są zbędne lepiej poustawiać i toczyć do zderzaka. Choć szczerze powiedziawszy pewnie szybko przyda wam się normalna tokarka a ten rewolwer pójdzie na żyletki


Autor tematu
Possessed
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 18
Posty: 35
Rejestracja: 03 cze 2014, 16:38
Lokalizacja: Elbląg

#6

Post napisał: Possessed » 09 kwie 2015, 16:48

Wiem mniej więcej co sprawdzić, ale może ktoś coś jeszcze podpowie.
Jakieś tolerancje mają, ale podobno nie muszą być jakoś bardzo dokładnie wykonane - byleby pod łożysko były dobrze spasowane.
Jeśli chodzi o serie - to nie wiem czy to tak będzie wyglądać - widziałem kilka rysunków wałków i jakiś podkładek i obudów.
Jeśli będę to robił seriami to może faktycznie same zderzaki starczą.

Może się też tak okazać, że do wymiany będzie : uchwyt, regeneracja łoża, wymiana, wymiana śrub i nakrętek, dokupienie podtrzymka, robocizna firmy która by to wymieniała + dokupienie osprzętu - jak to wszystko zliczyć to wyjdzie ładna sumka, całkiem możliwe, że taniej wyjdzie kupić coś innego używanego ?
W sumie zobaczę w poniedziałek i najwyżej zaproponuje takie rozwiązanie.


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#7

Post napisał: grzes_rupinski1 » 09 kwie 2015, 18:22

To dobre spasowanie pod łożysko to na złomie mordęga . A odczyty cyfrowe to fajna sprawa. Ale według mnie jest sens je zakładać jeżeli maszyna jest w dobrym stanie ( jakość powłoki lakierniczej ma tu najmniejsze znaczenie) .
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#8

Post napisał: dance1 » 09 kwie 2015, 18:44

odpal, posłuchaj jak działa, posprawdzaj posuwy itp, wytocz przykładowy wałek, kilka noży koszt niewielki a dowiesz się czy np stożka nie ciągnie, wymiary trzyma, tak się właśnie najszybciej dowiesz czy maszyna się nadaje, podparcie konikiem wystarczy na sprawdzenie maszyny.
I don't like principles, I prefer prejudices


Autor tematu
Possessed
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 18
Posty: 35
Rejestracja: 03 cze 2014, 16:38
Lokalizacja: Elbląg

#9

Post napisał: Possessed » 09 kwie 2015, 19:46

Noże to wezmę swoje, w sumie z tego co widzę to nie tylko noże wezmę swoje - bo tam 0 jakiegokolwiek osprzętu.

Myślę też nad tym czy nie zabrać poziomicy ? bo w sumie jakiś poziom tokarka musi mieć.


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#10

Post napisał: dance1 » 09 kwie 2015, 19:53

jaką poziomice? jaki poziom chcesz sprawdzać? Jak dobrze rozumiem żarty sobie robisz.
I don't like principles, I prefer prejudices

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”