marcinexx pisze:Panowie mam pytanie, mianowicie czy ktoś wie jak to jest z zakupem tokarki z Rosji? Chodzi mi o cło i jakiekolwiek inne opłaty. Mam tam znajomego i możliwość przywiezienia tokarki, ceny mają niskie, tylko gryzie mnie sprawa opłat.
Znajomy Ci kupi wiec wiesz ile zapłacisz, masz mozliwość transportu czyli znowu znana jest cena do zapłaty.
Przekraczajac granicę możesz zgłosić rzecz do oclenia albo rżnąć głupa licząc że się uda.
Ale jak się nie uda to będzie drożej niż przy zgłoszeniu.
Gdy zgłosisz do cła to policzą Ci cło (2-3 %) i 23%Vat Podstawą wyliczenia jest koszt zakupu ( wg przelicznika ruble na euro, euro na zł ( a może od razu rubel - złotówka, nie wiem) oraz doliczają cenę transportu ( nawet jeżeli to Twój transport). ewentualnie koszty opakowania jeżeli w jakiś sposób są uchwytne. Po prostu wszystko co było konieczne do zapłaty aby kupić, opakować, dowieźć, ubezpieczyć tworzy wartość która pojawia się na granicy. Razem daje to wartość celną jako podstawa dla cła i Vat
Wszystko podajesz wypełniając SAD
Pytanie na ile jesteś oblatany aby samemu poprowadzić sprawę. Może być łatwiej gdy skorzystać z przewoźnika którego upoważnisz jednorazowo do czynności celnych - dojdzie prowizja rzędu 60-100zł ( np DHL). Oczywiście wtedy będzie inna cena transportu. I inny czas na załatwienie sprawy.
[ Dodano: 2014-06-08, 00:49 ]
Jak zdecydujesz na samodziejkę w imporcie to unikaj opakowania z tarcicy - wyłacznie sklejka.
Bo inaczej dojdzie Ci kontrola fito, może kwarantanna ale z pewnością jeszcze kilka złotych dodatkowo - upoważnienie do kontroli, opłata jakaś ( coś biologicznego) razem następne 200-300 zł. Tylko dlatego ze nie sklejka.