Strona 1 z 3
Nauka toczenia
: 11 gru 2014, 22:31
autor: kespa19
Czesc,
Czy toczenie na tradycyjnych tokarkach ma przyszlosc sens? Mam mozliwosc przyuczenia sie od czlowieka, ktory toczy/toczyl juz nie jedna rzecz przez 30 lat pracy (specjalizuje sie w regeneracji pomp, posiada dzialanosc, bez kokosow, ale mozna nieco dorobic.
Zastanawiam sie czy dzis w dobie tokarek cnc, czy samych maszyn cnc, ma to sens? Nie chce nikogo obrazac, wiem ze dla niektorych jest to pasja, pytanie tylko czy tą pasje mozna w jakis sposob rozbudowac o wlasna dzialanosc/robienie elementow unikatowych? (komu sie oplaca dawac cos na cnc, jelsi jest to jednorazowe)
Czy taka tokarka to moze byc poczatek czegos wiekszego, malego zakladu obrobki detali etc?
Bede wiedzczny za wszelkie inpisrujace rady, oraz slowa krytyki.
Dzieki
: 11 gru 2014, 22:40
autor: dance1
na dzień dobry poczujesz siły, drgania gdy z parametrami przesadzisz, nauczysz się dobierać parametry na "czucie" a nie z katalogu, jak ktoś z doświadczeniem chce Cię szkolić, polecam bo żadna maszyna cnc i kurs tym bardziej tego nie nauczą.
: 11 gru 2014, 22:48
autor: ak47
Jest sens. Wiele rzeczy których się na manualnych nauczysz potem i na CNC jest potrzebne. Choćby nastawianie parametrów skrawania, jak poradzić sobie z toczeniem rozmaitych detali, jak toczyć detal który trzeba z dwóch zamocowań zrobić ? Zależy też dużo od maszyny CNC na którą możesz trafić ale moim zdaniem naukę powinno się zaczynać od konwencjonalnych,żeby zobaczyć jak się zamocowuje na czujnik detal, jak łatwo zniszczyć noża. Jak łatwo wyłamać wiertło ?;) na cnc tego nie zauważysz bo maszyna tak zapierdziela że mrugniesz a wiertła /noża nie ma. Na manualnych coś zawsze słychać i czuć pod korbą co się dzieje. Potem na CNC łatwiej zdiagnozować sobie problem i poprawić coś.
U mnie na firmie jest też tokarz który dorabia elektrody do elektrodrążarek i dorabia je właśnie na tokarce manualnej. Myślę że takie tokarki jeszcze długo będą istnieć. A na pewno do momentu w którym sterowanie CNC stanie się tak proste i intuicyjne jak kręcenie korbą.
: 12 gru 2014, 00:30
autor: panzmiasta
Poznałem z 4 lata temu faceta co skończył kurs "cnc" jako bezrobotny i pracuje w jednej z najlepszych firm w Polsce , śruby do statków i takie tam ... i nawet nie jest tokarzem z zawodu ! Apropo pomp , u mnie niedaleko koleś w firmie miał tokarza i 2 szlifierzy do naprawy pomp , ale wpadł na pomysł , kupił manualną japonkę za kilkaset tyś , jednego dobrego tokarza i 2 szlifierzy poszło na bruk , z ich wypłat jakie miał im później płacić opłacał raty za tokarkę , teoretycznie po kilku latach sprzęt wyszedł go free .
Czasy się zmieniają , zapewne tokarki manualne trafią za 20 lat w pokrzywy i do muzeum , oczywiście uczyć się możesz i na pewno to nie będzie strata czasu , lecz przyszłość jest po stronie cnc
: 12 gru 2014, 00:45
autor: RomanJ4
panzmiasta pisze:Czasy się zmieniają , zapewne tokarki manualne trafią za 20 lat w pokrzywy i do muzeum
na pewno nie wszystkie i nie wszędzie,
Np do obróbki części po regeneracji, zwłaszcza napawaniu, albo nietypowych, nie bardzo jakoś widzę CNC...
: 12 gru 2014, 00:56
autor: panzmiasta
No ok zostanie 5% , będzie tak jak ze wszystkim , kiedyś był KOmPUTER a laptopy to takie przenośne gadgety były , automatami jeździły tylko kobiety bo to obciach a teraz je montują w sportowych ferrari , sobie gdybam ale tokarki cnc będą pewnie też mogły jednostkowe naprawy robić , kilka czujników więcej , prześwietlanie materiału na wskroś a wcale się nie zdziwię jak będzie mozna do nich mówić , wytocz to i to [ ja już próbuję to uskuteczniać ale jeszcze mnie żółta zaraza nie słucha

]
: 12 gru 2014, 01:24
autor: RomanJ4
panzmiasta pisze:wcale się nie zdziwię jak będzie można do nich mówić , wytocz to i to
gorzej jak gość będzie sss.. eep... lennił, to dopiero bajeranckie detale będą wychodziły...

: 12 gru 2014, 02:27
autor: dawca87
Nie ma sensu. Lepiej postać pod sklepem. Bogate życie towarzyskie, kolegów pełno, dwa złote na piwo to zawsze sie znajdzie a i fajkę wysępi. Jak to mawia znajomy: "Robota to głupota. Picie to jest życie!"
: 12 gru 2014, 02:46
autor: newcomer
Myślę, że w obecnych czasach warto uczyć się również na maszynkach manualnych.
Co ci przyjdzie po CNC jeżeli ktoś 'zdetonuje"
bombę EMP, czyli impuls elektromagnetyczny, lub pocisk rakietowy, który oficjalnie nazywa się CHAMP (Counter-electronics High-powered Microwave Advanced Missile Project), do niszczenia komputerów i całej elektroniki wroga. Wykorzystuje on bardzo silne impulsy elektromagnetyczne na częstotliwościach mikrofal.
panzmiasta pisze:No ok zostanie 5%
Jeżeli by nastąpił taki przypadek o którym wyżej piszę, to z CNC zostanie 0%, a ty cofniesz się do kamienia łupanego, natomiast właściciele manualnych tokarek będą uchodzić za Polihistora
: 12 gru 2014, 08:34
autor: jasiu...
Wybacz, ale twoje pytanie jest z rodzaju: czy robienie prawa jazdy ma sens? No bo przecież wystarczy nauczyć się prowadzenie samochodu, a wszelkie informacje o przepisach ruchu drogowego, czy zasadach np. udzielania pierwszej pomocy, to wierutna bzdura.
Ucząc się na tokarce konwencjonalnej masz możliwość ogarnięcia tematu obróbki. Nauczysz się odróżniać optymalny wiór, mierzyć, poznasz zasady robienia gwintu itd.
A później zamiast kręcić korbką wpiszesz np. G1 i cośtam, zamiast ustawiać posuw wajchami, po prostu wpiszesz F cośtam. Ale będziesz wiedział, jakie cośtam wpisać przy tym F, czy S!
CNC, to tylko system sterowania, a wyposażona w ten system tokarka nadal jest tokarką i toczy, a nie np. tańczy.