Strona 1 z 1

szlifowanie na tokarce cnc

: 09 lip 2013, 11:40
autor: ciacho1987
Witam!
Czy ktoś się spotkał ze szlifowaniem detali na tokarce CNC która ma głowice z napędzanymi narzędziami? Jak to wygląda i działa? Jakie firmy dostarczają oprzyrządowanie?
Pozdrawiam

: 10 lip 2013, 20:35
autor: malpa500000
caly problem w tym że jak taki popiołek z tarczy ci sie dostanie na prowadnice to ci tokarka dlugo nie pociagnie.... jezeli chodzi o reszte to np. widziales jakie srednice tarcz są montowane na szlifierki? tarcza jest kilku do kilkunastu krotnie D- wieksza od walka...

: 10 lip 2013, 21:03
autor: jasiu...
Tak, ja szlifuję w wałach otwór stożkowy (1:4) i czoło. Tokarka ma sterowanie Siemensa, ale budowę zbliżoną do konwencjonalnej. Aha, to nie taka prosta sprawa, bo maszyna musi być bardzo sztywna i dokładna ( dosuw o 0.01 to zdecydowanie za dużo).

: 11 lip 2013, 07:11
autor: ciacho1987
ja potrzebują wyszlifować wałek fi25 na długości 65. Jaka powinna być tarcza? Nie można zastosować ściernicy trzpieniowej? Jeśli chodzi o pyłek to chłodziwo też w jakiś sposób nie pomoże? Maszynę też mamy na sterowaniu siemensa ale co do jej sztywności to nie jestem przekonany bo wiem że toczy stożek zamiast wałka.

: 11 lip 2013, 18:12
autor: jasiu...
Toczy stożek, zamiast wałka, bo jeśli materiał nie jest podparty konikiem, to tak się będzie działo na każdej tokarce. Materiał jest z jednej strony odpychany od noża, z drugiej są pewne luzy ułożyskowania. Im dalej, tym mocniej materiał odepchnie. No chyba, że sytuacja jest najbardziej prozaiczna - maszyna po kolizji nie została wyregulowana. W takim przypadku trzeba po prostu zrobić geometrię (zawsze się da!).

Co do szlifowania, chyba lepszym pomysłem byłoby użycie konwencjonalnej tokarki. Raz, że wszystko widzisz, dwa, że możesz dość sztywno ustawić kliny i wówczas czujnik mikronowy do suportu i trochę wprawy, można szlifować. Tylko czy to szlifowanie naprawdę jest potrzebne. Dokładność powinieneś mieć z toczenia, jeśli maszyna nie jest w stanie zmieścić się w dwóch setkach, to trzeba ją wyleczyć. Może luz nawrotny, może źle opracowana technologia, naddatki, ewentualnie narzędzia do obróbki wykańczającej. Bo jeśli wymiar jest, to samą gładkość powierzchni bez problemu uzyskasz dopieszczając papierkiem ściernym. Czasem (jeśli to j6 pod łożysko) wymiar powinien wyjść z maszyny, a jeśli nie wychodzi, to trzeba przemyśleć dlaczego.