Tokarka TOS S 32 Zebrak CZ

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
sagan
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 97
Rejestracja: 08 lut 2011, 17:32
Lokalizacja: mars

Tokarka TOS S 32 Zebrak CZ

#1

Post napisał: sagan » 14 sie 2014, 13:13

Witam
Pochwalić się muszę, że kupiłem dość okazyjnie tokarkę TOS S 32. Okazja to cena i w moim mieście. Warsztaty szkolne skasowały zbędny sprzęt. Na szczęście znajomy nauczyciel rekomenduje ją jako sprawną. Zobaczymy jak będzie naprawdę. Na razie zastane wszystko ale nie zardzewiałe. Jakby przez ostanie 10 lat tylko stała i kurzyła się.
Na niską cenę wpływał brak osprzętu ale zatrzaśnięta szafka obiecywała, że coś tam jest.
Zobaczcie sami czy watro było dać 2100PLN za taki sprzęt.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zastanawia mnie do czego służą te kołki ustalające - może do uchwytu tokarskiego oraz co to jest i do czego ta kostka z trapezowymi prowadnicami pod kątem 90° do siebie.
Na razie czyszczenie i wymiana oleju. Tu moje z tym związane pytanie https://www.cnc.info.pl/topics56/olej-d ... 981,20.htm
Ostatnio zmieniony 14 sie 2014, 13:36 przez sagan, łącznie zmieniany 3 razy.



Tagi:

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#2

Post napisał: pioterek » 14 sie 2014, 13:25

No warto jest co wajchować a to lubię.

Możesz dodać zbliżenia tabliczek?


Autor tematu
sagan
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 97
Rejestracja: 08 lut 2011, 17:32
Lokalizacja: mars

#3

Post napisał: sagan » 14 sie 2014, 13:32

Tabliczki chcesz jakościowe czy dla poglądu bo na razie brudne.

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#4

Post napisał: pioterek » 14 sie 2014, 14:22

Jak są w miarę czytelne to mogą być takie jak są, chodzi mi o to by poznać tą maszynę bardziej szczegółowo.


kajpa
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 210
Rejestracja: 26 cze 2013, 17:04
Lokalizacja: Częstochowa

#5

Post napisał: kajpa » 14 sie 2014, 14:37

W tylnej części suportu jest przykręcona płyta, sprawdź czy ma nacięcia na jaskółczy ogon. Jeżeli tak to może ta cześć którą masz w szawce, wchodzi w te prowadnice i słyży jako dodatkowy imak. Ogólnie pierwsze co rzuca się w oczy to płaskie prowadnice łoża, dosyść rzadkie rozwiązanie w małych tokarkach, przynajmniej w tych nowszych. Jaki jest rok produkcji maszyny?

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#6

Post napisał: rc36 » 15 sie 2014, 14:26

Na dwóch górnych zdjęciach wygląda jakby ta maszyna była nadpalona, jak doprowadzisz ją do ładu to pochwal się efektami.


Autor tematu
sagan
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 97
Rejestracja: 08 lut 2011, 17:32
Lokalizacja: mars

#7

Post napisał: sagan » 15 sie 2014, 21:48

Spalona na pewno nie jest. To kurz, brud i pył sklejony z olejem. Stała w odstawce bo było wiele lepszych na hali.
No więc doczyściłem to i owo jak również zajrzałem do przekładni.
Z tyłu są dwa dekle, które warto odkręcić szczególnie przy zakupie jaki górny dekiel.
Znalazłem kilka złamanych zębów i zaczęło się śledztwo.
W przekładni głównej jedno małe koło bez zębów, z ubytkami, jedno dość duże bez jednego zęba.
Widać jedno naprawiane przez spawanie - puściło.
Jak widać uczniowie zmieniali biegi na obrotach silnika... :evil:
Dodatkiem była nieprecyzyjna regulacja na wodzikach. Jednym słowem zaniedbanie.
Koła Nortona OK.
Ale to nie problem. Koła już wyciągnięte - trzeba więc dorobić.
Jaki materiał polecacie i czy mają być hartowane?
Jak się okazuje łoże też trochę ma zużycie. Na łożu bliższym widać bez pomiaru bo powstał rant. Oceniam że max 0.2mm może mniej.
Należy się szlif czy da się z tym żyć.
Tylko za szlifem idzie jeszcze wiele kombinacji z suportem, listwą, śrubą i wałkiem...
Rocznik oceniam na 1974 więc starsza ode mnie.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

#8

Post napisał: rc36 » 15 sie 2014, 22:11

"Na szczęście znajomy nauczyciel rekomenduje ją jako sprawną" Wyłamane tryby, zużyte łoże i kto wie co jeszcze. Coś mi się zdaje że nie była to żadna okazja, ale może się mylę.


Autor tematu
sagan
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 97
Rejestracja: 08 lut 2011, 17:32
Lokalizacja: mars

#9

Post napisał: sagan » 15 sie 2014, 23:03

Niestety to nie jest 1,9 TDI od niemca z małym przebiegiem - czyli okazja...

To używany sprzęt przez przynajmniej 30lat i to przez młodych bez pojęcia ludzi.
W tej cenie co kupiłem zrobię jej remont i tak będę do przodu porównując rynek bieżący. A myślisz że inne to tylko stały przez te lata i czekały jak je ktoś teraz kupi.
Ogólnie jestem zadowolony. Koszta wliczone w zakup. A grzebanie przy maszynie to czysta przyjemność. Satysfakcja bezcenna.
Liczę tylko na doradztwo bardziej doświadczonych czy coś warto, jaką metodą i w jakich pieniądzach naprawić aby była to maszyna dla mnie najlepsza.
Zaznaczę, że produkcji nie mam i nie planuję więc mogę ją pieścić nawet rok aby wszystko było ok.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7606
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#10

Post napisał: pukury » 16 sie 2014, 00:48

witam.
za taką kasę to ( wg. mnie ) spokojnie warto.
biorąc pod uwagę między innymi zawartość szafki - uchwyt , tulejki , itp.
odrobisz i będziesz miał maszynkę super.
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”