Strona 1 z 3

Konik do tokarki do drewna.

: 04 sty 2014, 17:10
autor: Morświn
Witam postanowiłem założyć nowy wątek bo nie wiem gdzie zadać to pytanie. Planuje zrobić nowy konik do tokarki do drewna.Konik który jest obecnie jest w porządku lecz nie można w nim zamontować uchwytu wiertarskiego ani żadnego wiertła.Dlatego uznałem że najlepszym wyjściem będzie użycie śruby M24 ze stożkiem Morse'a, myślałem o rozmiarze MT2.W mojej głowie wygląda to tak że śruba długa gdzieś na 30-40cm na jednym końcu ma otwór pod ów stożek a na drugim otwór pod gwint M12 (potrzebuje go do zamontowania pokrętła) lub po prostu z M24 stoczone na M12, tego gwintu M12 potrzeba gdzieś tak z 5cm.I jak myślicie to dobry pomysł czy raczej nie?Ogólnie czy ktoś by to wykonał (śrubę i dwie tuleje z gwintem M24) czy jest to raczej mało możliwe? Chciałem używać konika właśnie do wiercenia i do mocowania uchwytu (mam w tarczy zabierakowej właśnie gwint M24) .A może zamiast robić tuleje użyć nakrętek?Co o tym myślą szanowni fachowcy?Ja jestem zielony w temacie i na obróbce metali się nie znam choć planuję to zmienić :wink:

Uchwyt który chciałem kupić: http://allegro.pl/uchwyt-wiertarski-b18 ... 58862.html

Pozdrawiam Morświn.

: 04 sty 2014, 20:23
autor: RomanJ4
Kolego, wykonać dobry stożek Morse'a małej średnicy (Mk2) bez rozwiertaka jest dość ciężko, dlatego lepiej wykorzystać do tego gotowy.
W śrubie M24 wytaczasz otwór pod wcisk na czop tulei z gotowym gniazdem Morse'a 2.
Z tulei redukcyjnej - przedłużki Mk2/Mk2
Obrazek http://allegro.pl/tuleja-redukcyjna-dlu ... 66015.html
odcinasz (część walcowa z gniazdem stożkowym ma ~90mm długości), i zataczasz na końcu czop do wciśnięcia w śrubę. Plusem jest to, że zostaje nam też część otworu do wybijania płetwy wiertła czy innego narzędzia.

A dlaczego nie wcisnąć całego gniazda w wywiercony otwór w śrubie?
Otóż gwint zwykły M24 ma średnicę rdzenia 20,319mm, a gniazdo Mk2 największą średnicę 17,780mm, wiec zostawała by za cienka ścianka w rdzeniu śruby, nawet gdyby tuleję z gniazdem stoczyć do 19mm (chyba, że się kto uprze). Trzeba by, albo zastosować mniejsze gniazdo (Mk1), albo większą śrubę np M26, M28..
Wadą(ewentualną) powyższego rozwiązania jest to, że całość "tulei" konika jest dłuższa o wystającą niegwintowaną część z gniazdem Morse'a (ok 70-80mm).

: 04 sty 2014, 21:18
autor: Morświn
Dzięki wielkie za opis i zainteresowanie tematem aż wstyd się przyznać ale nie mogę do końca załapać jak co i gdzie :oops: . Sam sobie tego nie wykonam gdyż ani maszyn ani umiejętności do ich obsługi nie posiadam, więc muszę to jakoś opisać osobie której to zlecę.Jak już kupię tą tuleję którą Pan pokazał to mam odciąć tą czarną część i jej koniec zataczam dobrze rozumiem?Ale jaki ma mieć wymiar to stoczenie?Kurcze nie mogę tego ogarnąć :neutral: .To ma polegać na tym że w ten wałek z gwintem M24 ta czarna część będzie wbita w jakiś otwór na stałe a wiertła itp będę tylko wymieniał?Bo też mi zależy abym na ten wałek mógł zamocować uchwyt z gwintem M24.

: 04 sty 2014, 21:32
autor: pabloid
A nie lepiej to kupić gotowy konik? Na przykład taki: http://tablica.pl/oferta/konik-do-tokar ... aaa2a50e99 - stalowy więc łatwo go przerobić bo można spawać.

: 04 sty 2014, 21:43
autor: Morświn
Niby tak ale konik już w 90-ciu procentach wykonany brakuje tylko śruby bo ta co miała być okazała się nieodpowiednia.

: 04 sty 2014, 21:51
autor: MlKl
Uwierz - nam też trudno odgadnąć, co ty tam narobiłeś :)

Konik to dwie tuleje suwliwie pracujące jedna w drugiej, z blokadą obrotu wględem siebie. W wewnętrznej jest gniazdo Morsea. I w to gniazdo wtykasz wszelkie narzędzia, uchwyty wiertarskie etc. Jak na koniku chcesz mocować jakiś uchwyt, to dorabiasz do niego trzpień ze stożkiem Morsea, i montujesz jak każde inne narzędzie.

: 04 sty 2014, 21:54
autor: RomanJ4
Morświn pisze:Ale jaki ma mieć wymiar to stoczenie?
Dobry tokarz będzie wiedział, ale myślę, że ø15 x ~20mm będzie w sam raz.
Morświn pisze:w ten wałek z gwintem M24 ta czarna część będzie wbita w jakiś otwór na stałe a wiertła itp będę tylko wymieniał?
Dokładnie. Wiertła i inne narzędzia ze stożkiem Mk2 (lub Mk1+tulejka redukcyjna Mk2/Mk1)
Morświn pisze:Bo też mi zależy abym na ten wałek mógł zamocować uchwyt z gwintem M24.
w proponowanej wyżej konfiguracji się nie da, bo jeden jej koniec (z gniazdem) nie będzie nagwintowany, chyba że śruba M24 nie będzie z drugiej strony zakończona łbem sześciokątnym pod klucz, tylko zamiast niego będą dwie skontrowane nakrętki (cała będzie nagwintowana). Wtedy można ją odwrócić w koniku i nakręcić uchwyt. Albo wkręcić w konik inną śrubę M24 do nakręcenia uchwytu

: 05 sty 2014, 16:02
autor: Morświn
Wiem jak wygląda konik tyle że chciałem zrobić go inaczej i użyć właśnie śruby ale chyba z tego pomysłu zrezygnuje i zrobię go na tulejach.Dzięki wielkie za pomoc i zainteresowanie wiem że moje pytania mogły być głupie i niezrozumiałe ale wolałem zapytać niż coś spartolić, domyślam się że jeszcze nie raz kolegów fachowców uraczę takim pytaniem :oops: .

: 05 sty 2014, 22:20
autor: BYDGOST
Kiedyś koniki wyglądały jak koniki i to nawet z ogonem - zdjęcie. A swoją drogą to było bardzo proste rozwiązanie i do drewna może być. Zależy jeszcze co chce się robić. Do zwykłego podparcia wystarczy, zwłaszcza gdyby wykonać współczesną wersję.
Obrazek

: 05 sty 2014, 23:43
autor: RomanJ4
Po drobnej przeróbce żona miała dodatkowo wyżymaczkę... :mrgreen: