Strona 1 z 1

TUB 32 pompa oleju do wrzeciona

: 20 maja 2014, 08:23
autor: kris79
Witam
W mojej tokarce TUB 32 ostatnim głośnym elementem jest pompa oleju, która smaruje panewki wrzeciona i wrzeciennik.
Czy u was też jest głośna ta pompa, czy moja wymaga remontu?
Jaką powinna mies wydajność, bo w DTR nie mogę znaleźć tej informacji?
W jaki sposób ją zregenerować, żeby nie hałasowała?
Myślałem nad wymiana jeje najakąś inna pompę oleju, tylko nie wim jaka będzie odpowiednia

: 20 maja 2014, 13:01
autor: ak47
Ktoś na forum chyba kombinował z pompką oleju od samochodu. Może warto iść tą drogą ?

Re: TUB 32 pompa oleju do wrzeciona

: 20 maja 2014, 22:25
autor: CFA
kris79 pisze:W jaki sposób ją zregenerować, żeby nie hałasowała?
A czym zalałeś układ?
Bo u mnie głośna była jak jakiś palant wlał tam maszynowy olej.

: 20 maja 2014, 22:38
autor: kris79
Zalałem olejem wrzecionowym. Może zębatki są wyrobione albo coś?
Czy u Ciebie działa praktycznie bezgłośnie?

: 20 maja 2014, 23:16
autor: CFA
kris79 pisze:Zalałem olejem wrzecionowym. Może zębatki są wyrobione albo coś?
Czy u Ciebie działa praktycznie bezgłośnie?
O ile mnie pamięć nie myli, to tam jest oryginalnie pompa taka z mimośrodem i wysuwanymi łopatkami, ale głowy nie dam. Słychać ją, ale czy to jest głośne? Głośna to jest sprężarka (stara tłokówka) :-)

Re: TUB 32 pompa oleju do wrzeciona

: 08 cze 2019, 01:59
autor: Tomiks
Tam jest pompa zębata.

Rozbierałem ją, bo u mnie też głośno pracuje, tzn słychać pracę tych zębów (chyba) co jest nie do zniesienia. Zużycia gołym okiem na zębach nie widać, a jednak...

Sam silnik bez pompy pracuje cicho, czyli dokładnie tak, jak pracuje ta pompa w całkiem sprawnej tokarce (miałem możliwość porównać).
Odwróciłem kierunek pracy kół zębatych, ale raczej nie wpłynęło na wyciszenie.

Czy ma na to wpływ kształt (zużycie) zębów? Czy skasowanie luzu osiowego na tych kołach pomoże?
Moja pompa jest zbyt wydajna, bo przelewa oba olejowskazy na max, a po zdjęciu pokrywy wrzeciennika olej wypływający z rurek aż rozbryzguje się.

Chodzi mi po głowie pomysł, żeby zastosować falownik i zmniejszyć obroty tej pompy.

Re: TUB 32 pompa oleju do wrzeciona

: 08 cze 2019, 09:23
autor: RomanJ4
Chodzi mi po głowie pomysł, żeby zastosować falownik i zmniejszyć obroty tej pompy.
A poco aż taki zachód, wystarczy zwykły zaworek przelewowy z regulowanym śrubką dociskiem kulki poprzez sprężynkę, o konstrukcji dowolnej, który możesz zrobić sobie sam...
ObrazekObrazek

Re: TUB 32 pompa oleju do wrzeciona

: 02 wrz 2019, 21:48
autor: kris79
Ja też myślałem o falowniku żeby zwolnić obroty przez co hałas pompy. Teraz kombinuje żeby wykorzystać inna pompę taka tloczkowa

Re: TUB 32 pompa oleju do wrzeciona

: 23 wrz 2019, 21:26
autor: Tomiks
RomanJ4 pisze:wystarczy zwykły zaworek przelewowy z regulowanym śrubką dociskiem kulki poprzez sprężynkę

To rozwiązanie wydaje się być kuszące, a w układzie go nie ma. Mniejsze ciśnienie zmniejszy siłę współpracy kół zębatych i tym samym hałas.

Można by też pójść nawet nieco dalej, i ponieważ zapotrzebowanie na olej jest stałe, wyregulować ręcznie zwykły stały zawór upustowy. Tylko nie wiem na ile zmiana lepkości oleju wraz z temperaturą zdereguluje wtedy taki układ.

Re: TUB 32 pompa oleju do wrzeciona

: 06 paź 2019, 01:59
autor: povel2
Falownik to slaba propozycja , jak zaworek. Wedlug mnie najlepszym rozwiazaniem bedzie poszukanie pompki wraz ze zbiornikiem i silnikiem takie gotowe kombo. Jest juz w srodku filtr oraz magnesik na dnie baniaczka. Nalezy zrobic pomiary wymiarów.

W cenie okolo 450 zl ( ja kupilem dwie za 900, z czego ta co zamontowalem, ma silnik 0.75, a druga 1,5 kw) ma sie pompke na paneweczkach i cichutką. Moze da rade kupic taniej, moze nie, warto popytać.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przepraszam za jakosc zdjec, robione chinskim huawejem, niby 12 mega, haha.\\]


Aha, pompka niezbyt bedzie nadawala sie jeszcze do zamontowania a dlaczego? A no dlatego , ze bedzie trzeba pomajstrowac z zaworkami, przelewowkami i innymi zbednymi pierdolkami , ktore bedzie miala w sobie. Bo sie okaze , że np nie zaciaga oleju. Bo cos swiszczy. Ja w swojej wiadro badziewia musialem wywalic, zeby to dzialalo jakos po ludzku. A tak to ukleili to tak, ze nie szlo z tego skorzystac. Ten bloczek aluminiowy , kroty widac, byl do wywalenia. Zostal sam korpus i w nim nalezalo porobic zaslepki i inne takie, bo oddzielic P od T polaczonych droga po wywaleniu zaworkow. I to wcale nie byly one przelewowe takie normalne. A grom wie po co, sprezynki jak z dlugopisu. Cęgi i na złom.