tokarka warsztatowa uniwersalna VD410x1000

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

tokarka warsztatowa uniwersalna VD410x1000

#1

Post napisał: einstein » 18 maja 2014, 19:01

Poszukuję tokarki do swojej firmy. Obecnie mam małą TUM25x800.
Brakuje mi przy niej większego prześwitu wrzeciona i większych średnic toczenia.
Nie chodzi mi o toczenie ciężkich elementów, ale o toczenie lekkich elementów o większych średnicach. Można by kupić używaną większą tokarkę, ale rzadko zdarzają się takie o długości toczenia 1000mm (a taka by mi wystarczyła) a po za tym stan ich bywa różny.
Zastanawiałem się nad tokarką VD410x1000.
Jest to nie ukrywam chińczyk.
Prosił bym o opinie, czy warto się pchać w takiego typu chińczyki.
Tokareczka w pełni zaspokoiła by moje potrzeby, ale jest chińska i tego się obawiam.
Firma która handluje tym sprzętem od 10 lat i jest blisko mnie, więc mogę sobie podjechać i obejrzeć sprzęt. Nie wiem tylko na co zwrócić uwagę by nie wydać bez sensu około 32tyś netto.
Czy jest ktoś w stanie coś podpowiedzieć, a może ma doświadczenie z tego typu sprzętem.



Tagi:

Awatar użytkownika

tomek_skocz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 198
Rejestracja: 07 lut 2012, 08:51
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

#2

Post napisał: tomek_skocz » 18 maja 2014, 22:40

Chinka zawsze pozostaje chinką.
Jak to ma zarabiać to osobiście wolałbym starą maszynę po remoncie.
Geometria maszyny nowej, wytrzymałość starej.
Estetyka też znakomita.

W tej kwocie co podałeś można już przebierać między maszynkami, może jakaś duża a krótka bułgarka z wyciąganym mostkiem?

Obrazek

Maszyny produkowane do dziś, ceny troszku wyższe niż za chinki :twisted:

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#3

Post napisał: panzmiasta » 18 maja 2014, 23:01

Ma 100% rację przedmówca , bułgarka lub rumunka używana , nowa chinka za 2 lata będzie już warta połowę wyjściowej wartości ...
a kupowali obok mojego miejsca zamieszkania sprzęty po 40-50tyś z chin i są prawie tak samo trwałe jak te po 3 tyś z allegro , z odpowiedzi obcujących z takim "tworem" przytaczać można tylko jedno zdanie " NIGDY WIĘCEJ " :mrgreen: . Jeśli masz obawy to wynajmij największego szpeca w okolicy od napraw tokarek , znajdź z 4 szt ciekawych "leciwych" sprzętów i niech fachman wybierze ze wszystkiego jedną sztukę ... jak dla mnie taki wybór lepszy niż 10000 lat chińskich gwarancji !
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam


trzasu
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1330
Rejestracja: 10 cze 2007, 00:16
Lokalizacja: o/Bełchatowa

#4

Post napisał: trzasu » 18 maja 2014, 23:39

32tyś netto za chiński sprzęt ? Nie idź tą drogą.

Mam coś takiego i sobie chwale.

http://allegro.pl/tokarka-huichon-5-500 ... 88067.html


Autor tematu
einstein
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 595
Rejestracja: 08 sty 2009, 11:53
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

#5

Post napisał: einstein » 19 maja 2014, 20:28

Jutro pojadę obejrzeć te sprzęty, ale nie ukrywam, że mocno przestudziliście mój zapał.
Miałem nadzieję, na choć jedną pozytywna opinię.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”