Gwint trapezowy - wielka zupa

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

pprzemo88
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 329
Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
Lokalizacja: POZNAN

#11

Post napisał: pprzemo88 » 01 lis 2013, 20:31

Czesio pisze:Wytoczenie krótkiej śruby trapezowej do nakrętki nie jest trudne.
Przy długiej śrubie = konieczność zastosowania podtrzymki ruchomej sprawa mocno się komplikuje.
Jeśli jest to śruba z gwintem metrycznym i śruba pociągowa ma gwint metryczny, to jest to trudne zadanie.
Jeśli tak jak w tym przypadku, śruba ma gwint calowy a śruba pociągowa metryczny, to jest to zadanie ekstremalnie trudne.
Wybacz kolego ale mylisz sie.Fakt nie jest to trudne dla kogos co mial juz z tym do czynienia lub chociaz widzial jak ktos to robi i pytal sie tego kogos o to i owo.Dla autora tematu moze to byc za wysoka poprzeczka czy to z braku podstawowego wyposazenia jak i braku wiedzy.
Niestety ale jestem pewien ze za 10-20 lat tokarz taki prawdziwy bedzie na wage zlota.
Mamy tu efekt reform i likwidacji tych panstwowych zakladow gdzie faktycznie stary uczyl mlodego.Tokarstwo to nie CNC gdzie po 2 latach mozna sie oklamywac ze sie wszystko umie.


sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-

Tagi:

Awatar użytkownika

Czesio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 320
Rejestracja: 22 lut 2011, 19:47
Lokalizacja: Ustroń

#12

Post napisał: Czesio » 01 lis 2013, 21:02

Muszę przyznać koledze rację :) dla kogoś kto utoczył już sporo różnych śrub utoczenie kolejnej z innym typem gwintu nie stanowi problemu :)

Jestem samoukiem, mam to szczęście, że nie uczę się za własne pieniądze :D Niestety tak się złożyło, że nie miałem się od kogo uczyć chociaż moi poprzednicy na stanowisku mieli po 40 lat doświadczenia.


pprzemo88
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 329
Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
Lokalizacja: POZNAN

#13

Post napisał: pprzemo88 » 01 lis 2013, 23:20

Czesio pisze:Muszę przyznać koledze rację :) dla kogoś kto utoczył już sporo różnych śrub utoczenie kolejnej z innym typem gwintu nie stanowi problemu :)

Jestem samoukiem, mam to szczęście, że nie uczę się za własne pieniądze :D Niestety tak się złożyło, że nie miałem się od kogo uczyć chociaż moi poprzednicy na stanowisku mieli po 40 lat doświadczenia.
To specyficzny zawod i z forum sie go nikt nie nauczy a zaden symulator tu nie pomoze.Kiedys myslalem ze CNC zastapi zwykle tokarki ale jednak tak sie nie stanie.Dlatego za te kilka lat nawet prostej skorowy mlody nie zrobi bo teraz kazdy sie boi przekazac wiedze tajemna z maszyn konwencjonalnych.Malo kto umie teraz wiertlo se naostrzyc czy noz .

Jestes w temacie wiec wiesz co bedzie jak zle naostrzony/ustawiony noz wezmie za duzo materialu na takiej srubie :mrgreen: Dlatego odradzam samodzielne proby.
sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-


gaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 315
Rejestracja: 30 paź 2007, 16:25
Lokalizacja: łódzkie

#14

Post napisał: gaski » 02 lis 2013, 00:17

pprzemo88 pisze:Jestes w temacie wiec wiesz co bedzie jak zle naostrzony/ustawiony noz wezmie za duzo materialu na takiej srubie

następnym razem weźmie mniej materiału, naostrzy złamany nóż...
a kto nie złamał noża, komu zuchwytu nic nie wyleciało?

Awatar użytkownika

Autor tematu
pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 13
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#15

Post napisał: pioterek » 02 lis 2013, 06:56

Mariuszczs
Śrubę 20xTR-6/" zrobię o długości około 60cm. Myślę, że na materiał dam "45" bo taki jest w instrukcji od tsa-16. Co ciekawe podany jest w niej wymiar szerokości rowka na dnie gwintu co znaczy iż to istotny parametr.
pabloid
Istotnie nad szlifierką trzeba będzie pomyśleć, nad podtrzymką też.
jasiu...
Imak ma pod spodem obracane elementy z podziałką na stopnie i to mi służy za kątomierz. Gdy muszę ostrzyć noże to we wrzeciono wkładam śrubę M-20 z kamieniem i opieram na koniku. Wtedy obroty 1800 i wio. Trochę to upierdliwe ale idzie. W tym przypadku jest jednak taki dodatkowy problem w pochyleniu lini śrubowej o 3,8 stopnia a to sporo. No a wiertła wkładam w uchwyt tokarki podpinając gumówkę do imaka tak by na śrubie rączki dało się ją swobodnie obracać. Ustawiam wiertło i blokuję wrzeciono odboczką, po tym szlifuję je czołem szerokiej na 6 mm tarczy. Nakrętki do pasowania ze śrubą nie mam.
Czesio
Jaka tam jest śruba pociągowa, a jaki gwint to dla mnie nie ma znaczenia to akurat mam opanowane.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#16

Post napisał: IMPULS3 » 02 lis 2013, 07:34

Czesio pisze: Jeśli jest to śruba z gwintem metrycznym i śruba pociągowa ma gwint metryczny, to jest to trudne zadanie.
Jeśli tak jak w tym przypadku, śruba ma gwint calowy a śruba pociągowa metryczny, to jest to zadanie ekstremalnie trudne.
Nie ma to żadnego znaczenia czy śruba jest calowa czy metryczna, może poza pomiarami...

[ Dodano: 2013-11-02, 07:42 ]
pioterek pisze:Gdy muszę ostrzyć noże to we wrzeciono wkładam śrubę M-20 z kamieniem i opieram na koniku. Wtedy obroty 1800 i wio.
Jak tak to niech kolega idzie i kupi cokolwiek co ma nazwę szlifierka, będzie sto razy lepiej, o szkodliwości na tokarkę to nie wspomnę...
pioterek pisze:Śrubę 20xTR-6/" zrobię o długości około 60cm. Myślę, że na materiał dam "45" bo taki jest w instrukcji od tsa-16. Co ciekawe podany jest w niej wymiar szerokości rowka na dnie gwintu co znaczy iż to istotny parametr.
Nie łudz sie ze zrobisz lepiej niż fabryka, często fabryczne śruby się frezuje, sam nóż jak już będziesz wygładzał gwint też warto mieć do jednej i drugiej strony gwintu, różnią się tylko innymi kątami natarcia. I zwróć uwagę czy tokarka którą będziesz gwintowal czy ma dobrą nie zużytą śrubę...


pprzemo88
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 329
Rejestracja: 26 paź 2009, 15:07
Lokalizacja: POZNAN

#17

Post napisał: pprzemo88 » 02 lis 2013, 10:38

gaski pisze:
pprzemo88 pisze:Jestes w temacie wiec wiesz co bedzie jak zle naostrzony/ustawiony noz wezmie za duzo materialu na takiej srubie

następnym razem weźmie mniej materiału, naostrzy złamany nóż...
a kto nie złamał noża, komu zuchwytu nic nie wyleciało?
Masz racje nie ma problemu o ile robi sie to u siebie w domku lub w swoim zakladzie bo w pracy to stracisz kupe czasu na poprawki o ile nie uszkodzil sie gwint.
Kolega IMPULS ujal tu wazna kwestie luzy na srubie wiec mamy nastepny problem o ile sa te luzy.


Co ciekawe podany jest w niej wymiar szerokości rowka na dnie gwintu co znaczy iż to istotny parametr.
Szerokosc rowka jest zawsze istotna jak i profil gwintu.Klasa wykonania gwintu tez w jakims stopniu jest istotna.
sinumeric 840D/810/802/NUMS/HH-4290/Fanuc O-T /tokarka uniwersalna
tokarz CNC
"Poznań - miasto z piekła rodem.."
-Jestem chamem i mi z tym dobrze-

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#18

Post napisał: tuxcnc » 02 lis 2013, 11:09

Kompletny amator bez żadnych narzędzi zrobi spieprzoną śrubę która po zamontowaniu w tokarkę spieprzy dokładnie każdą robotę.
Trudno wymyślić coś bardziej idiotycznego.

.


pabloid
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1031
Rejestracja: 19 paź 2010, 18:53
Lokalizacja: ~ Kraków

#19

Post napisał: pabloid » 02 lis 2013, 12:21

pioterek pisze:Gdy muszę ostrzyć noże to we wrzeciono wkładam śrubę M-20 z kamieniem
Unikaj szlifowania na tokarce a nawet w jej pobliżu. Jak ci się ścierniwo posypie na prowadnice, śrubę pociągową to szybko się zniszczą podczas pracy tokarki.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#20

Post napisał: RomanJ4 » 02 lis 2013, 13:35

pabloid pisze:Unikaj szlifowania na tokarce a nawet w jej pobliżu.
Nie demonizujmy koledzy, można szlifować i w tokarce, jeśli nie ma innej możliwości, ale trzeba ją dobrze zabezpieczyć przed sypiącym się ścierniwem.
Obrazek Obrazek
Zresztą mnogość oferowanych nawet przez producentów obrabiarek przystawek do tej operacji, też w jakimś stopniu może świadczyć że nie jest tak źle. Główny problem polega na tym, że zazwyczaj łoże i inne podzespoły są zwilżone olejem, więc "łapią" wszelkie pyły..
Obrazek

a jeżeli szlifujemy na mokro (co zapobiega pyleniu ścierniwa i czasem daje lepszą powierzchnię), to wystarczy osłonić grubą folią malarską, robiąc tylko w jednym miejscu dziurkę na odprowadzenie chłodziwa do wanny (a najlepiej do osobnego pojemnika bo zawiera ono ścierniwo).
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”