To mój pierwszy post, choć czytelnikiem i sympatykiem jestem od dawna.
Jakiś czas temu kolega Bydgost zamieścił informację o złomie w Bydgoszczy i tokarce Karger. Tak się składa,że początkowo były dwie- ja wcześniej kupiłem tą, której nie widział.
Jestem w trakcie jej remontu rozpoczętego niedawno- z braku czasu.
Tokarka o której piszę nie posiada wcale tabliczek. Podobno pochodzi z warsztatów szkolnych ZZR- stąd jej stan.
To model G.Kärger DZ20. Podobny do DL1 ale bez śruby pociągowej.Chcę otworzyć niemieckie tabliczki funkcyjne- są bardzo podobne w sąsiednich modelach.
Na Forum zapewne są posiadacze podobnych tokarek- proszę o odzew, pomoc.
