cnc.info.pl - FORUM CNC

Bison? Da bison.

Z tego co widzę to cenią sobie polskie uchwyty. Chwalą się czasem, że mają "poljaka".

Bo bison jest dobry i wiedzą o tym na całym świecie, i tak większosć produkcji idzie na nesport. Ale ten pokazuję dla jaj bo to chyba podróbka jakaś?

Nie sądzę, chyba oryginał robiony pewnie za pół ceny dla Wielkiego Brata za czasów słusznie minionych. Podobnie jak okręty, wagony itp. Za to dostawaliśmy rakiety ziemia - powietrze .

no przecież napisane na nim сделано в ПНР - czyli Polsce

To wyjasnia sporo. Wymiana braterska. My im dobre uchwyty oni nam figi z makiem.

My im towary, oni płacili rublami transferowymi , po kursie:
1rubel transf. = 1 dolar USD

Czyli tak jak napisałem

zacharius pisze:сделано в ПНР - czyli Polsce

a dokładnie w Polskoj Narodnoj Republikie czyli w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Już o tym pisałem na forum kiedyś. To i tak dużo, że z takimi oznaczeniami szły za Bug, bo na przykład eksport tych uchwytów do równie bratniego i miłującego pokój NRD szedł bez jakichkolwiek znaków zdradzających producenta i kraj pochodzenia- zarówno na samym uchwycie jak i na pudełku. Po wyglądzie jednak uchwytu i karcie badań- charakterystycznej pomarańczowej idzie poznać skąd uchwyt tak naprawdę pochodzi.
A wymiana z ZSRS była wedle prostej zasady: My im dajemy węgiel, a oni w zamian biorą od nas cukier

dasza77 pisze:My im towary, oni płacili rublami transferowymi , po kursie:
1rubel transf. = 1 dolar USD

Gdyby to były zwykłe towary, to by było jeszcze nic. Było znacznie gorzej. Otóż my kupione na zachodzie towary za prawdziwe pieniądze (Marki, Dolary, Funty, Franki itp) sprzedawaliśmy ZSRS za nic nie warte ruble transferowe w przeliczniku za dolara takim jak Kolega napisał.

"Gdyby w Polsce była fabryka produkująca tylko but na lewą nogę, to wszystko poszłoby i tak do ZSRR, bo to taki chłonny rynek"
Mawiał jeszcze za dawnych czasów mój znajomy (o wiele starszy, oraz doświadczony życiowo człowiek)