Regeneracja konika

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 22
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

Regeneracja konika

#1

Post napisał: mrozanski » 30 cze 2014, 18:37

Jakie są sposoby na regeneracje konika przy remoncie tokarki? konik jest ponizej osi ok 0,5mm. luz na pinoli ok 0,2mm wiec podłozenie blachy pod stope konika nie wystarczy. myslałem o rozwierceniu z wrzeciona i dorobieniu nowej pinoli. mam jednak obawy czy wytaczadło ok ø60x500 nie bedzie zbyt wiotkie?



Tagi:


zdzicho
Posty w temacie: 4

#2

Post napisał: zdzicho » 30 cze 2014, 21:43

Nie ,przecież będziesz brał kilka dych. Tak się to robi profesjonalnie


kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 208
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

#3

Post napisał: kris79 » 30 cze 2014, 23:14

Ja mam ten sam problem i chcę najpierw tak roztoczyć konika


następnie chciałem dać jakieś pierścienie do środka, ale nie wiem czy to zdam egzamin.


einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#4

Post napisał: einstein » 30 cze 2014, 23:37

Gdzieś na forum była wzmianka, by tuleje konia dać do chromowania, ale na chrom techniczny. Kładą tego warstwę 0.4mm, dalej dać tuleję na szlif i będzie miodzio.
Też się przymierzam do regeneracji konia w TUM25, ale nie mam jeszcze dokładnego planu jak to zrobić. Pierwotnie planowałem wytaczadłem, ale nie jestem do tego przekonany.


gaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 315
Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
Lokalizacja: łódzkie

#5

Post napisał: gaski » 01 lip 2014, 00:01

einstein pisze: i będzie miodzio

chyba nie będzie...
otwór w korpusie konika też się wyciera i zniekształca

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#6

Post napisał: skoti » 01 lip 2014, 06:50

einstein pisze:Gdzieś na forum była wzmianka, by tuleje konia dać do chromowania, ale na chrom techniczny. Kładą tego warstwę 0.4mm, dalej dać tuleję na szlif i będzie miodzio.
Pierwszy z brzegu wynik goglarki mówi ze kładą nawet 3mm . Wiec wytoczyć tego konika i będzie miód malinka .


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 22
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#7

Post napisał: mrozanski » 01 lip 2014, 14:29

tylko mam obawy o sztywność wytaczadła - nie chciał bym go podpierac z drugiej strony. myslałem zeby przesuwac suportem sam konik a nie wytaczadło. co do pinoli to u mnie stozek tez kiepsko wyglada i pewnie koszt dorobienia nowej tulei bedzie podobny jak to chromowanie. ktos sie orientuje jaki jest koszt takiej zabawy?


Areo84
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 991
Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
Lokalizacja: ...

#8

Post napisał: Areo84 » 01 lip 2014, 22:59

i mnie czeka taka zabawa z koniem. Pinola Φ75 x 400mm, stożek mk5. O ile z dorobieniem pinoli raczej sobie poradzę, to wytaczanie wytaczadłem tak długiego otworu jakoś nie specjalnie minie cieszy. Jeszcze tego nie przerabiałem na tokarce.
mrozanski-> chyba nie obędzie się bez podparcia tak długiego wytaczadła.

Ja myślałem postawić konia przed suport (żeby go pchał), skręcić sztabę dociskową konika tak żeby konik sobie nie hasał przy wytaczaniu , swobodny koniec wytaczadła dać w łożysko (najlepiej stożkowe ) i w podtrzymkę. Ustawić wytaczadło na czujnik i jazda. No może nie jazda :roll: , ale wolniutkim krokiem ( po parę dyszek) do przodu .
Chyba powinno być ok.
Zastanawiałem się też czy nie dać później tego otworu do honowania?


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 16251
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#9

Post napisał: kamar » 02 lip 2014, 05:23

Nie ma lepszego sposobu na roztoczenie konika jak zrobić to na miejscu. Wytaczadło w uchwyt i okular a konika popychać suportem. Wymiar będzie taki sam na całej długości i idealnie w osi. Nawet ustawiać wytaczadła nie musiśż na czujnik , wszak i tak tuleję dorobisz nową a zbiezesz wszystkiego pare dych.


Autor tematu
mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 22
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#10

Post napisał: mrozanski » 02 lip 2014, 14:13

to będe musiał najpierw poszukac podtrzymki bo niestety w komplecie z tokarka nie mam. jesli chodzi o łozysko to stozkowe chyba nie ma senu bo nie skasujesz luzu na nim.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”