cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,

Znajomy zasugerował mi poprawienie małego suportu, problem leży w tym, że de facto jest błąd konstrukcyjny i dokręcając subę która trzyma korbkę kasujemy luz między skalami co znowu jak się łatwo domyślić uniemozliwia kręcenie korbką. na początek dwa rysunki, jeśli znajdzie się ktoś chętny do pomocy to mogę powiesić wszystko zwymiarowane, bo mam to dokładnie rozrysowane w SE.

Więc pytanie ogólne co sądzicie, ni em jak są zbudowane prawdziwe tokarki, pomysł jest wspólny dwóch osób które o takich maszynach pojęcia nie mają żadnego, conajwyżej trochę wyobraźni.

Tak jest teraz:


Tak, żeśmy wykombinowali:

Cześć,

Ja w mojej LD250 zfazowałem śrubę imbusową dokręcającą korbkę i wstawiłem tam odpowiednią podkładkę sprężynową. Dodatkowo przesmarowałem powierzchnie między skalami i działa.
Chciałem też ewentualnie nawiercić i nagwintować w korbce otwór na mały imbus wewnętrzny, żeby blokować korbkę na trzpieniu ale nie jest to potrzebne.

No to u mnie Chińczycy coś popsuli bardziej, o ile duży suport da się ustawić, to z małym nie ma mowy, śruba pociągowa ma luz w gwincie, więc nawet minimalny luz między skalami powoduje, że chodzi na boki i efekt jest taki jak opisałem, czyli obraca się luźno kiedy korbka jest na górze i zacina kiedy korbka jest na dole.

Widzę, że raczej jest małe zainteresowanie, może użytkownicy tego forum boją się, że będę prosił o dotoczenie części ))))

Rozmawiałem z tokarzem narzędziowym, i jak wróci z urlopu to mi to zrobi, ocenił pomysł jako bardzo dobry bo tak są skonstruowane "prawadziwe" maszyny. Wspomniał tylko, że te talerzyki ze skalą trzeba będzie zahartować żeby to miało ręce i nogi.