Cieszę się że po ponad półrocznym polowaniu w końcu mogę założyć temat w tym dziale
Udało mi się wyrwać tokareczke 1P611, jest to poczciwa radziecka konstrukcja przewidziana na eksport do Polski. Maszyna jest w dobrym stanie i dostałem do niej sporo osprzętu. Zdjęcia wrzucę w przeciągu kilku dni, bo nie mam teraz do niej dostępu. Wszystko sprawne, posuwy automatyczne, no nic tylko toczyć

no może prawie nic... Przy tokarce nie ma konika ;/ i mam dylemat. Polowanie na dedykowany konik to mistrzostwo świata. Pozostaje dosztukować, albo dorobić. Mam już pomysł jak mógłbym dorobić, ale jestem leniwy i mi się nie chcę ;p więc zwracam się do Was z pytaniem, czy 1P611 to nie jest przypadkiem jakaś bliźniacza wersja bardziej dostępnej tokarki?? Poniżej zamieszczam zdjęcie rysunku z deteerki z wymiarowanymi wysokościami, może któryś z Was rozpozna klona

Tak przy okazji, może ma ktoś dtr'ke w pdf'ie?
I jeszcze pytanie poza konkursem. Jaki lać olej do przekładni wrzeciona i suportu? Domyślam się że przekładniowy np. CPL100, ale może jest jakiś "dedykowany"?