Renowacja tokarki B. Karger Berlin 0 17

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
grzechu79
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 15
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2013, 14:27
Lokalizacja: Elbląg

#41

Post napisał: grzechu79 » 08 mar 2015, 11:11

witam po przerwie, udoskonaliłem troszke tokarke: zależało mi żeby miała większe obroty przy zachowaniu tych wolnych i całej przekładni, a obroty większe np do szlifowania, dołożyłem dodatkowy silnik 1,5 kW 1400 obr/min, założyłem koło pasowe na końcu wrzeciona naciąg paska i śmiga wszystko elegancko, ale mam pytania:
1. smarowanie z tych strzykawek jest tymczasowe i chce je ulepszyć pod te szybsze obroty - tylko jak?
2. jak obliczyć obroty przy napędzie paskami?
3. i jak zrobić żeby był widoczny film na forum?

http://youtu.be/kYvi4-sF2iI


Nie ma rzeczy niemożliwych - są tylko ciężkie w wykonaniu

a w garażu -
TSA 16 http://www.cnc.info.pl/topics56/tsa-16- ... t51418.htm
G.Karger Berlin 0.17 http://www.cnc.info.pl/topics56/renowac ... t62253.htm

Tagi:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2263
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#42

Post napisał: rc36 » 08 mar 2015, 12:16

Zamiast tych strzykawek zastosuj takie smarowniczki http://www.greyfin.pl/c/smarownice-graw ... ce-knotowe zamiast obliczać obroty lepiej kupić obrotomierz http://allegro.pl/nowy-tachometr-lasero ... 77769.html


Autor tematu
grzechu79
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 15
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2013, 14:27
Lokalizacja: Elbląg

#43

Post napisał: grzechu79 » 08 mar 2015, 18:56

dzięki za linki
Nie ma rzeczy niemożliwych - są tylko ciężkie w wykonaniu

a w garażu -
TSA 16 http://www.cnc.info.pl/topics56/tsa-16- ... t51418.htm
G.Karger Berlin 0.17 http://www.cnc.info.pl/topics56/renowac ... t62253.htm

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#44

Post napisał: clipper7 » 08 mar 2015, 19:42

Ten rozruch z filmiku nie brzmi najlepiej. Wyraźnie słychać poślizg paska. Sugerowałbym falownik, dużo spraw związanych z obrotami by się rozwiązało automatycznie :cool:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

#45

Post napisał: tokarzmaly » 08 mar 2015, 19:56

Fachowcy liczą przekładnię...
Inni na oko...
Wydaje mi się, że w tej przekładni jest trochę za mały kąt opasania, stąd poślizgi


Autor tematu
grzechu79
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 15
Posty: 72
Rejestracja: 08 mar 2013, 14:27
Lokalizacja: Elbląg

#46

Post napisał: grzechu79 » 09 mar 2015, 08:46

tokarzmaly pisze:mały kąt opasania, stąd poślizgi
można troszke jaśniej :oops: za mało pasków, za wąskie czy co? czy można zamontować coś innego oprócz falownika co by tak nie startował szybko?
Nie ma rzeczy niemożliwych - są tylko ciężkie w wykonaniu

a w garażu -
TSA 16 http://www.cnc.info.pl/topics56/tsa-16- ... t51418.htm
G.Karger Berlin 0.17 http://www.cnc.info.pl/topics56/renowac ... t62253.htm

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#47

Post napisał: panzmiasta » 09 mar 2015, 09:45

Tak patrzę to chyba wrzeciono się za szybko kręci , jesli silnik masz 1400obr to zapewne na wrzecionie jest 1200 a to dość sporo jak na leciwą tokarkę . Mały kąt opasania to oznacza że albo kółka mają za małą średnicę i lub też jak u Ciebie regulacja naciągu paska zmniejsza powierzchnię dolegania do kół pasowych .
Na "dzień dobry" na wrzecionie powinieneś mieć 2x większe koło niż teraz ewentualnie silnik o mniejszych obrotach . Najprościej obliczyć koła bez niepotrzebnych amatorowi danych trajektorii i innych bla bla bla to dzielisz średnicę kół i wychodzi przekładnia typu koło wrzeciona 200 , na silniku 100 wtedy wrzeciono kręci się o połowę wolniej niż silnik czyli jeśli masz 1400obr na silniku to na wrzecionie jest 700 .
Jako-tako dobrze w starej tokarce warto mieć obroty wrzeciona 250/500/1000 obr i do tego falownik [ który masz jeden z lepszych jakie są dostępne na rynku ;];];; . na falowniku ustaw czas rozpędzania ok 2sek i już możesz uzyskać brak słyszalnych poślizgów , pasek min 13 mm szerokości dobrej firmy , zrób regulację naciągu by dopychać pasek a nie go odciągać. I tyle
PS : polecam na all nowe silniki simensa 1,1kw 900obr wręcz idealne do starych tokarek http://allegro.pl/silnik-elektryczny-1- ... 37969.html - można wtedy użyć mniejszych łatwiej dostępnych kół na wrzecionie .
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

#48

Post napisał: tokarzmaly » 09 mar 2015, 18:28

PanzMiasta ... święte słowa

Nie będę pisał o kącie opasania bo.... google

Ale chodzi o to, że dla sprawnej pracy przekładni pasek powinien mieć wystarczająco dużą powierzchnię styku z kołem pasowym. Przy małej średnicy (a taką widzę w tej przekładni) występuje mała powierzchnia styku.

Można to pozytywnie zmienić poprzez zwiększenie średnicy kół lub zwiększenie kąta opasania ("u Ciebie regulacja naciągu paska zmniejsza powierzchnię dolegania do kół pasowych "-oj niedobrze) a także zwiększając ilość pasków.

Popiskiwaniem paska przy starcie nie przejmowałbym się. Przecież musi rozpędzić dość dużą bezwładność (uchwyt). Sprawdziłbym jak daje sobie radę przy toczeniu w różnych warunkach. Nawet wtedy drobny uślizg nie dyskwalifikuje. Bo przecież informuje o przeciążeniu maszyny. Chyba, że dyskwalifikuje bo wiór mały, materiał łatwy do obróbki itd.

Wybór należy do ciebie.

PS. Obroty rzeczywiście duże.
Ale jeśli smarowanie doskonałe i panewki nie grzeją się nadmiernie (bo zawsze się grzeją - nieco) to cudownie - warto mieć taką ewentualność, przydaje się

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2263
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#49

Post napisał: rc36 » 09 mar 2015, 19:38

Ja bym w ogóle wywalił tą naciągarkę a naciąg paska regulował silnikiem i tak jak pisał panzmiasta silnik o mniejszych obrotach a większe koła pasowe. Teraz to wygląda nieproporcjonalnie i przy cięższej pracy się nie sprawdzi.


manfix
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 151
Rejestracja: 27 lut 2015, 22:20
Lokalizacja: xxxxx
Kontakt:

#50

Post napisał: manfix » 09 mar 2015, 19:53

Każda maszyna ma swoją duszę , pierwsze smarowało się olejem ze smarowniczek, później były kalamitki ,następnie centralne smarowanie , przy wszystkich maszynach na panewki ,było ważne aby za mocno nie naciągać pasa napędowego , W Tosie SV 18 choć jest pas napędowy , to bęben na którym jest pas ,jest na dużych łożyskach ,strzelam około fi 120 mm , dopiero za pomocą przekładni zębatej jest przenoszony napęd na wrzeciono Pozdrawiam
https://www.youtube.com/user/manfiks/videos?disable_polymer=true
nie ważne czy ma 20 lat czy 63 lat niech mówi na TY , ale niech drugiego szanuje :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”