Strona 1 z 2

Luz promieniowy łożyska wrzeciona TUD 50

: 23 lut 2014, 22:43
autor: piotrfire
Witam
Ostatnio miałem robótkę gdzie musiałem pracować przecinakiem ok 300mm od uchwytu. Podczas cięcia zauważyłem drgania i dzwonienie z okolicy łożyska wrzeciona , zaniepokojony tym faktem postanowiłem zmierzyć czy nie mam luzu na w/w łożysku. Okazało się że czujnik pokazał 0,02mm (luz promieniowy). Stąd moje pytanie , na razie bagatelizować czy kasować jak najszybciej? Kasowanie jest trochę pracochłonne , z tego co przeczytałem w dtr trzeba dawać do przeszlifowania jakąś podkładkę macie jakieś rady?

: 23 lut 2014, 23:12
autor: RomanJ4
Sprawa jest prosta, albo chcesz to skasować, albo nie.
Jeśli do innych prac Ci to nie przeszkadza, a to przecinanie robiłeś tylko jednostkowo, to nie kasuj.

: 24 lut 2014, 06:19
autor: grzes_rupinski1
A jak kolega sprawdzał ten luz bo to jest też ważne. Chodzi o to że jak się weźmie pręt 2m to i więcej się wskazówka wychyli ale to nie luz a odkształcenie.

: 24 lut 2014, 08:05
autor: piotrfire
A jak kolega sprawdzał ten luz
postawiłem zegar na wrzecienniku i klocek na łożu nastepnie pretem unosilem uchwyt , pręt miał ok 1m.

: 24 lut 2014, 16:10
autor: IMPULS3
piotrfire pisze:Ostatnio miałem robótkę gdzie musiałem pracować przecinakiem ok 300mm od uchwytu.
Pokaż taką tokarkę co nie zadrży w takiej odległości. :)

: 24 lut 2014, 17:28
autor: Zanixi
IMPULS3 pisze:
piotrfire pisze:Ostatnio miałem robótkę gdzie musiałem pracować przecinakiem ok 300mm od uchwytu.
Pokaż taką tokarkę co nie zadrży w takiej odległości. :)
Obrazek

:D

: 24 lut 2014, 17:44
autor: kamar
Zabierz jej konia a zobaczysz jak dygoce :)

Re: Luz promieniowy łożyska wrzeciona TUD 50

: 24 lut 2014, 18:05
autor: Areo84
piotrfire pisze:Witam
Ostatnio miałem robótkę gdzie musiałem pracować przecinakiem ok 300mm od uchwytu. Podczas cięcia zauważyłem drgania i dzwonienie z okolicy łożyska wrzeciona
piotrfire, nic nie piszesz o średnicy samego wałka a co innego przecinać wałek Φ30mm, a co innego wałek Φ100mm. Oba będą miały inną sztywność i podatność na drgania. Nie bez znaczenia są jest ustawienie noża w osi jego geometria, obroty, materiał toczony itp. Na tej odległości od uchwytu to nie dziwne, że drży. Nie ma rzeczy doskonale sztywnych. Wrzeciona obrabiarek też nimi nie są :smile: .

Jak byś upierał się, że to jednak luz promieniowy na łożyskach wrzeciona (a nie odkształcenie spowodowane zbyt duża siła promieniową) i wynosi rzeczywiście 0,02mm to można go skasować przez rozprężenie pierścieni wewnętrznych łożysk. Są to łożyska NN XXXX K czyli wałeczkowe dwurzędowe z otworem stożkowym o zbieżności 1:12. Zeszlifowanie podkładki, o której wspomniałeś o 0,12mm powoduje że łożysko nachodzi dalej na stożek wrzeciona i pierścień wewnętrzny łożyska rozpręża się o 0,01mm, co powoduje skasowanie luzu promieniowego mierzonego w miejscu osadzenia łożyska o tą wartość. Czyli tu musiałbyś zeszlifować w/w podkładkę o 0,24mm. Oczywiście czysto teoretycznie, bo w praktyce raczej robi się to na wyczucie - jak za luźno szlifujemy ipodkręcamy, jak za ciasno i się mocno grzeją to popuszczamy.

: 24 lut 2014, 18:54
autor: piotrfire
piotrfire, nic nie piszesz o średnicy samego wałka a co innego przecinać wałek Φ30mm, a co innego wałek Φ100mm
Wałek miał średnicę 120mm i był podparty kłem. Może faktycznie jak napisał grzes_rupiński to nie luz tylko odkształcenie spowodowane zbyt dużą siłą , prawdą jest że łożysko może od wymiany przepracowało 200 godzin. Niepokoi mnie tylko to dzwonienie które towarzyszyło przy przecinaniu , ale tak myślę że może to jakieś koło we wrzecienniku. Jestem uczulony na takie sprawy więc dlatego zapytałem. A wracając do kasowania luzu , szlifowanie podkładki to jedyny sposób?

: 24 lut 2014, 19:06
autor: RomanJ4
piotrfire pisze:był podparty kłem
kieł też ma swoje luzy (jego łożyskowanie), chyba. że podparł kolega stałym.