Malowanie tokarki
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2819
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Witam.
Myślałem że z malowaniem będzie prosta sprawa.
No i pojawił się problem nie mogę kupić farby młotkowej jasnozielonej.
Jakieś 5-10l nie mogę znaleźć działającego e-sklepu z takową.
Albo ciemna zieleń albo kod błędu strony lub w ogóle sklep zrobiony na jakiś dziwnym skrypcie z pochowanymi towarami.
Myślałem że z malowaniem będzie prosta sprawa.
No i pojawił się problem nie mogę kupić farby młotkowej jasnozielonej.
Jakieś 5-10l nie mogę znaleźć działającego e-sklepu z takową.
Albo ciemna zieleń albo kod błędu strony lub w ogóle sklep zrobiony na jakiś dziwnym skrypcie z pochowanymi towarami.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2819
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Ok maluje dziś zieloną młotkową korpus i jest problem.
Wcześniej już taką farbą malowałem mniejsze rzeczy ale powierzchnia malowana była równolegle do gruntu.
Nie wychodzi efekt młotkowy choć farby dałem grubo tak że nawet zacieki się robiły.
Tylko na tym poziomym elemencie było ok
Reszta nie wyszła to jest pierwsza warstwa drugą pewnie będę dawał wtorek środa.
[/list]
Wcześniej już taką farbą malowałem mniejsze rzeczy ale powierzchnia malowana była równolegle do gruntu.
Nie wychodzi efekt młotkowy choć farby dałem grubo tak że nawet zacieki się robiły.
Tylko na tym poziomym elemencie było ok
Reszta nie wyszła to jest pierwsza warstwa drugą pewnie będę dawał wtorek środa.
[/list]
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2711
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Ja malowałem tym Hammerite ciemnoniebieskim i efekt wyszedł dość ładny:
Ale oczywiście malowałem tylko poziomo.
Efekt znacznie się pogarszał jak się malowało drugi raz po tym samym (dosłownie sekundy po pierwszym nałożeniu, czyli jak się wracało pistoletem w to co już się pomalowało), albo jak było za gorąco i farba schła w locie.
Ale oczywiście malowałem tylko poziomo.
Efekt znacznie się pogarszał jak się malowało drugi raz po tym samym (dosłownie sekundy po pierwszym nałożeniu, czyli jak się wracało pistoletem w to co już się pomalowało), albo jak było za gorąco i farba schła w locie.