Tokarka TUE 35 - dane techniczne i wymiary

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
ocemar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 17
Posty: 42
Rejestracja: 20 lut 2015, 12:28
Lokalizacja: Kołobrzeg

#21

Post napisał: ocemar » 24 lut 2015, 10:36

Dzięki za wszelkie informacje i za zainteresowanie tematem.

Jeśli miały hartowane łoża i na taka trafiłem to ewentualne szlifowanie popsuje hartowana powierzchnie?

Części do niej są dostępne w szczególności na wyspach. Dzisiaj chyba to już nie stanowi problemu.

Stan ogólnie jak na zdjęciu. Trochę roboty będzie no ale to nie nowa maszyna.

Łożyska firmy Gamet, już sprawdzałem ze są cholernie drogie.

Co do szlifowania łoża w całości jak to się ma do śruby pociągowej. Chyba takie szlifowanie i zebranie nie robi różnicy?

Pozdrawiam



Tagi:


krybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 82
Rejestracja: 12 sty 2011, 14:02
Lokalizacja: Kraków

#22

Post napisał: krybacki » 24 lut 2015, 13:36

ocemar pisze: Jeśli miały hartowane łoża i na taka trafiłem to ewentualne szlifowanie popsuje hartowana powierzchnie?

Co do szlifowania łoża w całości jak to się ma do śruby pociągowej. Chyba takie szlifowanie i zebranie nie robi różnicy?
To raczej nie były maszyny przeznaczone do pracy w zakładach produkcyjnych, więc stan może być niezły. Moja miała minimalne zużycie. Rocznik 1955 :). Szlifowanie hartowanego łoża może zdjąć warstwę utwardzoną, ale po takim zabiegu suport i tak pasowałoby wylać/wykleić/wyłożyć brązem, więc problem miękkich prowadnic nie będzie aż tak dokuczliwy. Możesz szlifnąć też fartuch suportu, ze śrubą nie będzie wtedy problemu, nie pamiętam jak z wałkiem napędu posuwów - tokarka ma napęd posuwu poprzecznego z wałka, ale nie mogę sobie przypomnieć czy byłoby tam miejsce na lekkie obniżenie suportu.


Autor tematu
ocemar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 17
Posty: 42
Rejestracja: 20 lut 2015, 12:28
Lokalizacja: Kołobrzeg

#23

Post napisał: ocemar » 24 lut 2015, 14:35

Jak tylko będzie stała już u mnie na miejscu zbadam ja i podeślę newsy.

Podejrzewam ze to dopiero początek pytań na temat tej tokarki.

Mam rozumieć ze C.student tez ma posuw mechaniczny poprzeczny, tez to znalazłem w angielskim DTR ale nie widzę na zdjęciu wajchy od posuwu poprzecznego. Czy to może być jakaś rękojeść czy wysuwany uchwyt?


krybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 82
Rejestracja: 12 sty 2011, 14:02
Lokalizacja: Kraków

#24

Post napisał: krybacki » 24 lut 2015, 15:13

Na tym załączonym zdjęciu nie będzie widać, wajchy włączające posuw/śrubę są odpowiednio po prawej/w dolnej części skrzynki suportowej - ale jak to dokładnie jest zrobione w tym modelu, to nie wiem, więc nie chcę skłamać. Raczej napęd posuwu poprzecznego powinien być. W DTR będzie o tym na pewno wzmianka, jeżeli były jakieś modele bez tego.


Autor tematu
ocemar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 17
Posty: 42
Rejestracja: 20 lut 2015, 12:28
Lokalizacja: Kołobrzeg

#25

Post napisał: ocemar » 15 mar 2015, 07:03

Witam

Tokarka stoi już u mnie na warsztacie. Colchester student rok 1960.

Jestem w trakcie czyszczenia i mycia.

Posiadam tylko jeden element do wrzeciona. Back Plate w systemie L1. Moj zabierak jest bez otworów, mogę dowolnie go zaadoptować do uchwytu. Uchwyt tez mam z tym ze jest od innej tokarki. Nazwa uchwytu skand chuck szwedzki. Wymiar całkowity tego uchwytu to 190mm a mojego zabieraka w L1 200mm Kolego Krybacki czy mógłbyś powiedzieć czy nie posiadasz jakiegoś zbędnego uchwyty już w systemie L1. Czy dorabiałeś sam te zabieraki do long Taper?
A i jeszcze jedno. Jaki olej lejesz do skrzyni bo kiedyś były shell tellus 27 i tellus 33

Obrazek

Obrazek


krybacki
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 4
Posty: 82
Rejestracja: 12 sty 2011, 14:02
Lokalizacja: Kraków

#26

Post napisał: krybacki » 16 mar 2015, 09:50

Niestety nie mam zbędnych tarcz zabierakowych. Mam dwie - jedna była firmowa + uchwyt Rohm 150mm a drugą zrobiłem sam. Mam materiał na dorobienie kolejnych, ale w tej chwili sprawa czeka na lepsze czasy ;) Jest z tym trochę zabawy - problem może być w zdobyciu wałka stalowego lub rury grubościennej o odpowiednich wymiarach na zrobienie stożka. Dłutowanie kanałka może być problematyczne, ale da się to zrobić nawet na tej tokarce. Sam stożek pasowałoby jeszcze doskrobać - ja tego nie robiłem.

Na Twoim miejscu zrobiłbym na tej tarczy, co masz, zamek na jakiś konkretny wymiar. Na taką tarczę z zamkiem mocowałbym nakładki z grubej blachy, na których byłby już wytoczony zamek pod wybrany uchwyt. Wtedy tak naprawdę nie musiałbyś nawet zdejmować tej tarczy z tokarki.

Co do oleju - do skrzynki posuwów może być zwykły olej maszynowy. Ja używam LAN 46. Do wrzeciennika dawałem jakiś hydrauliczny o parametrach zbliżonch do Tellusa - w tej chwili dokładnie nie pamiętam jego nazwy, chyba AW32, na dniach sprawdzę i napiszę. Pamiętaj o częstym smarowaniu prowadnic olejem.

Tak z ciekawości - jak wygląda u Ciebie stan łożysk i prowadnic? Koła we wrzecienniku wypracowane czy w miarę dobre?


Autor tematu
ocemar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 17
Posty: 42
Rejestracja: 20 lut 2015, 12:28
Lokalizacja: Kołobrzeg

#27

Post napisał: ocemar » 16 mar 2015, 21:16

Cze

Bylem dzisiaj u stoczniowego tokarza. Powiedział mi żebym sprzedał uchwyt który mam na system camlock i kupił inny, zaadoptował go do tej mojej tarczy. To chyba najbardziej logiczne wyjście. Szkoda przerabiać ten uchwyt co mam. Swoja wartość tez ma wiec postaram się go odsprzedać.

Znalazłem parę pozycji na sytem L1 do naszych tokarek . Najtańszy nowy jaki znalazłem to 200 $ z katalogu Grainger US.

Co to oleju : powinien być tellus 27 i 33 ale po korespondencji z shelem dostałem zamienniki i jest to kolejno shell Tellus S2M 46 i Tellus S2M 68

Jak na razie jestem w czasie ropowania...mocze, mięknienie i brud schodzi. Jest już czysta, prawie, spokojnie czyszczę od paru dni. Jutro przyjeżdża olej . zmieniam i pierwsze odpalenie. Luzy jeśli chodzi o łożysko Gamet moim zdaniem zero. Zębatki ta gitarze średnia to nr 35...resztę sprawdzę jutro. Loże w tokarce pełne. Tokarka z systemem metrycznym. Importowana przez holendrów lub belgów, już z podziałkami metrycznymi.

Będę miał jeszcze pytanie co do wymiarów klina na stożku L1...ma być luz w porównaniu do rowka w uchwycie? W moim przypadku tarczy?. I jak duży?


Autor tematu
ocemar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 17
Posty: 42
Rejestracja: 20 lut 2015, 12:28
Lokalizacja: Kołobrzeg

#28

Post napisał: ocemar » 02 kwie 2015, 17:56

Witam

Zaadoptowałem ten uchwyt tokarski z systemu camlock na swoja tarcze zabierakowa.

Po dokładnych pomiarach okazuje się ze jednak mam system mocowania L0

Tu masz tarcze zabierakowa o której wspominałem

http://www.grainger.com/product/GATOR-C ... humb$wp.pl

Wracając do kół zębatych na gitarze. Małe 21 zęby, największe 120 zęby i te średnie które wspominałem wcześniej 35 zęby. Jest jeszcze jedno w katalogu o numerze 6181 (42 zęby). Po co one skoro wszystkie skoki gwintów zmieniać można w skrzynce zębatej.


Autor tematu
ocemar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 17
Posty: 42
Rejestracja: 20 lut 2015, 12:28
Lokalizacja: Kołobrzeg

#29

Post napisał: ocemar » 04 kwie 2015, 09:53

Taki jest stan łoza tej tokarki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Autor tematu
ocemar
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 17
Posty: 42
Rejestracja: 20 lut 2015, 12:28
Lokalizacja: Kołobrzeg

#30

Post napisał: ocemar » 05 kwie 2015, 11:28

Obrazek

System mocowania Long taper, w moim przypadku L0

Czy ktoś z was ma takie tarcze zabierakowe L0 na zbyciu?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”