cnc.info.pl - FORUM CNC

Hej.

Chciałbym kupić pierwszą, niedużą tokarkę na potrzeby warsztatu motocyklowego. Mam możliwość kupienia tokarki przywiezionej ze Szwecji za stosunkowo nieduże pieniądze - 2.5 tyś zł. Poza samą tokarnią jest kpl. noży + cała skrzynia akcesoriów.


Dane VF 140:

http://imageshack.us/photo/my-images/716/d7o8.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/716/l8l8.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/23/nkcn.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/850/rnoo.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/822/tct9.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/822/k0qb.jpg/

Wewnętrzna powierzchnia łoża (tego od frontu) posiada wyczuwalny próg przy wierzchołku co mnie dosyć mocno zniechęca do jej zakupu.

Z tego co zorientowałem się z forum najprostszym testem jest wytoczenie wałka i sprawdzenie jego wymiarów w kilku miejscach - jaka odchyłka jest akceptowalne?

Dziękuję serdecznie za pomoc.

Witaj , też prowadzę warsztat motocyklowy i czasem też coś sobie przetoczę , oczywiście fajnie jest jak tokarka jest bardzo dokładna . W sumie do sprawdzenia jakości tokarki nie musisz nic toczyć , włóż w uchwyt precyzyjny prosty wałek lub rurkę przyłóż czujnik zegarowy i będzie wiadomo ... ale za 2500 z kompletem składaków i muliflixem to bym się nie zastanawiał .

Dziękuję za pierwszą odpowiedź. Możesz mi przybliżyć jaką funkcję pełni "muliflix" ?

viperpl pisze:jaką funkcję pełni "muliflix" ?

Jest to imak "szybkozmienny" Bardzo ułatwia to wymianę narzędzia. Jak masz kilka narzędzi w kilku uchwytach zmiana jednego na drugie to 3 sekundy.

Mam jeszcze bardzo dziwne pytanie. Jak rozpoznać czy tokarka posiada wszystkie koła zmianowe, tak abym mógł toczyć gwinty o skokach przewidzianych w danych technicznych?

Czy takie koła się wymienia, czy tez montuje wszystkie do maszyny? Podejrzewam, że późniejsze dokupienie takich kół granicy z cudem, tokarka z tego co widzę dosyć rzadko występująca w Polsce.

viperpl pisze:Mam jeszcze bardzo dziwne pytanie. Jak rozpoznać czy tokarka posiada wszystkie koła zmianowe, tak abym mógł toczyć gwinty o skokach przewidzianych w danych technicznych?

Czy takie koła się wymienia, czy tez montuje wszystkie do maszyny? Podejrzewam, że późniejsze dokupienie takich kół granicy z cudem, tokarka z tego co widzę dosyć rzadko występująca w Polsce.

Musisz przyjrzeć się tabelce z gwintami i posuwami które są na tokarce . Zdjęcia są niewyraźne i nie widać co na nich jest . Jeśli tokarka posiada kola do zmiany to na takiej tabliczce powinien być jakiś schemat gdzie które kolo ma być i ile ma mieć zębów . Kola montuje się w gitarze i tylko te które akurat są potrzebne do uzyskania jakiegoś konkretnego skoku . Jak masz możliwość to wstaw wyraźne zdjęcia tych tabelek .
Zresztą nie ma się co za bardzo przejmować bo gwinty można również całkiem fajnie zrobić narzynka czy gwintownikiem . A gdyby rzeczywiście brakowało jakiegoś kola to można dorobić .
Ja bym się za bardzo nie zastanawiał tylko brał . Z tym wyposażeniem to nawet gdyby była dość mocno wyeksploatowana się opłaca .

Znalazłem jakiś wątek na obcojęzycznym forum odnośnie tej tokarki. Znajdują się tam bardzo wyraźne fotografie tabelek:

http://www.maskinisten.net/viewtopic.php?t=51431

Na tej stronie, którą podałeś są podane tabelki a w nich, w kolumnach K1; K2; K3 i K4 są podane liczby zębów kół zmianowych. Część z nich będzie założona na gitarze a pozostałe mogą być gdzieś ulokowane w jakimś zakamarku tokarki lub luzem.

Jest tam więcej kostek do tego multifixa?
Licz jakieś 80zł za kostkę.
Zestaw noży, jak z obrazka jest wart ok 250zł.

Czy z tokarką dostaniesz kły obrotowe, jakieś inne przydasie?

Luzy:

Zobacz, czy uda Ci się podważyć np drewnianą łatą uchwyt, to czy się ruszy - stwierdzisz, czy łożyska wrzeciona mają luzy.

Pokręć głównym kołem w lewo jeden obrót, np do ustawienia rączki na górze, następnie kręć w drugą stronę, żeby zobaczyć, kiedy suport zacznie się ruszać. W ten sposób dowiesz się, jaki backslash - luz nawrotny, ma maszyna. Im więcej - tym gorzej.

Tak samo z poprzecznym.

Zobacz, czy pinola konika jak się wysuwa, to czy nie ma w jakichś położeniach luzu.
Nasparowana powinna chodzić lekko, ale nie powinno być widać, że ma luz.

Z jakiejś starej drukarki wyciągnij prowadnicę - pręcik. Lub znajdź coś innego w kształcie walca o bardzo dużej dokładności.

Uchwyć w uchwycie i zobacz czy bije w większej odległości od uchwytu. - Możesz do tego celu pod koniec pręta pomiarowego podsunąć konika z kłem obrotowym - będziesz miał dobry punkt referencyjny.

Inne pomiary to już wymagają statywu pomiarowego i diatestu lub czujnika zegarowego.

A więc ... dzisiaj znowu nawiedziłem Panią od tokarki i dogłębniej popatrzałem na to co ma w kartonach...

- rewolwer zakładany na łoże
- okular + podtrzymka
- kieł obrotowy, uchwyt wiertarski
- uchwyt wew/zew + jakieś tam szczęki + trochę bliżej nie określonego przyda się.
- kostek do multifixa 2

Przejechałem po łożu supportem i stawia ciągle taki sam opór, próbowałem go przekosić i siedzi sztywno, Jedynie od strony przedniej (tej od której patrzymy na suport) możemy ten suport lekko unieść, jednak od strony tylnej suport jest przymocowany od spodu także do łoża i ani drgnie.

Łapiąc za wrzeciono nie wyczułem luzów.

Biorę ją. Mam nadzieję, że nie pożałuje..