Strona 1 z 2

Mała seria otworów z wytaczaka i ich głębokość.

: 16 lut 2014, 14:19
autor: Mariuszczs
Zastanawiam się jak tutaj zrobić żeby robić jednakową głębokość otworów od strzała bez mierzenia w tulei . Wiadomo średnica będzie wychodzić ze skali zawsze taka sama i tutaj mierzenie tylko pierwszej sztuki. Jednak jak tutaj poradzić sobie z głębokością żeby tego nie mierzyć co otwór głębokościomierzem i dotaczać ? Dokładność głębokości mała .

: 16 lut 2014, 18:04
autor: IMPULS3
No ale przecież masz skalę na wzdłużnym więc też wyjdzie Ci powtarzalnie.

: 16 lut 2014, 18:57
autor: Tomciowoj
Albo zamontuj czujnik zegarowy jak ma być dokładnie, choć lepiej na zderzak nie trzeba się wpatrywać w skalę.
Obrazek
Foto akurat dla frezarki ale o to samo chodzi.

: 16 lut 2014, 19:18
autor: Mariuszczs
Piszecie o pomiarze przesuwu a do głębokości podtoczenia to jeszcze daleko.

Ale udało mi się zrobić prototyp użytecznej rzeczy i na 12 otworów rozrzut sporo poniżej 0,1 mm. Jutro do południa myślę się obrobię z tym co mi oszczędzi reszty dnia.

Czyli nakładka przesuwna z łożyskiem na wytaczak. Posuw automatyczny na oko blisko łożysko do tulei a ułamki już ręcznie suportem wzdłużnym do momentu aż łożysko zacznie się obracać .

: 16 lut 2014, 19:40
autor: kamar
Mariuszczs pisze:Piszecie o pomiarze przesuwu a do głębokości podtoczenia to jeszcze daleko.
To trzeba było napisać ze tuleja mocowana przypadkowo.

: 16 lut 2014, 20:01
autor: Mariuszczs
A no inaczej brak problemu gdyby tuleje były pozycjonowane - nie było by o co zawracać głowy.
Myślałem nad przesuwnym trzpieniem na wytaczaku ale w ostatniej chwili do głowy przyszło mi łożysko. Chyba ułatwi w ogóle także pojedyncze otwory pod łożyska które wykonuje często - jeśli ustawianie suwmiarką łożyska na wytaczaku będzie dawało dokładną głębokość .

: 16 lut 2014, 21:27
autor: IMPULS3
Mariuszczs pisze:A no inaczej brak problemu gdyby tuleje były pozycjonowane - nie było by o co zawracać głowy.
Ja jak nie mam jakiś ścisłych wymiarów to taką tuleję wkręcam i mierzę jej wysunięcie od szczęk uchwytu do jej końca i dopiero skręcam, trwa to chwilę a daje spore oszczędności w czasie.
Albo ustawiam skalę wzdłużnego na ''0'', a następnie dotykam nożem ale przy pomocy narzędziowych sanek i jest ok.
To łożysko jest jakimś pomysłem ale jak Ci zbyt mocno dotknie tej rurki to może ją zruszyć powodując jej np. bicie.

: 16 lut 2014, 21:39
autor: Mariuszczs
Tulejki nie ruszy - nie te gabaryty.

No ale mierzysz wysunięcie z uchwytu i co dalej - zderzak ?? Opłaca się zderzak ustawiać na np 50 otworów ?

: 16 lut 2014, 21:45
autor: MlKl
Na takie seryjne roboty mam blokowany rozporowo opór, który montuję w otworze wrzeciona. Wczoraj robiłem 80 wałków prowadzących papier w drukarce fiskalnej - miodzio sią robiło. Wsadzić materiał, nacisnąć R, wyjąć i od nowa :)

: 16 lut 2014, 22:48
autor: IMPULS3
Mariuszczs pisze: Tulejki nie ruszy - nie te gabaryty.
Ruszy, ruszy kwestia siły, :)
Mariuszczs pisze:No ale mierzysz wysunięcie z uchwytu i co dalej - zderzak
Właśnie to mierzenie jest ''zderzakiem''. Ustawiasz głębokościomierz np.50mm jego bazujesz na szczęce i do niego dosuwasz rurkę, ewentualnie nim wsuwasz rurkę w uchwyt i jest dobrze.
Albo tak jak napisał MIKI. :)