TSB 20 łoże
: 13 sie 2013, 22:04
Moją TSB 20 używam już rok i po początkowych problemach udało mi się wyjść z nią na prostą i wykorzystuję ją teraz w celach hobbystycznych.
Ale ostatnio zmierzyłem z ciekawości wytarcie łoża przy pomocy wałka i czujnika i wyszło 0.2mm na całej długości.
I teraz pytanie, czy to dużo jak na tą tokarkę (wcześniej pracowałem jeszcze na dwóch TSB ale nie zwracałem na to uwagi)?
Szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to w toczeniu. do połowy łoża wytarte jest w miarę równo.
Czy jest sens coś z tym robić tz. bawić się w skrobanie przy pomocy sań supportu jako płyty do tuszowania jak to opisują na jednym z tematów na forum czy oddać do szlifowania, jeśli szlifować to jaki byłby koszt?
Z góry dziękuję za pomoc!
Ale ostatnio zmierzyłem z ciekawości wytarcie łoża przy pomocy wałka i czujnika i wyszło 0.2mm na całej długości.
I teraz pytanie, czy to dużo jak na tą tokarkę (wcześniej pracowałem jeszcze na dwóch TSB ale nie zwracałem na to uwagi)?
Szczerze mówiąc nie przeszkadza mi to w toczeniu. do połowy łoża wytarte jest w miarę równo.
Czy jest sens coś z tym robić tz. bawić się w skrobanie przy pomocy sań supportu jako płyty do tuszowania jak to opisują na jednym z tematów na forum czy oddać do szlifowania, jeśli szlifować to jaki byłby koszt?
Z góry dziękuję za pomoc!