Strona 1 z 3

Hamulec TUM-25A

: 21 kwie 2014, 21:19
autor: einstein
Moja tokarka TUM25A miała hamulec mechaniczny. Niestety miała, bo poprzedni użytkownik wybebeszył go dość dokładnie.
Chciałbym przywrócić hamulec, tyle, że w postaci elektromagnetycznej.
Zastanawiam się nad zamontowaniem silnika z hamulcem, ale widziałem, że TUM25B ma hamulec wbudowany za skrzynią przekładniową.
Czy ktoś jest coś w stanie podpowiedzieć w kwestii sposobu wyhamowywania wrzeciona?

: 22 kwie 2014, 00:52
autor: dawca87
Wywal reduktor, wstaw falownik, ustaw hamowanie prądem stałym ;)

: 22 kwie 2014, 14:43
autor: einstein
Jakiej mocy musiał by być silnik by utrzymał moment na najniższych obrotach?
Coś mi się wydaje że 10kW może być mało.

: 22 kwie 2014, 17:36
autor: BYDGOST
W TUM 25 B jest silnik 3 kW to gdzie tu 10 kW. (piszę o TUM25B do do niej mam DTR, a to ta sama rodzina maszyn).

: 22 kwie 2014, 21:26
autor: absynt_
einstein pisze:Jakiej mocy musiał by być silnik by utrzymał moment na najniższych obrotach?
Coś mi się wydaje że 10kW może być mało.
Też się nad tym zastanawiam. Może jakiś praktyk się wypowie?

: 22 kwie 2014, 22:29
autor: dawca87
Tum 25A którą posiadam ma 3kw. Falownik okolo 500zł powinieneś znaleźć. Obroty nie mają nic do tego. Od tego masz odboczke 8:1. Hamować powinien dość sprawnie. Praktykiem nie jestem gdyż jeszcze sie nie dorobilem ;)

: 23 kwie 2014, 14:34
autor: einstein
Skrzynia przekładniowa daje przełożenie max koło 1:6.4, odboczka dalsze 1:8
Silnik 3kW może nie chcieć uciągnąć gwintowania na najniższych obrotach. Mówię o gwintowaniu dużymi gwintownikami.

: 23 kwie 2014, 17:40
autor: Czesio
Co kolega rozumie przez "duże gwintowniki " ?

Gwintowanie gwintownikiem M24, M30 potrafi być wyzwaniem dla większych i mocniejszych maszyn. Największym problemem jest zwykle mocowanie gwintownika.

: 23 kwie 2014, 21:44
autor: absynt_
einstein pisze:Skrzynia przekładniowa daje przełożenie max koło 1:6.4, odboczka dalsze 1:8
Silnik 3kW może nie chcieć uciągnąć gwintowania na najniższych obrotach. Mówię o gwintowaniu dużymi gwintownikami.
A ja dodam że własnie obawiam się że nie poradzi sobie z wiertłem fi >30
pomimo wykonania otworu wstępnego.

: 25 kwie 2014, 17:54
autor: einstein
Duże gwintowanie, czyli jak dla mnie >M16
O wierceniu >30 nie wspominam, bo zdarza mi się ciągnąć wiertłem 35 czy 40, bez skrzyni przekładniowej jakoś sobie tego nie wyobrażam.