"Ustawienie" tokarki

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

Autor tematu
clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

"Ustawienie" tokarki

#1

Post napisał: clipper7 » 03 maja 2007, 12:29

Witam,
mam fabrycznie nową tokarkę stołową (dł.500mm, uchwyt 125mm), chcę ją porządnie ustawić( współosiowość uchwytu, konika itp.). Nie dysponuję walcem wzorcowym, mam mikrometr, zegary i podstawki do nich.
Może ktoś podzieli się doświadczeniami w tej dziedzinie ? Może jakaś procedura typu "krok po kroku" ? Dokładność jakiego rzędu powinienem osiągnąć ? Czy któryś z kolegów mógłby
wytoczyć dla mnie walec wzorcowy za rozsądną cenę ? Tokarka nie służy do prac profesionalnych, tylko hobby.
Pozdrawiam i życzę fajnego DŁUGIEGO WEEKENDU !



Tagi:


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: czort » 03 maja 2007, 15:12

Walec wzorcowy jest toczony ulepszany cieplnie i szlifowany (taniej Ci wyjdze kupić niż by ktoś miał Ci go robić ) . Myślę jednak że jest Ci raczej średnio potrzebny. W tak małej tokarce raczej nie będzie możliwości przestawiania wrzeciennika. Aby ustawić konik nie trzeba wcale walca wzorcowego. Sprawa jest prosta toczysz wałek mierzysz w kilku miejscach wychodzi stożek to pżestawiasz konik i tyle (nieraz kilka razy trzeba przestawiać ) Oczywiście jest wzór na to o ile trzeba przestawić ale nie stosuje się go bo to za dużo zachodu. Po pewnym czasie nabierzesz wprawy a poza tym teoretycznie przy nowej tokarce nie powinno być problemu. A dokładności jakie powinieneś uzyskać znajdziesz w DTR-ce czy też instrukcji obsługi czy jaki tam tytuł jest książki którą dostałeś do niej


Kołchoz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 143
Rejestracja: 19 sty 2007, 21:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#3

Post napisał: Kołchoz » 03 maja 2007, 16:12

czort pisze:Sprawa jest prosta toczysz wałek mierzysz w kilku miejscach wychodzi stożek to pżestawiasz konik i tyle (nieraz kilka razy trzeba przestawiać )
można też tak:
bierzesz wałek toczysz stożek żeby wyglądał jak kieł i przystawiasz konik z kłem do tego utoczonego niby-kła. ustawiasz tak żeby czubki obu kłów były równo.
Swoją drogą robie na tokarkach manualnych usługi "do ludzi" i jakoś nigdy nie pamiętam żeby ktoś u nas sprawdzał tokarke tymi wszystkimi próbami i pomiarami jakie są wymienione chociażby w "Tokarstwie" Jaworskiego.

[ Dodano: 2007-05-03, 16:13 ]
A przestawiony konik przeszkadza tylko przy toczeniu przedmiotu podpartego kłem.


marekm61
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 1
Posty: 30
Rejestracja: 19 lut 2006, 20:57
Lokalizacja: Swidnica

#4

Post napisał: marekm61 » 03 maja 2007, 16:17

Witam
Jeżeli tokarka jest nowa powinno być wszystko OK.
Żeby to sprawdzić,zamocuj wałek około 30mm średnicy w uchwycie
Wystawiając go na około 100mm i przetocz małym wiórem i ostrym nożem.
Zmierz przy uchwycie i na końcu różnica nie powinna być większa jak około 0,01mm
Będziesz wtedy wiedział jak jest równoległości po między wrzecionem a główną
Prowadnicą.W większości tokarek manualnych nie można tej równoległości
Skorygować.Żeby ustawić konik równolegle do prowadnicy trzeba wziąśc wałek
gdzieś około 20mm i długi 250mm nawiercić nakiełek założyć kieł, w uchwycie
Zamocować za około 5mm podeprzeć kłem i zatoczyć przy kle około 20mm-30mm
ustawiając podziałkę na"0" odjechać i przesunąć suport do uchwytu i przetoczyć
ustawiając na „0” .Zmierzyć, różnicę skorygować śrubą przy koniku,powturzyc
całą czynność aż wynik będzie około 0.02mm


Piracik
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 352
Rejestracja: 15 gru 2005, 12:21
Lokalizacja: Świdwin

#5

Post napisał: Piracik » 04 maja 2007, 17:59

bierzesz wałek toczysz stożek żeby wyglądał jak kieł i przystawiasz konik z kłem do tego utoczonego niby-kła. ustawiasz tak żeby czubki obu kłów były równo.
Swoją drogą robie na tokarkach manualnych usługi "do ludzi" i jakoś nigdy nie pamiętam żeby ktoś u nas sprawdzał tokarke tymi wszystkimi próbami i pomiarami jakie są wymienione chociażby w "Tokarstwie" Jaworskiego.
nie pytam jakie zlecenia wykonujesz... i czym mierzysz... bo chyba nie mikrometrem... moze sprobuj w ten sposob ustawic maszyne u mnie gdzie ustawienia liczone sa z dokladnoscia do mikronowych czesci milimetra? ile masz po takim ustawieniu stozka? mierzone chociaz w setkach czy juz w dychach? nie polecam nikomu takiego sposobu, chyba ze robi sie stojaki na kwiaty z drewna.
- Tokarki CNC -
- Heidenhain - Siemens - Fanuc -


Kołchoz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 143
Rejestracja: 19 sty 2007, 21:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#6

Post napisał: Kołchoz » 04 maja 2007, 20:40

Ta metoda jest opisana w wyżej wymienionym "Tokarstwie".
Nie mówie że jwst to metoda którą można ustawiać tokarki CNC.Podałem te metode bo jest prosta i szybka do wykonania.
Piracik pisze:nie pytam jakie zlecenia wykonujesz... i czym mierzysz... bo chyba nie mikrometrem
Do NASA nie robie, mierze mikrometrem to co trzeba nim mierzyć i ludzie są zadowoleni.


czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: czort » 04 maja 2007, 23:45

Ta „metoda „ z zatoczeniem kła i ustawianiem do niego działa zapewne dlatego że właściwie prawie nie pozestawiasz konika. Co tu dużo ukrywać na oko to chłop w szpitalu umarł . W dodatku co trzeba zauważyć konikiem najczęściej niweluje się niedokładności spowodowane zużyciem prowadnic. W takim wypadku ustawianie takie o jakim mówił kolega jest co najmniej bez sensu. Zdecydowanie najłatwiej i najdokładniej jest przetoczyć wałek w dwóch kłach zmierzyć stożek i tak dalej . Znowu niema co przesadzać zrobi się to raz i tyle (chyba że się toczy coś dokładniejszego to warto jest zmierzyć czy na wałku na który toczymy nie robi stożka jak robi no to trzeba przestawić i tyle ).


Kołchoz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 143
Rejestracja: 19 sty 2007, 21:17
Lokalizacja: Wielkopolska

#8

Post napisał: Kołchoz » 05 maja 2007, 18:27

To zależy kto, co, i na czym robi. Ja ustawiłem tak moją tokarke przestawiając konik i sprawdziłem w następujący sposób: trzpień tokarski zamocowany w kłach (w koniku i w tym toczonym) cujnik w imaku. Najpierw mierze trzpień mikrometrem na początku i końcu, potem do węższego końca przystawiam czujnik i przejeżdżam do grubszego końca. Porównuje obie różnice (stożkowatość trzpienią i stożkowatość wynikającą z ustawienia konika) i wychodzi mi ile maszyna ciągnie stożka. Jak mi nie wystarczy to przestawiam konik i od nowa. Przystawianie kłów jest tylko czynnością wstępną. Najwyrażniej żle sie wyrażiłem w 1-szym poście.
Piracik pisze:mierzone chociaz w setkach czy juz w dychach?
W metrach: 0,000005m na odcinku 184mm. Na prawie 90-letnią tokarke wydaje mi sie to dobrym wynikiem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”